- Dołączył: 2006-10-13
- Miasto: Anglia
- Liczba postów: 2735
19 marca 2012, 22:20
Hej,
Zostalo mi 5kg to zrzucenia w pierwszym etapie mojej diety.
Kto chetny do odchudzania, wspierania sie i motywowania???
Start 20 marca. Final 18 kwietnia 2012.
Zapraszam serdecznie/Hajar
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Neverland
- Liczba postów: 626
9 kwietnia 2012, 11:33
Ja dzisiaj funduję sobie dzień oczyszczający póki mam wolne, bo w trakcie szkoły nie bardzo :P
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 1290
9 kwietnia 2012, 19:36
Jutro ważenie, boicie się laski? Bo ja cholernie że pokaże co najmniej kilogram więcej po tych świętach..
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1451
9 kwietnia 2012, 21:08
Nie żeby spędzało mi to sen z powiek, ale lekki stresik jest. Starałam się nie przesadzić, ale dzisiejszy ostatni kawałek ciasta zdecydowanie był już zbędny!
- Dołączył: 2012-02-28
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 984
9 kwietnia 2012, 23:00
Ja nie mam odwagi wchodzić jutro na wagę, zważę się we wtorek za tydzień... Jutro nie będę się demotywować na najbliższe dni :P
- Dołączył: 2012-02-28
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 984
9 kwietnia 2012, 23:51
Niefiligranowa! Mam jeszcze takie pytanie... Jak tam morwa biała? Jakieś efekty? To moze byc ostatnia deska ratunku dla mnie, bo na razie to ciezko mi z tymi slodyczami -.- Moze to by mi jakos apetyt na nie zahamowalo...
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1451
10 kwietnia 2012, 05:47
U mnie -0,2kg od czwartku, więc tendencja spadkowa utrzymana!
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1451
10 kwietnia 2012, 05:50
bedeszczupla47 napisał(a):
Niefiligranowa! Mam jeszcze takie pytanie... Jak tam morwa biała? Jakieś efekty? To moze byc ostatnia deska ratunku dla mnie, bo na razie to ciezko mi z tymi slodyczami -.- Moze to by mi jakos apetyt na nie zahamowalo...
Nie wiem, na ile to efekt samej diety, a na ile pomocna w tym jest morwa, ale na pewno zaobserwowałam spadek łaknienia na słodycze! Fakt, przed ciastem domowym w święta się nie powstrzymałam, ale odkąd piję, nie kupuję słodyczy. Mam w domu trzy czekolady, które dostałam w czasie diety i do tej pory się na nie nie rzuciłam, więc jest ok.
![]()
Polecam, bo czuję, że naprawdę morwa pomaga. Przecież kiedyś nie wyobrażałam sobie dnia bez czegoś słodkiego, a teraz może dla mnie nie istnieć.
- Dołączył: 2012-02-28
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 984
10 kwietnia 2012, 09:23
O, to super! Jeszcze dziś spróbuję ją dorwać :)
- Dołączył: 2010-12-01
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 4421
10 kwietnia 2012, 09:32
u mnie 55,4 czyli mały spadek :)
przeziębiłam się w niedzielę i apetytu nie mam
to i lepiej ;)
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Neverland
- Liczba postów: 626
10 kwietnia 2012, 13:00
Ja dzisiaj 72.7, czyli po wczorajszym oczyszczeniu spoko :D