Temat: Babeczki XXl pozbądźmy się wspólnie nadwagi-otyłości

gratuluję Wam spadeczków :D Ja póki co nie wiem nic o stanie mojej wagi, bo jej tu nie ma ze mną :P Miłej niedzieli Wam życzę :)

cztery miesiące odchudzania i 9,30 kg za mną :)

o jej u mnie w sumie super! bo kilogram spadku! w tydzien!!! wiec tak sie ciesze! dzis sobie troszke swolgowalam bo jadlam i lody i pistacje :/

Dzień dobry:)

Nie odzywałam się przez weekend bo był u nas kolega pomagać w remoncie, więc chłopaki robili a ja w kółko sprzątałam.Już bym chciała iść do pracy, bo mnie wykończy ten wszechobecny gips, pył, brud i bałagan.

Zaliczyłam meeeeega wpadkę, w sumie cały weekend był wpadką:(Niby dużo nie jadłam, ale nie chciało mi się wymyslać dietetycznego żarcia i jadłam to co chłopakom robiłam, piłam piwsko i żarłam wieczorem po piwsku;/na wadze przybyło 400g, trudno się mówi, ale od dzisiaj wracam już do diety, zjadłam właśnie muesli z mango i zaraz się biorę za sprzątanie tego syfu.Wpadnę po południu albo wieczorkiem zdać relację jak mi poszło z jedzeniem:)

I jak się wam dziewczyny tydzień zaczyna?



Gratuluje Oby tak dalej! A pistacjami się nie przejmuj - nie można cały czas być na diecie
Ja właśnie z biegania wróciłam ( w końcu! ) jem mój makaron z warzywami i śmigam na uczelnie robić badania.

Gratuluję spadków:)
ja mam chyba jakieś gorsze dni, nie wiem czy to wina @ czy tego mojego weekendowego wyskoku, coś mi nie idzie w diecie;/wczoraj zeżarłam muesli, 2 kanapki żytniego z pasztetem sojowym, 2 kromki białego z serem żółtym, trochę sałatki greckiej do tego, a po 16 wypiłam już tylko kefir 0%.
Do pracy wzięłam ze sobą sałatkę grecką i 2 kromki żytniego, ale jeszcze tego nie ruszyłam, zostawiam sobie na później na przegryzkę, bo zapomniałam że mam zawieźć kolegi znajomą do szpitala i nie wiem ile mi się zejdzie na tym więc w ramach śniadania zjadłam kanapki z ciemnej bagietki, ale oczywiście z serem żółtym bo do kanapek to tu nie ma nic innego co ja lubię.Tak sobie tłumaczę, że zawsze lepiej te kanapki zjeść od rana, bo spalę co nie:p
Obiecuję, że od jutra biorę się za dietę na serio, a jeżeli nie to możecie mi nakopać:)

czzesc dziewczyny!

 

dlugo sie nie odzywalam ale jakos nie mialam czasu,nie mialam jak wejsc na kompa i wogole ostatnio sobie za bardzo pozwolilam,przez tydzien przytylam 1 kg!! dzisiaj sie wazylam z rana:-(

ale od wczoraj ladnie pieknie mi znowu wszytko idzie,dzisiaj i wczoraj orbitrek zaliczony,zabiegi maseczki itp rozwniez:-)

co do wagi to 104.1kg:-(

ktoras z Was chyba solution narzekala na brak okresu,wiecie ze mnie przez diete i cwiczenia spoznil sie 2 miesiace!!!!!!myslalm ze umre a bolalo mnie prawie wszytko,nawet test ciazowy sobie zrobilam i negatywny byl

wiec ktora to ma te problemy?dostalas juz?

 

aaaa jest tutaj na forum jakas ekspertka od angielskiego??mm kilka pytan:-))))

Myślę, że ja Ci mogę pomóc w ang. Napisz na priva :)

czesc dziewczyny!kolejny dzien zaliczony super,dieta ok,cwiczenia ok,kremy masaz rekawica zaliczone wszytko ok

herbatka czerwona i zielona ok:-))) wiec jest super:-)

Running girl dziekuje bardzo za pomoc,jutro albo pojutrze napisze-jutro jade do kolezanki popilnowac jej coreczki wiec jutro mnie nie bedzie i mam nadzieje ze ja i Wy rowniez zaliczycie utrzejszy dzien do udanych:-)

 

a co u Was?co tak cichutko?;-)))

pa dobrej nocki:-)