- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 maja 2024, 08:25
ZAPRASZAM SERDECZNIE WSZYSTKICH DO CZERWCOWEJ 138 EDYCJI ZDROWEJ RYWALIZACJI PUNKTOWEJ😍
Czas trwania: 4 tygodnie - 3 czerwca 2024r. (poniedziałek) – 30 czerwca 2024r. (niedziela)
ZBIERAM ZGŁOSZENIA DO PONIEDZIAŁKU 3 czerwca 2024 do godz. 23:59
Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami i pielęgnowaniu zdrowych nawyków! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie.
Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych.
Wszyscy dążymy do tego samego - zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych, łącząc je z ćwiczeniami!
🏆 Zwycięzcy 137 Edycji ZRP:
1. bajdzo
2. sunny86
3. araksol
Edytowany przez Użytkownik4054969 26 czerwca 2024, 10:29
19 czerwca 2024, 10:11
Dzień dobry. 😊 Dziękujemy za podsumowanie i gratulacje dla dzielnie walczących!
Ja dziś wstałam po 5, przed moją ekipą i pobiegłam 5 km. 🏃♀️ Tak można zaczynać dzień. Miłego i słonecznego dla wszystkich. ☀️
19 czerwca 2024, 10:26
Dzięki za podsumowanie!
Widzę, że zapisałaś mi ten spadek 0,05kg XD Waga się zaklęła przed okresem, chciałabym mieć już go za sobą :/
Chyba zapiszę się znowu do trenera. Brakuje mi ruchu bardzo, a sama nie mogę się zmotywować.
20 czerwca 2024, 17:03
Karolka_83 - to mnie pocieszyłaś trochę ? ja mam spadki, po 1kg tygodniowo (tzn no to drugi tydzień dopiero ? ) ale przy mojej wadze i tym, że to początek (kolejny...) to spodziewałam się, że na początek więcej poleci.. Ale mam nadzieję, że jest ok i będzie szło dalej dobrze ?sonqua - nie rób tego, serio! Ja w zeszłym roku też sobie myślałam, że na wakacje odpuszczę ZRP, a po wakacjach, jak się odnajdę w nowej rzeczywistości (bo też sporo zmian u mnie było) to ruszę dalej... no i ruszam... po roku z masą dodatkowych kilogramów... ?
Wiem, wiem... ale jakoś ostatnio mam gorszy czas dietetyczno-ruchowy. I trochę kusi chwilowa przerwa... ale wiadomo, że mogłaby się źle skończyć, więc nawet jak zamykać stawkę to zostaję z Wami 😅
Avocado dzięki za podsumowanie 🌹 i Gratulacje dla wszystkich wytrwale walczących!
W tym tygodniu większych problemów z dietą nie mam, bo znowu mam w domu szpital 😓 Jedyny plus tego taki, że jeść mi się zbytnio nie chce więc może tydzień będzie na małym minusie, a przynajmniej na zero 😇
Edytowany przez sonqua 20 czerwca 2024, 17:04
21 czerwca 2024, 09:05
sonqua będziemy zamykać razem bo u mnie po tygodniu siły i chęci opadły a i okoliczności nie pomagają w utrzymaniu diety - np wczoraj mieliśmy spontanicznego grilla a przedwczoraj w pracy taki ogień, że cały dzień na jednej babeczce podsuniętej pod nos a potem wieczorem obfity posiłek 😓 mam niedoczas permanentny więc i ćwiczenia padły chociaż wczoraj udało mi się w przerwie w pracy zrobić serię na ramiona - małe kroczki..
mam nadzieję, że zdrówko wróci szybko bo chorobowe zrzucanie kg do najprzyjemniejszych jednak nie należy.
aniloratka - a jak, wszystko się liczy 😁 wszelkie chwyty dozwolone - zapisuj się do trenera! W sumie podsunęłaś mi pomysł może i na mnie zadziała jakbym się zapisała na jakieś zajęcia grupowe. W okolicy takich luksusów jak trener personalny u Nas nie ma ale jakiś pilates się może znajdzie a jak już zapłacę to i czas wygospodaruję..
