- Dołączył: 2013-01-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 513
27 stycznia 2013, 13:32
może ma ktoś podobny cel? 8 kg do maja (to taki piękny miesiąc - nie byłoby przyjemnie cieszyć się wtedy wymarzonym ciałem? )
jeśli jest ktoś chętny do współpracy (chwalenia i karcenia) to zapraszam :)
- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3547
31 stycznia 2013, 12:02
To chyba pierwsza grupa, do której się podpięłam, co nie zdechła po pierwszej dobie!
![]()
Tak trzymać!
Potrzebowałam czegoś "takiego". Bo to nie jest tak, że mi się zwyczajnie nie chce, tylko nie mam siły :) I wiem, że jak już wyzdrowieje to najzwyczajniej w świecie będzie mi głupio Wam ściemniać, że nie ćwiczyłam bo "coś tam"
![]()
Myślicie, że zima już sobie idzie na dobre? Osobiście, wcale bym się nie obraziła
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto: Tłuszcz
- Liczba postów: 3796
31 stycznia 2013, 16:42
Ja z całego serca o niczym innym nie marzę jak o słońcu i braku wiatrów. Teraz na pomorzu lasy się przewracają za oknem!
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
31 stycznia 2013, 17:02
Czesc laski jak zyjecie?mam dobra wiadomosc,jutro juz piątunio:)... Tez mnie cieszy ze watek nie zdechl,bo zawsze to po pstygodniu zamiast czytac o efektach,to tylko echo...zaliczylam 8 km spaceru.Antywien nie martw sie u mnie tez piździ jak na pomorzu:) ale wiosna idzie ,bo wychodza pierwiosnki w lesie,czyli bedzie dobrze:) zmienilam paseczek, jestem w polowie drogi i zostalo mi juz tylko 7,5 a to juz nie 8 :))))))
- Dołączył: 2011-07-04
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 2686
31 stycznia 2013, 17:07
dziewczyny, można się do was przyłączyć ? :D
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
31 stycznia 2013, 17:12
Deli jak nie jestes mocno gruba ,to moze gdzies sie wcisniesz:) zreszta my tu chudniemy,to miejsca bedzie coraz wiecej:).......( ojoj ,ale ,ze mnie optymizm tryska,az sama sie zachwycam):))
- Dołączył: 2013-01-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 513
31 stycznia 2013, 17:16
oj to prawda... odchudzanie w grupie bardzo pomaga.
Mi dawno tak dobrze nie szło:) już nie mogę się doczekać poniedziałkowego ważenia (czuję, że będzie dobrze:))
najbardziej cieszy mnie to, że w końcu przekonuje się do biegania (cel dobić małymi kroczkami do 60 min-wtedy dopiero będą efekty!)
jeśli zima wróci to pokrzyżuje mi plany, więc niech się lepiej trzyma z daleka :)
- Dołączył: 2011-07-04
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 2686
31 stycznia 2013, 19:00
wydaje mi się, że gdzieś się wcisnę - ważę 59 kg :P widzę optymistycznie tutaj, w grupie raźniej :)
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
31 stycznia 2013, 20:14
Ja sie przetrenowalam i pluje endorinami,stad ten optymizm.ciekawe co ze mna zrobicie jak zlapie dola;(
Edytowany przez lola7777 31 stycznia 2013, 20:15
31 stycznia 2013, 21:29
Ojj dziewczynki fajnie, że się tak bierzecie, u mnie na razie brak postępów, bo teraz nie mam kompletnie na nic czasu, w poniedziałek ostatni egzamin a ja nawet nie mam kiedy się na niego uczyć ;/ a do tego codziennie boli mnie żołądek, mam nadzieję, że po niedzieli będę tu z Wami baardzo aktywnie działać :D
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto: Tłuszcz
- Liczba postów: 3796
31 stycznia 2013, 22:58
Aliszia ja mam to samo! Wracam ze szkoły ledwo - godzina szesnasta, ok zjem coś i już lecę na angielski, potem basen bezpośrednio. Co mi dają pół godziny w domu i dwie piękne godzinki nauki, a potem sen :) Nawet kiedy jakiekolwiek cardio dziś nie miałam jak zrobić :( A jutro znów od rana...
Ja mam za tydzień ferie - to dopiero będę aktywna
![]()
Edytowany przez antywien 31 stycznia 2013, 22:58