- Dołączył: 2006-10-13
- Miasto: Anglia
- Liczba postów: 2735
19 marca 2012, 22:20
Hej,
Zostalo mi 5kg to zrzucenia w pierwszym etapie mojej diety.
Kto chetny do odchudzania, wspierania sie i motywowania???
Start 20 marca. Final 18 kwietnia 2012.
Zapraszam serdecznie/Hajar
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 1290
17 kwietnia 2012, 15:54
U mnie tak samo jak tydzień temu: 67.8. Łącznie schudłam przez te 30 dni 2.2 kg. Dzisiaj mama mi zakupiła chrom i aplefit. Mam nadzieję że chociaż trochę te tabletki zdziałają. Jestem za tym kolejnym wspólnym miesiącem :)
Edytowany przez kamila1997 17 kwietnia 2012, 15:54
- Dołączył: 2010-12-01
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 4421
17 kwietnia 2012, 16:28
żeby nas tylko więcej było to by się więcej działo...
ja dalej na onz, dziś prawie samo białko
ś: jajecznica z szynką i szczypiorkiem
II ś: sałatka z tuńczyka i twarogu
o: albo kapusta duszona albo kromka chleba
k: ryba
wcale mi się jeść nie chce szczerze mówiąc
- Dołączył: 2012-02-28
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 984
17 kwietnia 2012, 18:33
Ja jestem za
![]()
I gratuluję dziewczyny spadków!! :))
Ja teraz dopiero po całym dniu zlądowałam do domu... Idę zrobić sobie sałatkę i kurczaka, bo jestem straaaasznie glodna!
- Dołączył: 2010-12-01
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 4421
17 kwietnia 2012, 21:46
a ja sobie rybkę zjadłam z warzywami i sosem jogurtowym na kolację
i spać idę szczęśliwa i syta
dobranoc!
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1451
18 kwietnia 2012, 10:22
Wczoraj byłam na zakupach - spożywczych, ale nie mogłam się powstrzymać i weszłam do H&M. Jakaż mnie tam miła niespodzianka spotkała! Wzięłam dwie z brzegu pary czarnych rurek - jedną w rozmiarze 40 i drugą 38 i... zmieściłam swoje szanowne cztery litery w te 38!!!
![]()
Dodam, że do tej pory kupowałam spodnie 42, bo 40 były za ciasne, a w niektóre w ogóle nie wchodziłam (zależy od sklepu). Co prawda, są przyciasne i opięte, ale ważne, że dopięłam.
![]()
Chyba je dzisiaj kupię i będą moją motywacją.
A Wy, jakie macie pomysły na zmotywowanie się?
- Dołączył: 2010-12-01
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 4421
18 kwietnia 2012, 13:20
dla mnie motywacją jest szczupła sylwetka bez cellulitu w kostiumie ...
nie mam tendencji do kupowania za małych rzeczy, żeby się w nie potem wbić
moja mama tak robi, ale jakoś to nie działa w jej przypadku
dlatego ma całą szafę za małych rzeczy
jakoś powoli chudnę
z pewnością nie zlecą 3 kg na tym ONZ
może coś źle robię
może za dużo jem...
ale najważniejsze, że jest tendencja spadkowa
dziś jem:
ś: kromka chleba owsianego, kawa
II ś: sałatka a'la gyros
o: serek wiejski
k: sałatka śledziowa
- Dołączył: 2010-12-01
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 4421
18 kwietnia 2012, 13:38
Pomyślałam, że jak skończę ONZ
to przejdę na dietę Diamondów na dłużej...
wygląda zdrowo i smacznie
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 1290
18 kwietnia 2012, 15:46
Mnie motywuje właściwie taki jeden facet, który jest skończonym du*kiem. Chce mu jak i zarówno sobie pokazać, że umiem cieszyć się z życia, dobrze je wykorzystywać i w końcu wyglądać ładnie tak jakbym chciała.
śniadanie: 1 bułka pszenna 200 kcal + serek danio 201 kcal + herbata zielona =401 kcal
2 śniadanie: herbatniki =65 kcal
obiad: barszcz czerwony = 160 kcal
podwieczorek: jabłko = 35 kcal
kolacja =zielona herbata + ... jeszcze nie wiem
ŁĄCZNIE JAK NA RAZIE 661 KCAL :)
Nie wiedziałam że barszcz czerwony ma tam mało kalorii. Chyba będę mamie kazała go częściej gotować :D Pół godziny przed śniadaniem, obiadem i kolacją łykam tabletki aplefit, mam nadzieję że coś pomogą. Przez chwilą zjadłam obiad więc zaraz mnie będzie ciągnęło do czegoś słodkiego więc wezmę sobie chrom. Pomaga on coś?
- Dołączył: 2012-02-28
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 984
18 kwietnia 2012, 16:02
Ja się motywuję tym, że hm... Powiem szczerze sporo jest tych powodów. :D Ale chyba najwazniejsze z nich to zeby sie sobie znowu podobac i zeby w koncu miescic sie w swoje stare ciuchy :) Idąc tym tropem właśnie przymierzyłam spodnie i... z ledwoscia sie dopielam, ale dopielam! :D Jeszcze 3 kilo temu to w ogole nie bylo mozliwe, a za te 3 kolejne pewnie beda w koncu lezaly jak ulał :)
A z tych innych powodów - żeby ładnie wyglądać w bikini w nadchodzące lato i to samo tyczy się bielizny, żeby narzeczony miał co podziwiać
![]()
;) Potem żeby utrzeć nosa laskom, które podrywają mojego faceta (doprawdy, niektóre kobiety są tak bezczelne, że głowa mała... ale o tym to szkoda gadać).. I żeby znowu móc się z siostrą ciuchami wymieniać! :D Jeszcze bym sporo wymieniła, ale nie będę przynudzała :P
Tymczasem lecę ćwiczyć! :)
- Dołączył: 2010-12-01
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 4421
18 kwietnia 2012, 16:05
na śniadanie lepsza by była bułka perłnoziarnista, zamiast danio - jogurt nat i jakieś warzywa(bo mało warzyw w tym menu)
na drugie zamiast herbatników banan albo sałatka
a na kolację zjedz białko - rybkę np, śledź, makrela i biały ser
:)
ogólnie ok, ale mało, zjadaj choć 1000 kcal
Edytowany przez olgafigmat 18 kwietnia 2012, 16:07