28 czerwca 2013, 04:34
ZDAŁAM!!! Jupi! I to całkiem ok ;)
- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: La
- Liczba postów: 5044
28 czerwca 2013, 11:23
Gratuluję Kochana! :**
ja dzisiaj dostałam świadectwo, ale średnio jestem zadowolona, za rok będzie lepiej i też więcej nauki, bo w końcu matura.
- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: La
- Liczba postów: 5044
28 czerwca 2013, 13:12
dzisiaj idę na grilla, pożegnanie ze znajomymi takie robimy sobie. Grill za 4h, więc teoretycznie kiełbaskę mogłabym zaliczyć do kolacji, bo jadam zazwyczaj koło 18:30. Głowa mnie boli już 2 dzień, nie wiem, może przez pogodę. Rano padał deszcz, a teraz jest pochmurnie u mnie.
28 czerwca 2013, 13:40
Ja tez mam już drugi dzień migrenę. Wczoraj tak strasznie wymiotowałam :( Chyba chora jestem bo nawet siły na ćwiczenia nie miałam i jeszcze okres :(
28 czerwca 2013, 13:41
Gratuluje zdania matury:) Pamiętam jak ja się bałam :) Ale studia są super! to jest najlepszy okres w życiu mówię wam:)
28 czerwca 2013, 20:10
Ja dzisiaj cały dzień byłam głodna i zjadłam dużo, ale nawet nic jakoś bardzo kalorycznego oprócz połowy paczki paluszków :D
Bardzo się cieszę, że już jestem prawie po tym całym horrorze. Prawie bo jeszcze rekrutacja na studia :/
28 czerwca 2013, 22:17
Dziewczyny pomóżcie!! Chyba tracę motywację i siły do walki z tłuszczem :"(
- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: La
- Liczba postów: 5044
28 czerwca 2013, 22:58
ja tak średnio dzisiaj, oto co zjadłam przez cały dzień: big milka, 5 pierogów z kapustą i grzybami, 2 kromki chleba.
Tak, wiem masakra, nie musicie mówić, ale od jutra się poprawię. Po prostu zapowiada mi się imprezowy weekend i nie mam kiedy jeść. Kiełbaski na grillu dzisiaj nie zjadłam, jakoś straciłam ochotę, piwa też się nie napiłam. Ale to dobrze. Chociaż kiepsko, bo mało zjadłam..
- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: La
- Liczba postów: 5044
28 czerwca 2013, 22:59
nie poddawaj się, zobacz ile już zyskałaś i co osiągnęłaś. Też mam często takie załamki, ale staram się o tym nie myśleć i wziąć w garść. Mi zależy na czasie, by coś spalić do stycznia.
29 czerwca 2013, 18:32
Dziewczyny damy rade! Są wzloty i upadki. Wiem że po upadkach jest poczucie winy bo sama tak mam ale z waszą pomocą damy rade. Zobaczcie jak wam się udało. Ile już zrzuciłyście. Przede mną długa droga. A wy już tak daleko. Uda się!