Ania_R pełen podziw za poranne bieganie, w ogóle za bieganie dla wszystkich biegaczy😍
Udanego piątku! To będę ja za 7 godzin:
21 czerwca 2024, 11:24
Zapisałam się do trenerki, zaczynam we wtorek :D
okres przyszedł wczoraj i zdychałam. do tego znowu coś złapałam w pracy i ledwo do domu dojechałam na kibel :/ ale może dzięki temu w końcu jest spadek ...
Oficjalnie dzisiaj -10kg 🏆
21 czerwca 2024, 21:12
Jeeenyy - właśnie się zorientowałam, że dobiega końca już trzeci tydzień tej edycji 😨 ale ten czas szybko leci...
Jak tam u Was? U mnie całkiem nieźle, choć w ostatnich dniach uparcie coś słodkiego wpada... ale i tak jestem z siebie dumna, bo udaje mi się zjeść TROCHĘ, a nie od razu wszystko ;) i w sumie chciałabym, żeby zawsze to tak wyglądało - że jak mam ochotę na coś słodkiego to jem, ale bez opychania się słodkim, tylko w umiarkowanych ilościach.. więc w sumie w dobrym kierunku to idzie.
21 czerwca 2024, 21:49
Jeeenyy - właśnie się zorientowałam, że dobiega końca już trzeci tydzień tej edycji ? ale ten czas szybko leci...
Jak tam u Was? U mnie całkiem nieźle, choć w ostatnich dniach uparcie coś słodkiego wpada... ale i tak jestem z siebie dumna, bo udaje mi się zjeść TROCHĘ, a nie od razu wszystko ;) i w sumie chciałabym, żeby zawsze to tak wyglądało - że jak mam ochotę na coś słodkiego to jem, ale bez opychania się słodkim, tylko w umiarkowanych ilościach.. więc w sumie w dobrym kierunku to idzie.
Staram się ograniczać słodycze i przekąski, czasem coś dodaję do bilansu. Jak sobie całkowicie odmawiam, to potem jest źle... W porównaniu do Maja mam spory postęp, bez jakiś większych napadów na jedzenie.
A dzisiaj, przyznam się, zjadłam jagodziankę. I chyba nie żałuję, bo była super :)
Edytowany przez mousme 21 czerwca 2024, 21:53
21 czerwca 2024, 22:13
Mousme - smacznego 😎
moja tabelka wygląda coraz lepiej :D do ideału daleko ale jest nadzieja :) Ciekawe czy to się jakoś na wagę przełoży, niestety to tydzień z okresem więc może być różnie. I w ogóle zaczął mi się trzy dni wcześniej co oznacza że będę też mieć na urlopie 😭
22 czerwca 2024, 12:09
Wczoraj weszłam na wagę, a tam +0,2 kg i tak sobie myślę jakim qrteczka cudem jak jem mało przez chorobę??? No i dzisiaj przyszła odpowiedź - @ o 3 dni za wcześnie więc się zagadka wyjaśniła 😉 Szkoda tylko, że ledwo żyję... no nic, jakoś musze przetrwać te kilka dni. Wczoraj miałam mega parcie na słodkie i sobie pozwoliłam na małe co nieco. Ostatnio częściej mam ochotę na coś słodkiego więc zamówiłam sobie dobrą kalorię, żeby nie sięgać po "zakazany owoc" 😉
mrowkaatomowka no faktycznie ten czas strasznie szybko leci. Już końcówka 3 tygodnia, nawet się nie obejrzymy i będzie koniec edycji. Szkoda tylko, że u mnie słabo z efektami, ale na ten moment utrzymanie wagi też będzie o.k. byle przez wakacje nie przytyć 😁
aniloratka podziwiam! Ja mam mega problem z ćwiczeniami w lecie przez tą pogodę. Zawsze dużo więcej się ruszam w okresie jesienno zimowym niż w lecie.
staram_sie u mnie to samo @ przyszła 3 dni wcześniej 😓