27 grudnia 2012, 11:44
Dziewczyny jest już po świętach
więc koniec z wymówkami ;)
Czas się wziąć za siebie
bo zanim się obejrzymy będą już wakacje
i trzeba będzie się pokazać w bikini, sukienkach i spodenkach
w których zachwycimy innych swoją figurą
Ten wątek jest dla wszystkich którzy chcą poprawić swój wygląd
nie ważna waga z jakiej startujemy!
Ważne abyśmy się tutaj wspierały w zdrowym zrzucaniu wagi
oraz ćwiczeniach fizycznych
Zasady
1. Akcja staruje od teraz, od dziś
2. Ważenie odbywać będzie się co poniedziałek
3. Wagę można podać do wtorku do wieczora
4. Bierzemy czynny udział w życiu tego wątka aby nie padł śmiercią naturalną
Zapraszam
19 marca 2013, 10:47
Gratuluje dziewczyny spadku, zycze milego dnia :)
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
19 marca 2013, 13:24
BeFitt - a jak długo go palisz? Paliłaś wcześniej normalne papierosy? (jak długo?)
Wybacz, że tak wypytuję, ale ciekawa jestem
- Dołączył: 2011-10-29
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 1659
19 marca 2013, 15:55
palę go już od 2 miesięcy, a wcześniej paliłam 5 lat normalne prawie całą paczkę na dzień
- Dołączył: 2009-01-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 650
19 marca 2013, 19:46
hej :)
co tam u Was ciekawego słychać kochane?
Ja dziś trochę pracowałam do południa z rodzicami, a od południa się kręciłam, ale jakieś 3 godziny temu wzięłam się za dokształcanie z html5 :) i jak na razie mi się podoba :P potem jeszcze przerobię kursik z pozycjonowania stron i może zrobię w końcu dla siebie taką profesjonalną stronę internetową, a nie jakiś tam gotowiec. Dodatkowo dostałam dziś wezwanie do PUP i nie wiem o co im chodzi, bo miałam się stawić 19 kwietnia, a oni mi każą przyjść w piątek... może jakiś staż, albo co lepsze pracę chcą mi zaproponować... zobaczymy.
- Dołączył: 2012-12-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 286
20 marca 2013, 10:54
Cześć, Dziewczynki!
Ja już dziś jestem po ćwiczeniach. Godzinka aerobów i 8 min abs z Mel B. Byłam cała mokra :) W sobotę będą 3 miesiące odkąd wzięłam się za siebie. Wtedy przystopowałam z jedzeniem wszystkiego, na co mam ochotę i drastycznie ograniczyłam słodycze. Wprowadziłam trochę ruchu, którego nie było w ogóle, a teraz postanowiłam tę ilość zwiększyć. Fajnie, bo boczki znikają i cm jest mniej! Znajomi mogą tego nie widzieć, bo ubrania takie mankamenty maskują, ale stojąc przed lustrem w łazience- widzi się wszystko. Jeszcze będę z dumą chodzić na basen! (tak sobie powtarzam w myślach i tak się motywuję) :D
Dziś umówiłam się z koleżankami na pogaduchy. Pozniej moze jeszcze kino zaliczę :)
Trzymajcie się! Miłego dnia!!!
20 marca 2013, 11:27
Hej laseczki:)
Ja też już dzisiaj zaliczyłam ćwiczenia...8min abs, 10min hula hop (5min w lewo, 5min w prawo), 10min vibro max.... odkładam agrafke na jakiś czas, i 8min buns będę robić co 2 dni bo mi z bioder i ud cm nie chcą zejść....
Diete trzymam bardzo ładnie:) i wow od poniedziałku się nie ważyłam co uważam za sukces :)
Miłego dnia wszystkim, buziaki
- Dołączył: 2013-01-28
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 690
21 marca 2013, 08:28
a mnie dalej trzyma choroba :( gryba :( i nie cwicze nie mam sil ...
21 marca 2013, 15:55
nuskka zdrowiej kochana!!!
- Dołączył: 2013-01-28
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 690
21 marca 2013, 17:30
kuruje sie i mam nadzieje ze szybko mi przejdzie dziekuje :************
- Dołączył: 2009-01-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 650
22 marca 2013, 16:12
Cześć laseczki.
Co tam u Was słychać? Jak Wam mija czas?
Ja dziś byłam w urzędzie pracy i mam dylemat trochę, bo nie wiem co mam zrobić. Mianowicie dostałam propozycję stażu nie daleko mojego rodzinnego domu i nie wiem czy go przyjąć, bo w sumie po pierwsze, to tylko staż, więc wiadomo jak z zarobkami, po drugie mój T. jest w Łodzi czyli jakieś 100 km stąd i do tej pory mogłam sobie pozwolić na to, że jechałam do Łodzi kiedy chciałam, a teraz może być różnie. No i nie wiem co mam zrobić, czy mam iść i walczyć o ten staż, czy go sobie darować. Zaznaczę tylko jeszcze, że ten staż to w ogóle nie jest związany z moim wykształceniem, więc dodatkowa lipa, bo doświadczenia w zawodzie sobie nie dodam. Na plusy jest to, że wreszcie będę pracować, więc odpocznę od myślenia o tym, że siedzę w domu, po drugie już rodzice nie będą mieli prawa mówić mi, że mieszkanie w Łodzi mi jest w ogóle nie potrzebne (chociaż podejrzewam, że i tak będą mi marudzili), bo sama je sobie będę opłacała.