Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz.138 (03.06.2024-30.06.2024)


ZAPRASZAM SERDECZNIE WSZYSTKICH DO CZERWCOWEJ 138 EDYCJI ZDROWEJ RYWALIZACJI PUNKTOWEJ😍

Czas trwania: 4 tygodnie - 3 czerwca 2024r. (poniedziałek) – 30 czerwca 2024r. (niedziela)

ZBIERAM ZGŁOSZENIA DO PONIEDZIAŁKU 3 czerwca 2024 do godz. 23:59

Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami i pielęgnowaniu zdrowych nawyków! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie.

Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych.

Wszyscy dążymy do tego samego - zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych, łącząc je z ćwiczeniami!

🏆 Zwycięzcy 137 Edycji ZRP:

1. bajdzo

2. sunny86

3. araksol

Pasek wagi

mrowkaatomowka napisał(a):

Woooow ? Brawa dla wszystkich! I dzięki za podsumowanie ?

I cieszę się bardzo z mojego 3. miejsca w kategorii wagowej, w sumie z 8. w kategorii punktowej też - bo czuję, że mam mnóstwo małych zwycięstw w tym tygodniu za sobą (no i nie zaczynałam od początku tygodnia ?). 

To zestawienie chyba mi właśnie dało kopa motywacyjnego do treningu, do którego nie mogłam się zebrać ? (tak naprawdę to chciałam iść na rower jak wróciłam z pracy... ale akurat się rozpadało ? a poza tym robię wyzwanie Summer Ready z Martą Kruk - i tego treningu mi się robić nie chce ?ale chyba w końcu się zbiorę - żeby móc coś w tabelce za trening wpisać ?)


mrowkaatomowka  w tym tygodniu idziemy łeb w łeb 🤪 

Avocado dziękuję za podsumowanie 🌹 I gratuluję wszystkim, zwłaszcza dającym dobry przykład i pokazującym, że można 

U mnie niestety ostatnio jakoś tak średnio dietetycznie i ruchowo. Jakoś mi się ciężko zmobilizować.  Codziennie sobie obiecuję, że się zacznę więcej ruszać i... d*pa 🙁 Lenia mam niesamowitego. Mam nadzieję, że się w końcu pogoda trochę poprawi i już będę mogła więcej rowerem pojeździć, bo na inne aktywności jakoś nie mam ochoty.  

Pasek wagi

sonqua napisał(a):

mrowkaatomowka napisał(a):

Woooow ? Brawa dla wszystkich! I dzięki za podsumowanie ?

I cieszę się bardzo z mojego 3. miejsca w kategorii wagowej, w sumie z 8. w kategorii punktowej też - bo czuję, że mam mnóstwo małych zwycięstw w tym tygodniu za sobą (no i nie zaczynałam od początku tygodnia ?). 

To zestawienie chyba mi właśnie dało kopa motywacyjnego do treningu, do którego nie mogłam się zebrać ? (tak naprawdę to chciałam iść na rower jak wróciłam z pracy... ale akurat się rozpadało ? a poza tym robię wyzwanie Summer Ready z Martą Kruk - i tego treningu mi się robić nie chce ?ale chyba w końcu się zbiorę - żeby móc coś w tabelce za trening wpisać ?)

mrowkaatomowka  w tym tygodniu idziemy łeb w łeb ? 

Avocado dziękuję za podsumowanie ? I gratuluję wszystkim, zwłaszcza dającym dobry przykład i pokazującym, że można ?

U mnie niestety ostatnio jakoś tak średnio dietetycznie i ruchowo. Jakoś mi się ciężko zmobilizować.  Codziennie sobie obiecuję, że się zacznę więcej ruszać i... d*pa ? Lenia mam niesamowitego. Mam nadzieję, że się w końcu pogoda trochę poprawi i już będę mogła więcej rowerem pojeździć, bo na inne aktywności jakoś nie mam ochoty.  

dokładnie 🙂

a z aktywnością mam tak samo jak Ty - najchętniej bym tylko na rowerze jeździła 😁 do tych treningów z wyzwania mnie za bardzo nie ciągnie (przynajmniej przed, w trakcie już jakoś idzie 😁 ), ale tak bardziej z rozsądku je robię... bo sobie uświadamiam, że u mnie z kondycją i siłą baaardzo kiepsko ostatnio, za niecałe 2 miesiące wybieram się w góry i czuję, że tak jak w zeszłym roku śmigałam po najwyższych szczytach (no dobra, prawie najwyższych - o Orlą Perć tylko zahaczyłam i to chyba jest max na jaki mnie stać 😁 nie tylko fizycznie, ale też psychicznie), to w tym wdrapanie się do schroniska w Chochołowskiej będzie wyczynem... I niby rower na nogi dobry... ale jakoś tak czuję, że potrzebuję wzmocnienia też innych partii, nie tylko tych, które na rowerze są "w użyciu".

No a dwa - to chyba właśnie to wyzwanie (cały czas jestem na newsletterze Codziennie Fit i dostałam maila z powiadomieniem) mnie zmobilizowało, żeby w końcu się za siebie wziąć - tak więc staram się wyzwanie ciągnąć 🙂

Ale mimo wszystko - rower to moja ukochana aktywność 😍

Użytkownik4054969 napisał(a):

Podsumowanie wypuszczone, gratulacje dla wszystkich!

staram_sie nie wpisałaś w tabelkę wagi ale widziałam w poście, że było +0,2kg i tak też ujęłam ale proszę uzupełnij w wolnej chwili - możesz zerknąć w mój post bo jest na 1szej stronie moja tabelka jak pisać podsumowanie tygodnia żeby było mi łatwiej zliczać (pogrubione tuż nad tabelką).

