Temat: 80+ Dla tych którzy mają spory balast!

Witam!

Chciałabym taki wątek na którym są panie ze zbliżona wagą do swojej, wtedy łatwiej nawzajem się motywować. wrzucimy fotki i sie porównamy :)

Ja jestem na vitali praktycznie codziennie kilka razy i wątki w których brałam udział wymarły, mam nadzieje ze to się nie stanie z tym! Po sobie wiem jak dużo wsparcia daje zaglądanie do postów!

Na początek napiszmy:
imię
waga startowa
waga aktualna
waga cel
wzrost
dieta

Zapraszam! 


Pasek wagi
jakoś tu cicho i spokojnie... aż się boję, że wątek nam przymiera :/
nie przymiera, nie może!
mija wrzesień, trzeba na tabelkę brzuszkową spojrzeć! na której stronie jest?

ja dzisiaj pobiegałam troszkę ale na wagę nie wejdę, boję się jej;p
nie ma co patrzeć na tabelkę :P porażka ;p
no porażka mała;P ale nasze mięśnie coś z tego mają to może październik z ćwiczeniami na tyłeczek zaczniemy?
ooo czemu nie :D
no! ja muszę ćwiczyć, by się w mniejsze spodnie mieścić zresztą wszystko by się przydało- uda, brzuch, ramiona... dużo tego:(
najbardziej to u mnie boczki bo mieszczę się w mniejsze spodnie ale mi się wylewa ;/ mam jedne dżinsy ciutkę wyższe i jak siedzę to brzuch na kolanach i te dżinsy od kuzynki to są okej całe ale też ciągle muszę upychać boczki bo wyskakują ;p
wątek nie umiera :) ja też piszę tutaj rzadziej, bo wiadomo, szkoła, a jak przyjdę to najpierw lekcje itd, jeszcze się przeziębiłam na dodatek ;\
Pasek wagi
witam kochaniutkie!
jak umiera no co Wy??!!
ja tu codziennie zagladam... moze nie tak jak wczesniej ze prawie caly dzien ale zawsze :)
u mnie w koncu waga ruszyla i jest spadek 200gram :)
jutro zdjęcia :) bede je jeszcze musiala skleic do kupy, ale damy rade!
jutro ide na rozmowe w sprawie pracy bo z tamtej zrezygnowalam juz.
no i tak to w skrocie u mnie wyglada!
Pasek wagi
mi się przykro dziewczyny, pokłóciłam się z przyjaciółką. grałam kiedyś na fortepianie, ale wtedy miałam koło 6 lat, grałam przez 4 lata, nie grałam i nie miałam styczności z tym instrumentem niestety aż przez ponad 8 lat, ona mnie pytała czy zagram na konkursie, powiedziałam, że spróbuję, ale niestety, dużo już nie pamiętam i nie wychodzi mi granie, napisałam jej, że nie dam rady i wytłumaczyłam, a Ona, że fajnie, że tak się nie powinno robić i że nie wie co teraz zrobi ;/ co teraz mam zrobić? miałam ćwiczyć caly tydzień sobie, ale właśnie z nią wychodziłam dziennie i wracałam po 22, brałam kąpiel i szłam spać, by wstać rano do szkoły, ja nie mam fortepianiu ani niczego innego w domu, by ćwiczyć sobie o której chce, chodzę do kolegi mamy, ale przecież po 22 nie będę do niego chodzić, bo nie wypada... Straciłam cały humor :|
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.