Temat: 30 kg do schudniecia. Osoby o podobnych gabarytach- schudniemy razem;)!

jak juz napisalam w temacie..chce schudnac 30 kg. Mam 26 lat, 163 cm wzrostu i 94 kg. Od miesiaca stosuje MZ i cwicze. Udalo mi sie zrzucic 3 kg:) razem razniej,wiec kobitki dolanczajcie sie:)
Też już dziś cwiczyłam. 40 minutek na rowerku + hantelki (a raczej butelki. hehe), chciałam poćwiczyć jeszcze, ale pies 'oznajmił', że musi wyjść ;) więc szybki prysznic, spacer i  teraz odczekuję właśnie 30 minut do śniadanie po zjedzeniu grejpfruta.

Jeśli chodzi o ilość i różnorodność składników, jakość jedzenia, czy smak, to jestem zachwycona tą dietą...

Na razie nie panikuję, bo na chłopski rozum,skoro w spoczynku mój organizm spala1800kcal, a ja jem mniej (jako, że nie jem wszystkich pełnych porcji z diety 1800) i ćwiczę. to nie ma bata, bym nie schudła,a tym bardziej utyła...  myślę, że mój metabolizm musi się rozkręcić... bo mam z tym spory problem... Co do picia to staram się pić 1,5 - 2litrów wody dziennie.

MIŁEGO WEEKENDU KOCHANE!


Pasek wagi
witam :)

u mnie kolejny mały spadek.
zrobiłam sobie fotki porównawcze ile schudłam, chyba trzeba będzie wstawić do pamietnika :)
jutro liczę na 78,.. 
dziś 30min ćwiczeń + rower

dzień pora zacząć śniadaniem....

buziaki i do później
Pasek wagi
Już myślałam, że sama tu zostałam.. ;)

Kobitka, gratuluję kolejnego spadku! Co ćwiczysz przez te 30 min?;)

Ja po 4 dniach wróciłam do swoich 93.5, hehe (uff) mam nadzieję, że jakikolwiek minimalny spadek odnotuję po tygodniu tej diety. W każdym razie jestem dobrej myśli. Chcę schudnąć zdrowo i TRWALE!  Wcześniej pisałam, że do sylwka chce ważyć 75 bodajże... teraz jestem gotowa pogodzić się :P (hehe)z  80-82kg. ;) (to średnio 0,5kilo/tydzień.. ponoć najzdrowiej...)
Pasek wagi
kobitka gratuluję spadku - ja mam prawie koniec @ ale waga jakoś nie rusza się z miejsca 

Nejtiri nie zostałaś sama - ja zazwyczasj zagladam po kilka razy ns Vitalie ale wczoraj to padałam ze zmeczenia - dziecko moje postanowiło że się obudzi o 1 i do 3 ciej w nocy nie spala a o 6 ja do lazienki a ona pobudka - chodziłam jak zombi i musiałam mocno zeby zaciskać aby kłótni małżeńskiej nie zacząć no ale zdążył uciec do pracy 

Wczoraj zmierzyłam swoje udziska i buzia sie w uśmiech ułożyla bo jest spadek 2 cm! nie spodziwałam się 

a u nas znowu pada do tego burza...grrr nawet na spacer nie mozna wyjsc 

marta80a napisał(a):

Njtiri - szok nie? - a ja się męczę zeby schudnąć 1 kg . Moją motywacją jest :  http://vitalia.pl/forum9,615111,0_Moja-6-letnia-przemiana--42-kg.html
Wygrzebałam ten link, żeby się podmotywować i chcę Wam wkleić słowa tej dziewczyny, pod którymi podpisuję się rękami i nogami!!

"I pamiętajcie dziewczyny... jak każda też miałam zawirowania z wagą :( to nie było proste odchudzanie! W sumie po tylu latach stwerdzam, że najlepsza dieta jaka jest to ... zmiana nawyków żywieniowych ... nie żadne diety cód . Bo na poczatku zanim poradziłam się dietetyka chyba przerobiłam wszystkie możliwe diety na tym świecie od diety kapuściańskiej do jedzenia jabłka raz dziennie :/ ale to były małoletnie błędy.''
Pasek wagi
ja po centymetarach zauwazylam ze schudlam dopiero jak spojrzalam na cm z 1 pomiaru i teraz!
Pasek wagi
Dziewczętajak tam u Was?!  mówić mi tu szybko, jak dieta i ćwiczenia, każdym spadkiem się chwalić ! Ja jestem po biwaku xd moją historie można przeczytać w pamiętniku. Dietkę dostałam 2100 kcal ;O szał. napisałam do dietetyczki, ale refleks ma nie ziemski. dwa dni jej nie stykły napisałam dzisiaj drugą wiadomość, moze odpisze... laskawie... tragedia wiecie? człowiek wydaje 170 zł, zeby mieć wsparcie dietetyka i żeby móc go o wszystko zapytać a tu klapa, dietetyk ma cie w nosie i to głeboko, ale ja nie z tych co siedzą cicho. Będe do niej pisać aż mi nie odpisze... no dajcie spokój. Żebym ja na odpowiedz czekała 3 dni... albo więcej... Ale no zamierzam się ostro od jutra. Nie mogę się doczekać tego zmęczenia- mimo wszystko ! ;)) Miłego poniedziałku chudziny ;)
Pasek wagi
Wow, 2100kcal? A mogłabyś wkleić przykładowy jadłospis? Ja dostałam 1800kcal (no, ale ważyłam wtedy 97kg), a i tak nie daję rady wszystkiego zjeść. 
U mnie w końcu drgnęło! Waga, bardzo powoli, ale spada!! (dziś 93.3... ale ze zmianą paska poczekam aż minie tydzień nowej dietki).
Grzecznie cwiczę: na rowerku te 30 min rano i 40-60 minut wieczorkiem + po 5-10 minut każdą z partii ciała po kolei: łydki (zawsze po zejściu z rowerka je rozciągam, może mi się dzięki temu nie rozrosną ;) ) uda, pośladki, ręce, brzuch...

Mam wrażenie, że dieta naprawdę mi pomaga (nie tylko w odchudzaniu)
Zaraz wsiądę na rowerek właśnie, tylko skończę pić... nie kawę (!) a wodę z cytryną! :) To już 3 dzień bez kawy i wcale nie mam mniej energii...wcześniej bez małej czarnej nie umiałam zacząć dnia!
Do tego zaczął mi się @... i... prócz nerwów, które mi jak zwykle puściły przed :P czuję się świetnie - jak na razie żadnych bóli, czy też apetytu na słodkie (!!) Nie poznaję siebie, hehe. Laski, myślicie,że spokojnie mogę nadal jeździć na rowerku przez ten czas?
Pasek wagi
2100 to coś dużo, ja na vitalii mialam najwiecej 1600 :)

u mnie dzis bez spadku! :/ ale to nic nie zalamuje się... napewno jeszcze będzię i to nie jeden spadek :)
Pasek wagi
Ja zaczęłam w czwartek. Startuję z 94 kg na razie chcę schudnąć do 68 kg. Nowy rok chciałabym powitać z 6 z przodu:)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.