Chyba dawno nie było żeby każdy dotarł i nawet jedna osoba się nie wykruszyła więc mamy super mocną grupę i mam nadzieję że będzie taka do końca!

Oki, jutro sie uzupełnię z kompa, bo chyba jeszcze razusze obok tabelki mieć instrukcje żeby ją dobrze wypełnić;) 

Ale ja potrzebuję od Was mega kopa... nie mogę ruszyć dalej. Mam jeszcze jakieś problemy z przemiana materii i totalna kicha :( 

Pasek wagi
staram_sie leci kopniak 😎 samo się nie zrobi musisz ruszyć tyłek inaczej on się ruszy sam ale nie w tę stronę którą chcesz😁 nie wiem np. jak podchodzisz do MŻ bo u mnie zadziałało dopiero jak nauczyłam się kaloryczności produktów licząc je na początku odchudzania i pamiętam swój szok ile niektóre produkty (np. ketchup) mają kcal albo ile danie waży. Teraz pomaga mi spisywanie sobie jakie warzywa i owoce zjadłam bo naoglądałam się że dla zdrowej mikroflory jelit powinno się jeść 20-30 różnych tygodniowo z przewagą warzyw i dieta stała się siłą rzeczy jeszcze zdrowsza jak wciskasz każdego dnia nowe warzywo i dookoła niego budujesz posiłek 😀 na słodycze najlepszy sposób to ich nie mieć w domu - polecam 🤓 Zresztą taki batonik ile to ma kalorii i ile trzeba ćwiczyć żeby spalić i wyjść na 0.. lepiej zjeść sobie borówkę, też słodka a ma enzymy wspomagające odchudzanie (tak jak truskawki i uwaga zielone banany).
Ćwiczenia same się też nie wykonają, znajdź sobie takie które lubisz to będzie łatwiej się do nich zabrać. Polecam zegarki które liczą spalone kcal dla mnie to ekstra motywacja jak widzę ile dany wysiłek pali 😁
I uzupełniaj sobie tabelkę co dzień np wieczorem lub na drugi dzień rano - daje kopniaka jak się widzi własne punkty tudzież ich brak 😀
Oki ciocia dobra rada kończy wywód 🤐
Udanej środy!

Pasek wagi

sonqua i mrowkaatomowka ja ten tydzień też ćwiczeniowo słabiej i jakoś się zebrać nie mogę - zganiam na pogorszoną pogodę😥 Dziś już muszę tyłek ruszyć bo wczoraj w biurze uległam tiramisu dwukrotnie więc punkty poleciały ale patrzę za okno siedząc przy biurku i mi się nieee cheee...

Pasek wagi

Awokado - rozbawił mnie twój mem a jednocześnie przypomniał mi, że mam cała książkę z tej serii i swego czasu fajnie pozwoliła mi ona spojrzeć z lekkim dystansem na całą otoczkę bycia idealną i odchudzającą się do porzygu 😂 Polecam bo jak się czyta/ogląda obrazki, to wiele rzeczy jest pokazanych ze śmiechem a przynajmniej gazylion razy pomyślałam sobie "Ty, no przecież ja tak właśnie mam" 😂

Pasek wagi

Avocado - dziękuję za podsumowanie

Balonkaa - dziękuję za wsparcie

Gratuluję i wszystkim życzę powodzenia! 

Dzień dobry wszystkim, jak nastroje na końcówkę tygodnia?

Ja mam dziś dodatkową motywację do ćwiczeń bo wczoraj byliśmy spontanicznie na kolacji u znajomych i za dietę wczoraj mam 0 bo na bank kalorie przekroczone🤪 ale dopada mnie powoli niemoc stresowa bo w pracy nerwówka oczekiwania na zwolnienia grupowe daje się we znaki wszędzie, nawet u Nas mimo że w Polsce liczba zwolnień nie łapie się nawet w definicję grupowego..ehh korpo.

Udanego czwartku!

Pasek wagi

Końcówkę tygodnia? Boże, kiedy ten tydzień przeleciał? 🤔

U mnie naprawdę nieźle - może i mogło by być ciut lepiej, nieustannie tracę punkty za zbyt mało snu... Ale generalnie do przodu 🙂

Użytkownik4054969 napisał(a):

Dzień dobry wszystkim, jak nastroje na końcówkę tygodnia?

Ja mam dziś dodatkową motywację do ćwiczeń bo wczoraj byliśmy spontanicznie na kolacji u znajomych i za dietę wczoraj mam 0 bo na bank kalorie przekroczone? ale dopada mnie powoli niemoc stresowa bo w pracy nerwówka oczekiwania na zwolnienia grupowe daje się we znaki wszędzie, nawet u Nas mimo że w Polsce liczba zwolnień nie łapie się nawet w definicję grupowego..ehh korpo.

Udanego czwartku!

Mi ten tydzień minął nawet nie wiem kiedy, w ogóle to myślałam, że dziś jest środa 🤔 U mnie w tym tygodniu dieta ok ale jeśli chodzi o ćwiczenia to mogło być lepiej.

Stres nie sprzyja odchudzaniu ani zdrowiu, więc nie martw się na zapas. Też zauważyłam to tendencje pracodawców do redukcji zatrudnienia i obawiam się, że będzie jeszcze gorzej....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.