- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: La
- Liczba postów: 5044
3 marca 2013, 18:06
Gaballe napisał(a):
U mnie motywacja wzrasta kiedy idę do galerii handlowej i planuję co chce sobie kupić :)
ja mam na odwrót, jak mam kupić jakieś ubranie to się dołuję, że jest coś tam ładnego, co przykuło moją uwagę, ale pech trafił same xs i s. Dołuje mnie to. Z kolei jak idę kupić buty mam odwrotną sytuację.
3 marca 2013, 20:52
Natalia - Też mam w szafie rzeczy w które niestety są na mnie za małe, ale za to ostatnio przymierzyłam kilka z nich i niektóre są już ok ^^
Mineralka - Ja zawsze miałam problem z butami z wyższą cholewką, po prostu były za wąskie :( Od dawna choruję na huntery i mam nadzieję, że niedługo będę mogła je wreszcie kupić :)
- Dołączył: 2013-03-02
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 22
3 marca 2013, 23:50
Gaballe - Ja myślę, że do maja w większość z nich się zmieszczę. Najbardziej zależy mi na krótkich spodenkach, są moimi ulubionymi. Niestety, nie mieszczę się w nie :( A Tobie gratuluję, że udaje Ci się chudnąć do rozmiarku tych ciuchów ;)
4 marca 2013, 06:52
Mamuśka ostatnio szukała jakiejś koszuli i natknęła się na moje stare przymierzyłam i masakra :O nie mogłam nawet pół guzika dopiąć a tam dopiąć ani przysunąć guzików do dziurek :O O matko a wydawało mi się, że schudłam 6kg i nie jest ze mną tak tragicznie już bo do części rzeczy już powoli zaczynałam wchodzić z czasów chudszych a tu taki szok! Rozumiem pozapinać się i wyglądać jak baleron ale w ogóle? :o to ja taka chuda byłam? ;o
- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: La
- Liczba postów: 5044
4 marca 2013, 12:51
bomba to będziesz miała motywacje, zobacz ile ciuchów bedzie za niedługo!
- Dołączył: 2013-03-02
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 22
4 marca 2013, 15:12
oOobombakalorycznaoOo - hehe, znam to skądś. Ja w wakacje dostałam koszulę od mamy byłego chłopaka i ślicznie w niej wyglądałam. Guziki się dopinały, jeszcze luźno było, a teraz nawet guzików dopiąć nie mogę:P
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
4 marca 2013, 15:48
Ja ostatnio diety wcale nie trzymam! Buuu..... a to moje urodziny a to szwagra a to mamy i caly czas cos!
Dzis daje sobie ostateczna szanse na podjecie cwiczen! Musze sobie cos dokladnie zaplanowac z tymi cwiczeniami i sie tego trzymac i kg zaczna leciec! Wiem ze tak napewno bedzie!
- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: La
- Liczba postów: 5044
4 marca 2013, 16:04
wam też ciągle dzieje się coś z paskiem wagi? Mam 76kg, a teraz patrzę znowu przestawiła mi się na 77kg. Już kilka razy tak się zdarzyło
dasz radę kobitka! ![]()
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
4 marca 2013, 17:39
U mnie tez wariuje pasek...... juz od dawna.
- Dołączył: 2013-03-02
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 22
4 marca 2013, 22:22
Dziewczyny, nie przejmujcie się tym wahaniem wagi. Bywają takie okresy, że nie idzie nic zrobić z tymi kilogramami. Za jakiś czas pewnie znów zaczną lecieć w dół. Muszą:P