Temat: Punktujemy i chudniemy - edycja 8b, 12.09 - 23.10.2011

Witajcie...dzieki za rozwianie moich dylematow dotyczacych punktow za slodycze i diete. Tez mialam o to zapytac, bo wczoraj wciagnelam dwie kostki czekolady i ciastko...no a z drugiej strony reszty diety pilnowalam...wiec odjelam tylko za slodycze...

A co do wody, kupuje zgrzewkami pollitrowe, bo z butelki mi sie latwiej pije, szybciej ubywa itp. Mam zawsze zgrzewke w pracy i zgrzewke w domu. Caly czas mam butelke na biurku i pije praktycznie non stop, w ten sposob ida 2-4 butelki w pracy. Wieczorem jak ide na fitness tez biore wode i sie razem pare litrow zbiera. Moim sukcesem jest oduczenie sie picia czarnej herbaty, pilam ja litrami, naprawde przesadzalam, a teraz przerzucilam sie wylacznie na czerwona, w mniejszej ilosci zielona. Da sie - kwestia przyzwyczajenia :)

Takaja -  nie masz za co być dźwięczna, cała przyjemność po mojej stronie :)

Niepokorna - już pisałyśmy z Mirin, że mamy problem z poprawnym ustawieniem linków na stronie pierwszej. Jest nas tu 60 dziewczyn, ogarnięcie tego wszystkiego to nie jest takie hop siup (nie, wcale nie narzekam:) więc bardzo proszę o wyrozumiałość. Zapamiętanie, na której stronie jest własna tabelka to nie jest chyba wielki problem?

Te nieszczęsne słodycze - ja się już w tym temacie nie wypowiadam. Napiszę tylko co ja robię: jak zjem choć gryza czekolady (poza gorzką, jedną kostkę czasem zetrę na jogurt), jednego chipsa, jednego paluszka - nie przyznaję sobie punktu ze słodycze.

Poohatch w 6-tej edycji wkleiła świetne warunki, które powinny być spełnione by uznać coś za sport/ćwiczenia fizyczne:

Aktywność fizyczna ma kilka motywów:
1) motyw utylitarny (użyteczny) -czyli praca, regeneracja siły;
2) motyw estetyczny-ćwiczenia dla poprawy wyglądu;
3) motyw zdrowotny-poprawa stanu zdrowia;
4) motyw agonistyczny-czyli rywalizacja sportowa;
5)motyw hedonistyczny-pewne doznania psychiczne związane ze sportem(np. czerpać przyjemność ze sportu).

Czynności prozaiczne również powodują wysiłek fizyczny, ale wynikają ze spełnienia tylko motywu nr 1. Czyli przyjmujmy, że nasz punktowany ruch musi być motywowany co najmniej trzema powyższymi motywami.

Podoba mi się to i z tego korzystam ustalając punkty za aktywność.

_____________________________________________________

Pogoda przepiękna więc spadam poprawiać swój wygląd, stan zdrowia, rywalizować z Dziewczynami z grupy rowerowej i doznać niemałaych uniesień związanych z jazdą na rowerze    

dziewczynawyznawcy - może się po prostu przetrenowałaś i taki efekt? Mi od paru dni waga nie chce się nic ruszyć a jem tak samo jak jadłam  (1200) tylko dodałam ćwiczenia.

Jeżeli chodzi o słodycze to rozumiem dylemat co do np. kakao, ale ciastko czy krówka to jest zdecydowanie coś słodkiego, nawet jeżeli to jest jedno ciastko lub jedna krówka to za dany dzień powinno być 0 punktów za słodycze. Nawet jeżeli to jedno ciastko czy krówka mieści się w ilości zaplanowanych w diecie kalorii to i tak za słodycze powinno być 0.

Wiem jak ciężko zrezygnować ze słodyczy, zwłaszcza jak są w domu, ale to już od nas zależy czy chcemy pozbawić się tego punktu czy nie.