Temat: schudnijmy razem !!

a co do cwiczen cwiczylam dzis choc musze przyznac ze nie lubie brzuszkow...no ale trzeba sie przelamac. poza tym jakos córcia lubi patrzec jak leże na podłodze i sie męcze ;) (sadystka rosnie hehe) wiec nawet mi nie przeszkadza ze nie spi :)  porobilam troszke, jakąś godzinke na rowerku , pare razy z koniecznosci po schodach hehe a mieszkam na trzecim pietrze...jakos to pójdzie ;)  a jazde rowerem bede se wydluzac ale to powoli :)

Anula - to moje podwójne gratulacje ! schudnąć tyle w tak szybkim czasie to musi dawać cudowną satysfakcję :) a jak się córcia nazywa ? no i widzisz mi też dałaś motywację, bo ja w przyszłości również planuję założyć rodzinę, a im będę szczuplejsza tym lepiej jak mówisz :) moja znajoma ma sporą nadwagę i się o dzieciaczka stara, a nie może zajść, to ja teraz wiem czemu :( wyobrażam sobie jaki to horror starać się i nic... dużo przeszłaś, a i tak masz siły by jechać dalej. Podziwiam Cię ! :)

Anula jak Ty to zrobilas ze w takim czasie tyle schudłąs??:) gratuluje z całego serca :)
stepping mądre słowa :)
ja dzisaj troszkę pocwiczyłąm i nie jem od 18, zobaczymy jak długo wytrzymam :)

lilatti :) dzieki za te slowa :) sa mile.  a co do ciazy toi faktycznie tluszczyk przeszkadza (jest niezdrowy i ryzykowny bylby porod dlatego natura wyposazyla nas w taki dar, ze nie mozna wtedy zajsc w ciaze, bo to grozne dla zdrowia i zycia matki), wiec warto sie go pozbyc tym bardziej ze szczerze to zadzialalo tryby w maszynie, schudla te 25 kg i automatycznie ciaza :) akurat w malo komfortowym czasie ale dalismy rade ;)   (bylam zaledwie 3 tyg w nowej pracy i balam sie ze ja strace, ale szfostwo to do rany przyłóż i mi jeszcze pomogli ;) )ale poza tym odchudzac sie warto, dla zdrowia przede wszystkim, a dopiero potem zeby sie innym podobac :) ja to robie tylko dla siebie, maz mnie kocha taka jaka jestem a innego znalesc nie chce hehe, wiec tylko dla siebie ;)     (swoja droga jaka ja samolubna hehe )

czeko ... szczerze to sama niewiem hehe :) nawet nie cwiczylam, po prostu jadlam baaaaardzo malo. ze 500 kcal, praktycznie same warzywa i balam sie ze w ciazy to wroci. ale jadlam w ciazy lekkostrawne ( co prawda przez odchudzanie nabawilam sie zapalenia zoladka i musialam jesc lekkostrawne, bo inaczej przezywalam katusze i meczarnie nawet 17 godzinne, ale i to przeszlo jakies 2 miesiace przed porodem) i jakos nie ma efektu jojo :)

anula gratuluje, nie ma to jak dobra motywacja :) dasz rade, teraz tym bardziej ;*
lilatti uwierz w siebie, ja też czasami sobie nie wyobrażam, że wróce do mojej dawnej ukochanej wagi, ale musze udowodnić sama sobie że to zrobie i będę silna, wiem, że jeśli osiągne sukces to mnie wzmocni :) i tak jak mówi step musimy wlaczyć z kompleksami :)
step to dobrze, jak stoi, ja popadam w traume jak rośnie :D skoro ciuchy luźniejsze, to może odwody spadły? :)
czeko jak tam sytuacja z chłopakiem? :>:*
paulii co u ciebie?
ja dzisiaj przechodziłam 15 km :O :D na interview poszło nienajgorzej, ale jak zawsze już po, myślałam, sobie co jeszcze mogłam dodać... dzisiaj skusiłam się tylko na nieplanowany bób (obiad miśka) troche mu podjadlam, ale coś takiego chyba wchodzi w grę, zjadłam może z 1400kcal :)
kojarzycie zapiekanke makaronowa z szynka z winiary? kurde, moj misiek dreczy zebym mu zrobila, ale wiem ze sama sie skusze :( generalnie pisze ze porcja 380kcl, ale wiadomo, że ja daje troche wiecej sera i to nie jest dokładnie tak jak na opakowaniu...;/ chyba musze mu odmówić :D:D
macie jakieś fajne pomysły na dietetyczny obiadek? :)

dzisiaj chwile sie z nim widzialam bo wpadl po notatki takze bez rewelacji
gratuluje samozaparcia folk, teraz bedzie juz tylko lepiej :)

folk powiedz mu, żeby sobie sam zrobił ;) co łapek nie ma? ;)

hehe, zrobił by sobie, ale nie zje całej i będzie mnie namawiał, a na razie wole tego unikać, póki nie mam jeszcze wyćwiczonego samozaparcia :D:D

folk tak trzymaj ćwicz silną wolę:)