- Dołączył: 2011-12-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 167
12 listopada 2012, 16:51
Kto spróbuje schudnąć -10kg ze mną do Sylwestra?
- Dołączył: 2011-11-25
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 94
15 listopada 2012, 16:52
U mnie 3 dzien i całkiem całkiem mi idzie ,narazie z cwiczeniami kiepsko ,ale postanowiłam chociaz się porozciagac dzisiaj . 3 dzień bez słodyczy :D
- Dołączył: 2011-12-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 167
16 listopada 2012, 18:07
Ja też 3 dzień i w sumie to 2 ostatnie były najlepsze. Przede wszystkim białko, przez 2 dni zumba, dzisiaj w domu 1h poćwiczyłam.
Zleciało mi z 75kg do 73,5kg :D
- Dołączył: 2012-11-15
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 210
16 listopada 2012, 18:25
Witajcie dziewczyny, dopiero co zarejestrowalam sie na witalii, wiec nowa jestem. Ale chetnie dolacze do waszej grupy, bo to sylwester mnie zmotywowal zeby cos ze soba zrobic, marzy mi sie dopasowana sukienka, nawet gdybym miala tego sylwestra spedzic z chlopakiem w domu. Mysle ze na poczatek zejscie do 60 kg byloby idealnie, ale boje sie ze jak zwykle zatrzymam sie na 64 kg po kilku dniach zastoju wagi wroce do normalnego obzerania ... wiec licze ze z wami dam rade. Zaczelam juz dziś! :-)
16 listopada 2012, 18:32
dostepnatylkonarecepte napisał(a):
MeggiGirl napisał(a):
No właśnie przeczytałam kilka pierwszych stron i jestem trochę przerażona...800 kcal, kto to wymyśla w ogóle? Ja to bym chciała tylko powiedzieć, że może i schudniecie na takiej diecie, ale to przez pierwsze 3 tygodnie.Potem przestaniecie chudnąć, a później zaczniecie tyć.Powodzenia...
nie generalizuj...
powiedziała osoba mająca otyłość. jak będziesz tak dalej się odchudzała to w końcu skończysz ważąc 120 kg, ale to twój wybór.
MeggiGirl ma rację i ją popieram... choć jak widać mądre uwagi nie są zawsze mile widziane, bo każdy wie najlepiej i zna swój organizm najlepiej. szkoda tylko, że kończą takie osoby z wagą 120 kg i rozpaczają, że próbowały miliona diet i nie chudną.
- Dołączył: 2011-12-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 167
16 listopada 2012, 18:37
Jestem zdania, że każdy zna swój organizm i to różnie bywa, czy ma się jojo czy nie. Moja koleżanka na baaaardzo nikokalorycznej diecie zrzuciła 15kg i nic nie przytyła. Zależy wszystko o organizmu jedni tyja inni nie. To jest oczywiste, że do starych nawyków nie można wracać i należy się pilnować, ale dieta uczy nas tego, więc uważam, że jeżeli odpowiedznio wyjdzie się z diety 800kcal to efekty mogą być długotrwałe.
- Dołączył: 2012-11-15
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 210
17 listopada 2012, 14:34
Witajcie, dzis moj drugi dzien nowego zycia ;P wczoraj za duzo nie zjadlam, nic tlustego i slodkiego pocwiczylam w domu przy youtubeie, dzis zamierzam tak samo. narazie mam dobre nastawienie i chec do walki z tluszczem, oby jak najdluzej ;)
- Dołączył: 2012-08-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 6884
18 listopada 2012, 18:28
KtoPytaNieBladzi napisał(a):
dostepnatylkonarecepte napisał(a):
MeggiGirl napisał(a):
No właśnie przeczytałam kilka pierwszych stron i jestem trochę przerażona...800 kcal, kto to wymyśla w ogóle? Ja to bym chciała tylko powiedzieć, że może i schudniecie na takiej diecie, ale to przez pierwsze 3 tygodnie.Potem przestaniecie chudnąć, a później zaczniecie tyć.Powodzenia...
nie generalizuj...
powiedziała osoba mająca otyłość. jak będziesz tak dalej się odchudzała to w końcu skończysz ważąc 120 kg, ale to twój wybór. MeggiGirl ma rację i ją popieram... choć jak widać mądre uwagi nie są zawsze mile widziane, bo każdy wie najlepiej i zna swój organizm najlepiej. szkoda tylko, że kończą takie osoby z wagą 120 kg i rozpaczają, że próbowały miliona diet i nie chudną.
ojej, mi nie o to chodziło :)
chodziło mi o to, że jeżeli ktoś napisał, że będzie jadł 800 kcal to nie znaczy, że wszyscy będą tak robić :)
ja pisałam wyżej , że nie zamierzam się jakoś restrykcyjnie odchudzać i zrzucę tyle ile się uda :)
- Dołączył: 2012-11-15
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 210
19 listopada 2012, 22:03
Jak Wam idzie dziewczyny, dalej zwarte i gotowe ? ;D
19 listopada 2012, 22:43
U mnie dzisiaj do 15.00 bylo ok, a potem naszla mnie chec na...czekolade
![]()
Walczylam ze soba, ale w koncu poszlam do sklepu i zakupilam nutelle...Ukrylam ja gleboko w szafce i nawet nie tknelam...ale ta swiadomosc ze tam jest
![]()
Dlaczego ja tak lubie sie katowac??