Temat: Od teraz zaczynam od nowa - ktoś ze mną?

Dziś zdałam sobie sprawę na czym polega mój problem - niby zdrowo jem, niby pije wode, niby cwicze, niby wszystko ok - dlaczego wiec nie chudne? Przez weekendy w ktore robie sobie zupełną labę, obżeram sie slodyczami, pozwalam sobie na kaloryczne obiady... Dotychczas wydawało mi się że ten raz (a przeciez to dwa) w tyg mi nie poszkodzi... Owszem szkodzi! Bo zatrzymuje mnie w miejscu - to co wypracuje sobie przez tydzien, w weekendy doslownie zagrzebuję pod górą kalorii... Koniec z tym! Dziś mega dół i łzy w oczach kiedy na bezdechu próbuję dopiąć ukochane jeansy, ale od jutra pełna mobilizacja! Ktoś chętny do spółki? :)
pewnie ze mozemy zrobic tabelke, ale nie nalegam bo moze niektorzy chcą bardziej "w ciszy". jesli ktos ma zyczenie to niech podaje wage, wymiary, efekty - bedziemy na bieżąco zapisywac i sledzic :) ja musze zrzucic jakies 8 kg... niby nie tak duzo, a jedak juz pol roku jestem w czarnej du*** i nic za mną nic przede mną... tzn przede mną od dzis wszystko mam nadzieje ;)
ok to jutro mozna sie pomierzyc ? czy kiedy? i co mierzymy biust, talie, biodra, udo, lydka? biceps tez ? 
Pasek wagi
kiwii ja tez staram sie 4 posiłki róznie to wychodzi kolacje ustawiłam sobie na 18 chodze spac po 22 a wogole jakos na gazowane napoje nie mam ochoty jedyne co to piwo musze wyeliminowac :) ale od tamtego tygodnia jakos idzie całkiem dobrze :)
Pasek wagi
najlepiej wszystko jak tam jest podane w wymiarach :) tabelka to świetna motywacja - patrzymy kto ile schudł i myślimy czemu nie ja ? i bierzemy sie do roboty ale oczywiscie nie nalegam :) 

aha ja potrzebuje ok 20 kg zrzucic zzeby czuc sie dobrze po 2 ciążach troche przybyło :) 
Pasek wagi

kiiwi napisał(a):

ok to jutro mozna sie pomierzyc ? czy kiedy? i co mierzymy biust, talie, biodra, udo, lydka? biceps tez ? 


jesli chcesz mozesz wpisac juz dzisiaj :) ja zmierze sie jutro - proponuje standardowo talia, brzuch biodra - mysle ze to najbardziej "strategiczne" miejsca. jesli jednak ktos chce mierzyc się dokładniej, razem z biustem, bicepsem czy udem - nie widzę przeszkód - może tak - tam gdzie chcemy żeby nam ubyło, tam się mierzmy :)
ja czasem pepsi light pije, ale to jedna mala puszke max 2 razy w tygodniu. wiem, ze niezdrowe, ale wole jakos wersje light od normalnej :D

i piwo tez musze wyeliminowac. w tygodniu nie ma problemu, nie pije, ale jak przyjdzie weekend i jest jakis wypad ze znajomymi, gdzie wszyscy pija, to jakos ciezko mi odmowic. ale piwo jak piwo, zazwyczaj sa jakies przekaski tez do tego, i tutaj tez mi ciezko odmowic :D

ok to jutro rano sie zmierze i po poludniu podam wymiary :)

Pasek wagi
Ja tez caly zeszly tydzien zawalilam ale od jutra powiedzialam sobie stop i zero wpadek izero wymowek ze to przez stres bo mi jazdy za dobrze nie ida na prawko!!! Chce schudnac ejjjjjjjjjj 
kiwwii piwo  to zmora nasza :D ja tez nie odmówie bo lubie ale w tygodniu siedze sama z dzieciakami to luz gorzej weekend jak ktos wpadnie ...
Pasek wagi
a ja na szczescie z piwem nie mam problemow :) pije naprawde "od swieta". najgorzej z kolei u mnie ze słodyczami i z obiadkami u siostry - makarony, serowo - śmietanowe sosy itp... wszystko taaakie pyszne i takie tuczące ehhh a u kogos nie wypada wybrzydzac ;p ale juz zapowiedzialam siostrze ze do czasu az nie wroce do formy, niestety weekendy bede spedzac u siebie w bezpiecznym towarzystwie zdrowego jedzenia ;)
ja sie dolaczam! wczoraj obżarlam sie tak ze serio, pierwszy raz w zyciu nie mogłam sie ruszac :0
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.