Temat: 5kg. Bez presji. Spokojnie.

5kg za dużo. Nie chce ustalać sobie jakiegoś terminu ostatecznego, bo to mi ryje psyche. Tym razem chcę chudnąć wolniej, ale na dłużej. Ba! Na zawsze! Dlatego od jutra 1300-1500kcal (połączenie z MŻ). Żadnych niekontrolowanych napadów. Sporo ruchu. Sporo dystansu. Sporo uśmiechu. Zapraszam :)





Asiu dobrze,że już lepiej;*
Meg no w tym kierunku masz działać:D
mam już indeks :D było w porządku :D i pochwale się wam, że jadłam przedchwilą pysznego kruchego, małego rgalika mniami :D policzyłam za niego 100kcal :D
oszz Ty wstręciucho;p ja nadal na diecie jestem hehe;DDD
dziś do mnie mężczyzna przychodzi i już nam spaghetti zrobiłam:D
:D a ja właśnie po obiadku :D bardzo zdrowy :D ryż brązowy, pierś z parowaru i sałatka z kapką oliwy :D zaraz wybieramy się z przyjaciółką na poszukiwania lidla :D
hej laski jak tam? u mnie nie najgorzej :D zaraz będę obiadek robiła, ale jeszcze nie wiem co to będzie ;p i przeziębiona trochę jestem :(
Pasek wagi
hejo :D ja mam taki nudny dzień! obijam się cały czas... jedyne 30min pokręciłam hula hopem! ja na obiad będę miała makaron z sosem bolognese i pulpecikami na parze :D kiwi zaglądaj tu częściej!
witajcie
Ja dziś tez miałam nudny dzień.Rano praca a potem pojechałam na centrum i kupiłam sobie stój kąpielowy -koszulkę i spodenki.Miałam iść na basen,ale plany nie wypaliły.Chyba powoli wracam-tzn jem już mniej i ćwiczę na motylu.Najgorsze są wieczory kiedy wspomnienia wracają:(
a ja byłam na starym miescie :D nachodzilam się :D teraz schną mi pazury i włoski :D
no i po weekendzie Słonka;):D
ja już miałam pierwsze ćwiczenia z psychologi :D ale po 15min wykładowca nas puścił :D i dopiero na 5 mam wykład z socjologi :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.