Temat: Babeczki XXl pozbądźmy się wspólnie nadwagi-otyłości

Witam:)

Beseksi to ja miałam te problemy, ale @ dostałam i już nawet mi się skończył:)

U mnie dieta nie istnieje-porażka, chociaż nie żrę dużo, bo w sumie to na nic czasu nie mam, kasa się skończyła, produkty dietetyczne również, muszę czekać do piątku na wypłatę faceta.

W domu tragedia, nie ma ani jednego czystego centymetra, ja nie wiem ile będę to sprzątać, jestem przerażona.Wczoraj po pracy cały dzień spędziłam za kółkiem i jak już wróciłam do domu o 16 to nie miałam siły ani ochoty tego sprzątać.

Teraz zjadłam na śniadanie 2 jajka na miękko i 2 kromki żytniego z pomidorem.

Nie wiem czy dzisiaj jeszcze wpadnę, zobaczę:)

czesc!

wiedzialm ze ten dzien zalicze do porazek,bylam u kolezaki i nawpierdzielalam sie lazanek!!!

w domu lody,owoce galaretaka z owocami,bulka itp

norlamnie ....ach btak slow!!!ilez tak mozna?!!!!

ide spac,zadnych cwiczen kremow i zabiegow pielegnacyjnych

mam nadzieje ze u Was lepiej pa

Hej:)

O ja głupia mówiłam, że nie będę się ważyła codziennie no i mam karę bo się zważyłam i waga pokazała 79;/ a wczoraj było 78,4...ale zła jestem na siebie

Ciekawa jestem skąd się to wzięło, bo wczoraj naprawdę mało zjadłam.Oprócz tych jajek rano to później zjadłam talerz barszczu ukraińskiego i pomarańczę.

Ale mam też dobra wiadomość-zakończyliśmy walkę z gładzią, facet właśnie maluje, więc zostało "tylko" posprzatać cały dom:p zaraz się trochę za to wezmę, ale najpierw jakieś śniadanko zjem:)

czesc!

splution no to super ze juz wszytko pmalu wraca do normy

ja dzisiaj super wzorowo,orbitrek 50 minut rano,kremy rano i wieczorem dieta ok herbatka zielona i czerowna i wszytko fajnie milo i kolorowo:-)

zycze i Wam takiego dnia:-) pa

dziewczyny ten watek chyba upada

nikt nie pisze:-( nie ma co zagladac:-(