Temat: 5kg w 30 dni kto chetny???

Hej,

Zostalo mi 5kg to zrzucenia w pierwszym etapie mojej diety.

Kto chetny do odchudzania, wspierania sie i motywowania??? 

Start 20 marca. Final 18 kwietnia 2012.

Zapraszam serdecznie/Hajar

no a ja dzisiaj 67.8 czyli spadek 0.3 kg :D
Nie wiem, jak to się stało, ale po wczorajszym niezbyt restrykcyjnym oczyszczaniu i 3 piwach wieczorem dzisiaj ważę 66,1kg po śniadaniu, czyli od wczoraj 1kg mniej! Wniosek: muszę częściej pić na pusty żołądek.
Pasek wagi
A ja intensywnie cwicze (korzystam z tego, ze na uczelnie ide dopiero jutro) i spalam to co w swieta pojadlam^^
a ja jestem chora :(
w poniedziałek poszłam biegać już taka ledwo ciepła
a jak wróciłam 38,5 stopnia
nie wiem czy jutro biegac, bo z koleżanką się ustawiłam
a nie najlepiej się czuję choć temperatury nie mam
Pasek wagi

olgafigmat napisał(a):

a ja jestem chora :(w poniedziałek poszłam biegać już taka ledwo ciepłaa jak wróciłam 38,5 stopnianie wiem czy jutro biegac, bo z koleżanką się ustawiłama nie najlepiej się czuję choć temperatury nie mam

Mam nadzieję, że przezornie zostałaś w domu i że infekcja już zażegnana.

Apetyt rośnie w miarę jedzenia... Został mi kilogram do osiągnięcia wagi, która - jak myślałam - mnie usatysfakcjonuje, ale teraz zastanawiam się nad postawieniem sobie poprzeczki jeszcze wyżej... Podobno idealna waga dla mojego wzrostu to 60,5kg. Może nie o tyle, ale powalczę dalej.

Hajar, gdzie się podziewasz?
Pasek wagi
cisza jakaś
ja od soboty przechodzę na onz
trzymajcie za mnie kciuki
Pasek wagi

olgafigmat napisał(a):

ja od soboty przechodzę na onztrzymajcie za mnie kciuki

Masz jakiś ciekawy link z dokładnym opisem? Z tego, co czytam na forach, podobna do mojej "autorskiej" diety.
Pasek wagi
ja zbieram po różnych miejscach info
najwięcej na vitalii
bede sie starala trzymac jak najlepiej zasad, które poznalam z różnych źródeł
może coś zmodyfikuje

a jaka jest twoja autorska dieta?
Pasek wagi
W zasadzie podobna do tej onz (ale fakt, czasami jem ryż i makaron), tylko nie pilnuję tego dokładnie. Mięso smażę bez panierki w jakichś ziołach i przyprawach, jem dużo warzyw - czasami gotowe na patelnię, a czasami wrzucam, co akurat mam w lodówce. Robię dużo lekkich sałatek na bazie sałaty lodowej albo kapusty pekińskiej bez majonezu, praktycznie z samych warzyw (kocham grecką! widzę, że sery są dozwolone). Nie widzę w rozpisce marchewki, a tą zjadam na przekąski z połową jabłka. Uwielbiam owoce, które zastępują mi słodycze. Nie przejadam się, ale też nie głodzę, chociaż nie liczę kcal. Baaardzo lubię serek wiejski, orzechy, a zwłaszcza pistacje. Jem jajka i fasolę. Myślę, że gdybym zrezygnowała z chleba razowego (kromka na śniadanie) i odstawiła całkowicie ryż i makaron, wyszłoby na to samo. Z tym, że ja pozwalam sobie od czasu do czasu na coś słodkiego. Hmm, pomyślę i może faktycznie to usystematyzuję. Zaczynasz od jutra, w takim razie może ja też spróbuję. Zaraz opracuję menu na jutro i porównamy, co Ty na to? W kupie siła!
Pasek wagi
podoba mi się pomysł :)
u mnie w domu wszyscy wyrazili chęć przejścia na onz
i mąż, i babcia
ja mam na jutro:
1)sałaka owocowa (ananas, kiwi, jabłko, mandarynka)
2)sałatka z szynki, jajek, cebulki i może serka wiejskiego
3)surówka z rzepy, jabłka i może marchewki(?)
4)leczo z cukinii, papryki, pomidorów
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.