- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: La
- Liczba postów: 5044
3 października 2013, 12:44
a mnie dopadła choroba
gorączka, katar i ból gardła. Nie mam na nic siły. Jak ja tego nie lubię
najchętniej bym leżała w łóżku, nakryta ciepłą kołderką. Ale obowiązki są teraz ważniejsze.
a co u Was?
3 października 2013, 17:35
U mnie teraz praca a od piątku już zaczynam zajęcia. Boję się trochę na jakich ludzi trafię na roku :/
3 października 2013, 19:07
Kobitka, Twoje słowa będę powtarzać jak mantrę!
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
4 października 2013, 09:43
mineralka na kazda chorobe mi pomaga parzenie nog w goracej wodzie z solą, pozniej cieple skarpety i pod koldre! komputer albo tv i trzeba przeczekac :) a wtedy znow mozna zaczac normalnie zyc i z pelnymi akumulatorami zaczac cwiczyc i dietkowac! ZDRÓWKA!!!
Gaballe jesli to pomoze to bardzo dobrze!
u mnie troche lepiej ze zdrowiem wiec chodze, brzuch prawie nie boli, jednak nie wiem czy moge sobie pozwolic na jakies male cwiczenia, ale wole juz zaczekac do 18 pazdziernika zeby wszystko sie dobrze zagoilo.
dietka w miare z tym ze wczoraj moj M pojechal na zakupy i kupil 2 paczki chipsow a ja wrocilam po 21 do domu i zlapalam je od razu i polowe paczki! :/
4 października 2013, 10:12
Kobitka coś poważnego ze zdrowiem? :(
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
4 października 2013, 10:39
pisalam wczesniej, jestem po operacji, mam szwy wewnetrzne wiec czekam az wszystko sie dobrze zagoi i wtedy bede mogla zaczac cwiczenia.
4 października 2013, 21:42
Przepraszam, nie zwróciłam uwagi. Oszczędzaj się tam!
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
12 października 2013, 13:45
witam dziewczynki!
z dieta u mnie tak sobie ale zaczelam duzo spacerowac, chociaz tyle moge.
moze w ten sposob troche rusze swoj metabolizm.
ale juz za tydzien mam nadzieje ze bede mogla cwiczyc z 5 razy w tyg...
- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: La
- Liczba postów: 5044
17 lutego 2014, 14:05
Cześć Dziewczyny! Wchodzicie tutaj jeszcze? ja niestety nie mam już komputera i bardzo rzadko mam jak odwiedzić tę stronę, przyznam, że ciągle o Was myślałam i brakowało mi was, waszego wsparcia, ciepłych słów. Jak idziecie z wagą? ja niestety stoję w miejscu, bo mam koło 75-78kg :(( do wakacji chciałabym stracić -15kg, ale jest mi ciężko, bo nikt mnie nie motywuje, nikt mnie nie wspiera. Pozdrawiam was gorąco. ;*
18 lutego 2014, 23:45
Mineralka! No właśnie ostatnie się zastanawiałam co się z Tobą podziało :/
U mnie ostatni miesiąc to PORAŻKA i 5kg na PLUSIE przez ogromne ŻARCIE podczas sesji! Alee pozbierałam już tyłek i od poniedziałku w miarę daję radę bo przecież muszę spełnić swoje marzenie o plaży w stroju kąpielowym bez wstydu. Muszę od nowa znaleźć mocną motywację :)