- Dołączył: 2006-10-13
- Miasto: Anglia
- Liczba postów: 2735
19 marca 2012, 22:20
Hej,
Zostalo mi 5kg to zrzucenia w pierwszym etapie mojej diety.
Kto chetny do odchudzania, wspierania sie i motywowania???
Start 20 marca. Final 18 kwietnia 2012.
Zapraszam serdecznie/Hajar
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1451
21 marca 2012, 20:03
Minęło sporo czasu i chociaż żal na zawsze pozostanie, to wspomnienia nie są już na tyle żywe, by wzbudzały nazbyt silne emocje. Tak mi się przynajmniej wydaje. Jeśli czujesz potrzebę porozmawiania z mamą (w końcu najbliższą osobą!), po prostu zrób to. Kto inny, jeśli nie ona zrozumie Cię najlepiej i kto kocha Cię bardziej niż ona? Szkoda, że tak długo trzyma to w tajemnicy...
- Dołączył: 2012-02-28
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 984
21 marca 2012, 20:15
Mysle, ze macie prawo dostać wyjaśnienie tej sytuacji. Porozmawiajcie obie z mama, zapewne z jej perspektywy cala sytuacja tez inaczej wyglada... Pewnie nie miała żadnych złych zamiarów wobec was nie mówiąc wam o tym. Jesli piszesz, ze on ją bił to ja się nie dziwię, że mogła się o was bać, a i nie chciała wracać do bolesnych wspomnień.
---
A co do dietki to ja dzisiaj mało, 1200 kcal, bo cały dzień zalatany... Na kolacje bułka z twarożkiem (dziś kupiłam sobie mielony dr oetkera, idealny na kanapki :D - i juz wiem co prawie codziennie bede wsuwać :P) - a potem nie mogłam się powstrzymać i zjadłam jeszcze ze sto gram z truskawkami mrozonymi ^^
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1451
21 marca 2012, 21:56
Co tu taka cisza? Czyżbyście wszystkie biegały/skakały/ćwiczyły?
- Dołączył: 2012-02-28
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 984
21 marca 2012, 22:18
Niefiligranowa napisał(a):
Co tu taka cisza? Czyżbyście wszystkie biegały/skakały/ćwiczyły?
Ja jeszcze na dobry koniec dnia przejechałam 15 km na rowerze stacjonarnym :) A jak u was po dniu dzisiejszym?
- Dołączył: 2006-10-13
- Miasto: Anglia
- Liczba postów: 2735
21 marca 2012, 22:30
kamila1997 napisał(a):
Witajcie. Ja nie wiem ile dzisiaj kcal zjadłam i nie będę liczyła, bo po prostu dzisiejszy dzień to katastrofa. Od 2 miesięcy jakoś wiem że prawdziwy tata mojej siostry jednak żyje i dizisaj się dowiedziałam że ma ona również rodzeństwo.. Dwóch około 5-6 letnich braci. I wiecie co? WSZYSCY DOOKOŁA OKŁAMYWALI MNIE PRZEZ 15 LAT! Gdy kiedyś się zapytałam dlaczego moja isostra ma inaczej na nazwisko niż ja powiedzieli że po porstu chciala mieć po babci, mam 3 babcie, wiec wiedziałam ze moja mama miała męża. Nigdy nikt mi nic o nim nie mówił. Kiedyś znalazłam akt rozwodowy i dowiedziałam się jak ma na imię. Nigdzie w internecie na żadnym portalu go nie mogłam znaleźć, aż w końcu znalazłam. Niedawno dopiero założył facebooka i tak oto znalazłam tatę mojej siostry oraz jej rodzeństwo.. Nie wiem co mam robić, boje się z mamą o tym gadać że będzie płakała. Wiem tyle że był kiedyś pijakiem i ją bił dlatego sie boje
hej, moze najpierw porozmawiaj z siostra i powiedz jej, ze wiesz o jej ojcu. A potem razem porozmawiajcie z mama. Rozmowa moze byc trudna, ale jestescie juz na tyle dorosle, ze naleza Wam sie wyjasnienia. Szczera rozmowa to podstawa. Trzymam kciuki. Bedzie dobrze.
- Dołączył: 2006-10-13
- Miasto: Anglia
- Liczba postów: 2735
21 marca 2012, 22:32
oki doki:) ide juz sie myc i spac, jutro kolejny 12h dzien pracy, wiec napisze poznym wieczorem. Tylko mi tu pod moja nieobecnosc nie rzucac sie na jedzenie:))) hihi Ja bede grzeczna:) Dobranoc
22 marca 2012, 06:33
Pomocy..
![]()
Nie wiem kompletnie o co chodzi. Ważyłam się we wtorek i było 87,5..dzisiaj wchodzę na wagę i jest 89,6? No jak to możliwe skoro trzymam się cały czas diety? Biegam, jeżdżę na rowerze.. Nie jadłam nic nie dozwolonego. Nie wiem o co chodzi
- Dołączył: 2010-04-18
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 642
22 marca 2012, 09:01
Może woda zatrzymała się w organizmie?
- Dołączył: 2012-02-28
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 984
22 marca 2012, 09:11
Przede wszystkim nie waż się codziennie lub co dwa dni! To nie ma racji bytu, takie skoki wagi są u każdego i wynikają z zatrzymania się wody/ilosci jedzenia nagromadzonego w jelitach itp. Zważ się za tydzień, nie będzie Cię to demotywowało:)
Ja wstałam i jestem po owsiance z truskawkami
![]()
Korzystając z dnia wolnego od uczelni zaraz wsiadam na rowerek, a pozniej czeka mnie mycie okien :P