© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 maja 2012, 08:54
15 sierpnia 2012, 08:39
jest ponad 77.... załamka 
pewnie wszystko poszło w cholerę przez to masło orzechowe....sporo ostatnio tego było ale więcej rzeczy sobie odmawiałam mimo wszysko
no ale od dzisiaj SB pełną parą pierwsza faza, trzeba odrobić straty
wczoraj i przedwczoraj ćwiczyłam z mel b i jillian, jakieś 10-15 min... w życiu bym nie pomyślała, że będą mnie poleć mięśnie na biodrach
lewdo chodzę, wszystko mnie boli... ale mam nadzieje, że nie nadarmo ;/
15 sierpnia 2012, 10:50
15 sierpnia 2012, 11:37
15 sierpnia 2012, 12:05
15 sierpnia 2012, 17:12
16 sierpnia 2012, 08:19
glitch witamy i powodzenia z dietą;)
u mnie dzisiaj 77,5kg :( ale jest mniej niż wczoraj więc jest światełko w tunelu:) cały czas chodzę jak kaleka, wszystko mnie boli, siadanie to masakra ale by to dało jakiś efekt 
wczoraj wzorowo na nic się nie skusiłam! dieta perfecto
gorzej z ćwiczeniami bo ich mało było...
jak Wam idzie?
16 sierpnia 2012, 10:33
16 sierpnia 2012, 10:56
mam 170 cm a walcze od 1 stycznia więc rozłożyło sie to w czasie ;)
jestem na South Beach, moim zdaniem najlepsze z możliwch diet od wczoraj znowu na I fazie- czyli minimum węglowodanów
i właśnie przez takie miłe słowa można się zgubić, bo słysząc komplementy dochodzi się do wniosku, że skoro jest dobrze to już starczy i takim oto sposobem muszę nadganiać pasek 
16 sierpnia 2012, 12:09
