Temat: zrzucamy zbędne kilogramy

Dzień dobry:)
Wczoraj na obiad 150g pierogów z białym serem, kolacja jabłka x2,
dziś na śniadanie: bułka z ziarnami 75g i 50g twarogu(+łyżeczka cukru) , herbata zielona z grejpfrutem

tutaj jest mega motywacja!!

http://vitalia.pl/forum11,297461,0_Motywacja-dla-nas.html 

jasmina my tez niedługo bedziemy wklejać takie zdjęcia przed i po :D  mam nadzieje 

ja tez czasami jem budyń na podwieczorek, ale na śniadanie to chyba nie bardzo pasuje, zaraz po nim będziesz głodna:/ dziś na śniadanie zjadłam jajecznicę, kromkę chleba z pastą jajeczną i plasterek sera. Niedawno wypiłam Tigera:/ na przekąskę zjem 2 mandarynki albo jabłko:) na obiad trochę zapiekanki ryżowej z ketchupem

właśnie musze zrobić zdjęcia żeby później było do czego porównywać :))

ja też muszę sobie zdjęcia zrobic :) ale niewiadomo czy się w obiektywie zmieszcze 

na drugie śniadanie kromka razowego z serem brie 

Niesamowite przemiany, dziewczyny mają piękne ciała a do tego jakby stawały się piękniejsze. W kilka aż mi ciężko uwierzyć, bo po tylu kilogramach mieć tak jędrną skórę i tak szczupłe ciało, to jak sen... Mam nadzieję, że my też damy takie zdjęcia:)
Wiem, że będzie ciężko, ale nie mam zamiaru się poddać, nie tym razem. Chwilami sie zastanawiam nad obcięciem kalorii (żeby efekty były szybsze), ale rozsądek zwycięża, lepiej wolniej, zdrowiej, nie na ciągłym głodzie, skutecznie i tylko muszę ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć. Dziś wracam do orbiego i rozciągania. Niestety ale mój brzuch po dwóch ciążach zakończonych cesarkami, jest w opłakanym stanie. Już nigdy nie będzie idealny, może tez się okazać, że będę mieć na dole mały worek skóry, ale dla mnie najważniejsze by był szczupły i jędrniejszy. A reszta (rozstępy) traktuję jako pamiątkę najpiękniejszych chwil w moim życiu (ciąże i poród). Za to marzę o zgrabnych nogach, by się pozbyć tłuszczu z ud i móc założyć szorty :)

Przekąska: 3 chrupkie z pastą z brokuła (120kalorii), a teraz miseczka budyniu (320kalorii), na obiad dziś pierogi z serem, wczoraj narobiłam tyle, że 3 rodziny by się najadły;)
Jutro ważenie, staram się nie nastawiać na spadek, żeby się nie rozczarować, to był kiepski tydzień, ale byle nie było więcej, następne dni powinny już być idealne. Muszą i będą.

bubaka widzę że mam taki sam problem jak Ty tez jestem po dwóch cesarkach i właśnie mój brzuch jest okropny :-/ rozstępy to mi tak nie przeszkadzają tak jak piszesz są pamiątką :) ale ten brzuch