- Dołączył: 2011-12-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 167
12 listopada 2012, 16:51
Kto spróbuje schudnąć -10kg ze mną do Sylwestra?
- Dołączył: 2012-08-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 6884
20 listopada 2012, 11:37
ewaklara85 napisał(a):
U mnie dzisiaj do 15.00 bylo ok, a potem naszla mnie chec na...czekolade Walczylam ze soba, ale w koncu poszlam do sklepu i zakupilam nutelle...Ukrylam ja gleboko w szafce i nawet nie tknelam...ale ta swiadomosc ze tam jest Dlaczego ja tak lubie sie katowac??
ojej...i tak brawo, że nie zjadłaś ! Też miałam kupić ostatnio tak "na wypadek", ale stwierdziłam, że dla mnie to za duże ryzyko
![]()
.
U mnie poniedziałek całkiem w porządku :) Mam nadzieję, ze wtorek będzie podobny :) Miłego dnia !
- Dołączył: 2012-11-15
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 210
20 listopada 2012, 15:28
hej, jak postepy w diecie? ja dzis sie wazylam i waga pokazala 67,5 ale zdaje sobie sprawe ze to moze byc tez kwestia wyproznienia itd dlatego narazie ustawilam 66 ;D
- Dołączył: 2011-12-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 167
20 listopada 2012, 15:59
A ja trzymam dietkę i dużo ćwicze.
Jem dosyć mało...
Wczoraj byłam 2h na siłowni i spaliłam 1500kcal.
Wkurza mnie to, że mimo tego, że trzymam dietę i dużo ćwiczę nie chudnę...
Wręcz przeciwnie - ważę więcej. :(
- Dołączył: 2012-08-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 6884
20 listopada 2012, 17:31
xxllxx napisał(a):
A ja trzymam dietkę i dużo ćwicze.Jem dosyć mało...Wczoraj byłam 2h na siłowni i spaliłam 1500kcal.Wkurza mnie to, że mimo tego, że trzymam dietę i dużo ćwiczę nie chudnę...Wręcz przeciwnie - ważę więcej. :(
nie za dużo na raz tej siłowni ?:)
a może za mało jesz ?
- Dołączył: 2011-12-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 167
21 listopada 2012, 17:21
Chyba właśnie jem za mało...
Ale jak zjem więcej to waga pokazuje to.
Metabolizm mam do d*py.
- Dołączył: 2012-08-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 6884
21 listopada 2012, 18:31
xxllxx napisał(a):
Chyba właśnie jem za mało...Ale jak zjem więcej to waga pokazuje to.Metabolizm mam do d*py.
oj kurcze, no to musisz kogoś bardziej doświadczonego zapytać...
może przyda się wizyta u dietetyka? może coś podpowie ? bo chyba nie ma sensu, żebyś się męczyła jedząc malutko, tylko trzeba próbować jakoś to naprawić...
tylko ja wiem, że to się tak łatwo mówi...a sama doradzić nie umiem, bo się nie znam :P
ja dzisiaj zjadłam dwa herbatniki z czekoladą. przyznaję się bez bicia.
- Dołączył: 2011-12-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 167
21 listopada 2012, 20:47
Ja zjadłam więcej...
Jutro wyliczyłam około 1050kcal. Musi wystarczyć!
- Dołączył: 2012-11-15
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 210
22 listopada 2012, 14:50
Zjadłam 6 pierogów: 2 ruskie i 4 ze szpinakiem, jestem na siebie wsciekla, mialam zjesc 4 ale siedzialam dlugo w kuchni i podladałam. Ostatnie 3 dni bylam na silowni, dzis mialam zrobic sobie wolne ale odwołali mi zajecia na uczelni i zastanawiam sie czy nie pojsc.. mozna tak codziennie?
Edytowany przez lyyna 22 listopada 2012, 19:48
- Dołączył: 2012-11-17
- Miasto: Tamten Koniec
- Liczba postów: 2103
22 listopada 2012, 15:57
Pewnie, że można. Za te 4 pierożki nadprogramowe
- Dołączył: 2012-11-15
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 210
26 listopada 2012, 20:08
Hej dziewczyny, zyjecie? Piszcie cos bo sie czuje jakbym tylko ja dalej trwala w diecie