Dziewczyny, to tak na zachęcenie każdej z nas do ćwiczeń codziennie
 
Już pojedyncza sesja ćwiczeń zapobiega chorobom

Wszyscy wiemy, że nadwaga prowadzi do insulinoodporności, a ta zwiększa ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2. Wiemy również, że w walce z nadwagą najlepsza jest aktywność fizyczna, ale tak trudno zabrać się za nią, zwłaszcza że jej efekty nie są widoczne od razu. Ale czy rzeczywiście na efekty trzeba czekać?

Na konferencji The Integrative Biology of Exercise (24-27wrzesień 2008), sponsorowanej przez American Physiological Society, przedstawiono wyniki najnowszych badań przeprowadzonych na University of Michigan. Wynika z nich, że nawet pojedyncza sesja ćwiczeń może poprawić metabolizm przez zwiększone spalanie tłuszczów. Naukowcy z Michigan dowiedli, że każde ćwiczenie zmniejsza insulinooporność i w ten sposób obniża ryzyko rozwoju chorób takich jak cukrzyca typu 2.

W swoim badaniu naukowcy skoncentrowali się na obserwowaniu jak przebiega odkładanie się tłuszczu w mięśniach w wypadku nadmiernego spożywania kalorii i ćwiczeniach. Badano pięć otyłych kobiet, którym zalecono spożywanie 700 kalorii więcej niż zalecana dla nich ilość. W pierwszym badaniu kobiety miały nie ćwiczyć w ogóle, a w drugim nadal spożywać podwyższoną ilość kalorii, ale jednocześnie ćwiczyć. Badanie wykazało, że nawet pojedyncza sesja ćwiczeń pozwoliła uniknąć akumulacji produktów tłuszczowych, prowadzącej do otyłości.

Badanie zawartości trójglicerydów w mięśniach oraz stosunku spożytych kwasów tłuszczowych do ich spalania przeprowadzone nazajutrz po dniu ze zwiększoną konsumpcją kalorii i ćwiczeniach, wykazało niezbicie, że już pojedyncza sesja ćwiczeń przyczyniła się do spalania tłuszczów.

Efekty tych badań powinny zmotywować do ćwiczeń każdego, kto ma problemy z rozpoczęciem jakiegokolwiek programu ćwiczeń. Nawet jeśli nie widzisz natychmiastowych efektów w postaci utraty wagi i zwiększenia muskułów, twój organizm odniesie natychmiastową korzyść na poziomie komórkowym.

...Dupka Twoje statystyki na prawdę robią wrażenie, podejrzewam że trochę musisz na to wszystko poświęcić czasu.Twoje zaangażowanie w akcję zapewne Ci wynagrodzi spadek wagi i cm:D Zadanie z tego tygodnia bardzo mi się podoba:)

Bardzo Wam dziękuję Dziewczyny. Jak widzę, że Wam się podoba to co zrobiłam to od razu wiem, że czas poświęcony na to nie był zmarnowany :) A ostatnio trochę mniej pracy mam dlatego i czasu trochę było na zajęcie się tym wszystkim.

Waga mam nadzieję, że jakoś szczególnie spadać nie będzie, ale na cm jeszcze troszkę liczę.

Napiszę Wam coś naprawdę motywującwego: dzięki dwóm wcześniejszym edycjom (choć pierwszą zawaliłam, tam poszedł mi raptem 1 kg) udało mi się schudnąć ok. 6,5 kg, dojść szczęśliwie do stabilizacji i teraz razem z Wami ją przeprowadzać. Rezultaty centymetrowe będę znać z końcem września, jak się pomierzę, ale czuję, że jest super (zwłaszcza po spodniach  ). Warto spiąć poślady i wziąć się do roboty, bo jednak taka grupowa rywalizacja potrafi zdziałaś CUDA! :)

A ja już dziś poprawiłam metabolizm przez zwiększone spalanie tłuszczów :) podczas 33 km jazdy na rowerze i serii 1 500 skoków na skakance. Zaraz szybkie hula, przysiady, brzuszki i będzie po treningu :)

No ja zaraz tez spadam cwiczyc :)

dziewczyny a mam pytanie, w ktory sprzet lepiej zainwestowac: twister czy stepper? Chodzi mi o zrzucenia brzucha i ud.