- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: La
- Liczba postów: 5044
25 stycznia 2013, 21:59
ksiek - spokojnie, egzaminy są ważne, dieta może poczekać , głowa do góry ;D
ja mam ciekawy tydzień przed sobą
wyjście na wykład, 2 sprawdziany, muszę opracować dany fragment lektury i opowiedzieć o czym był, wycieczkę całodniową i w sobotę małe zakupy :) z niecierpliwością czekam na ferie ![]()
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
26 stycznia 2013, 11:07
ksiek- moim zdaniem egzaminy wazne ale nie sa przeszkoda w tym zeby dietke trzymac!!!! co innego z czasem na cwiczenia ale dieta to dieta. ja przynajmniej to staram sie robic.
ja mam nadzieje ze w poniedzialek ostatni egzamin i bede juz tylko w lutym wpisy zbierac :)
26 stycznia 2013, 11:29
Cześć wszystkim :) Jestem tu całkiem nowa więc wybaczcie potknięcia. Tak więc na początek:
imię Gabrysia
waga startowa 94kg
waga aktualna 88kg
waga cel 65kg
wzrost 170cm
dieta 1000kcl
Odchudzałam się 2 lata temu, schudłam 15kg i niestety wróciłam do swojej starej wagi. Od 1 stycznia postanowiłam znowu zacząć dietę i teraz się tak szybko nie poddam. Jest 26 stycznia i ważę 6kg mniej, oby tak dalej :) Zaczęłam chodzić na siłownię, na początku się wstydziłam (bo co taki tłuścioch robi na siłowni, przecież wszyscy będą się patrzeć), ale po pierwszych ćwiczeniach minął stres i pozostała sama przyjemność :) Miło jest w końcu spotkać kogoś z mojej kategorii wagowej, czasami mi jest głupio jak widzę osoby które ważą nieco 70kg i się drastycznie odchudzają rozumiem, że dla nich też jest to ważne, ale nie ma co dramatyzować :)
- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: La
- Liczba postów: 5044
26 stycznia 2013, 17:15
trochę mało te 1000kcal, chodząc na siłownię powinnaś jeść trochę więcej ;)
dobrze, że ja mam jeszcze rok przed studiami, bo przeraża mnie to trochę
26 stycznia 2013, 17:46
Siłownię dopiero zaczęłam, także z czasem zwiększę ilość (zresztą czasami nie udaje mi się zmieścić w tym 1000) ;)
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
27 stycznia 2013, 12:26
Witam Gabrysie, i reszte rowniez :)
ja wczoraj sobie pofolgowalam z uwagi na wyjscie z domu z moim przyszlym mezem, ale mam nadzieje ze mi to bardzo nie zaszkodzi. musze dzis pocwiczyc koniecznie i mam nadzieje jutro bedzie 70... :)
aaa no i czoraz blizej zdjecia porownawcze sylwetki mojej.
- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: La
- Liczba postów: 5044
27 stycznia 2013, 13:05
kobitka - ja już czekam na Twoje zdjęcia : )
co się dzieje z bombą ?
27 stycznia 2013, 14:39
Ale wam zazdroszczę, już tyle macie kilogramów za sobą ;)
- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: La
- Liczba postów: 5044
27 stycznia 2013, 15:12
Gabrysia , mamy łącznie tyle samo kg do stracenia - 23
![]()
damy radę
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
27 stycznia 2013, 16:12
Gabrysia ja juz rok walcze z tymi kg wiec nie wiem czy to tak duzo! :)
mineralka nie mam pojecia co z bomba nic sie nie odzywa. moze cos w pamietniku pisze :) musze nadrobic zaleglosci w pamietnikach wlasnie :)