Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz.138 (03.06.2024-30.06.2024)

Mrowkaatomowka ja myślałam, że dziś jest środa, jak ten czas leci...... U mnie tydzień też w miarę ok tylko jeszcze muszę ćwiczenia podkręcić. A Tobie życzę żebyś się w końcu wyspała 

Awokado- dzięki za podsumowanie 😁 No i gratulacje dla wszystkich! Ładnie pocisnęłyśmy :D

staram_się- leci kopniak 😁 a co się dzieje u Ciebie z przemianą materii? Pijesz wodę? Może więcej warzyw? Błonnika?

U mnie ten tydzień w miarę okej. Wczoraj troszkę słabszy dzień, bo mało kroków, bez treningu i mniej wody niz zwykle. W dodatku humory zbuntowanej (prawie) 2 latki wiec pod koniec dnia łeb mi parował 🤪 Dziś wpadnie bieganie lub jakaś tabata Kołakowskiej. I koniecznie rozciąganie! Zaniedbuje to bardzo a potem chodzę pospinana :/

Siema. Mało się udzielam, ale jadę z koks3m. 

Aktualnie mam dziś 13/30 dzień wyzwania na poślady, oraz 44/60 dzień wyzwania na brzuch. Wszystko idzie zgodnie z harmonogramem więc baardzo się cieszę. 🌹Staram się trzymać michę bo jestem przed @. Nie chodzi, że za dużo, ale że za mało D: Czasami też czas dla mnie bezinwazyjny, a czasami aż mnie nosi ( złe samo poczucie i brak apetytu). Ale uwierzcie mi ... staram się. 🙂Miłego piątku - to już prawie weekend. ❤

U mnie był fajny spadek, dopóki wczoraj nie nawpierdzielałam się kopytek z boczkiem ;) Dziś już tak kolorowo na wadze nie było 🤣 Mam nadzieję, że do poniedziałku zleci ;) Patrząc na wagę raczej mało realne, żeby tam było 7000 kcal, więc liczę, że jednak zleci ;)

haha Karolka trzymam kciuki, no myślę że jednym posiłkiem nie zmarnuje się wyniku tygodnia 😁

bajdzo brawo Ty! Mi trzymanie się wyzwań szło dobrze wcześniej a teraz jakoś oklapło, coś czuję że lato będzie na utrzymanie wyniku wagowego bardziej niż na spadek ale bardzo motywujące jest słyszeć, że komuś idzie dobrze - znaczy że się da, nawet o tej porze😉 jedziesz z koksem dalej!😍

Balonkaa dzień na odpoczynek też się należy🤪 mojej koleżanki dzieci (córka prawie 3 lata i syn 5) wkręcili się w ćwiczenia z nią z Pamelą Reif (Happy Dance czy jakoś tak) i teraz co chwila do niej mama włączamy Pamelę!

Ja ten tydzień mam średni ale kontrolne przedweekendowe ważenie wyszło w miarę ok a że teraz parę dni wolnego to może uda się uzyskać dobry efekt na poniedziałek jeszcze :)

Udanego piątku!

a mi się dzisiaj wydaje, że jest dopiero środa :D Gdzieś mi uciekło parę dni :D

Balonkaa wody to piję duuużo (nota bene to jeden z niewielu punktów które tu w tabeli jakoś u mnie wyglądają :P). Ale moje jelita żyją trochę swoim życiem - ja generalnie nie mam części jelit i czasami to się objawia ciągłymi biegunkami, a czasami odwrotnie. Moje jelita żyją sobie swoim życiem 🤷‍♀️ I generalnie jak są biegunkowe to odchudzaniu sprzyjają, a jak odwrotnie no to przeciwnie 🤷‍♀️

Dzięki za kopniaki, nie wiem czy ten tydzień wagowo będzie lepszy czy gorszy niż poprzedni bo wciąż średnio mi idzie ale dziś powoli wychodzę na prostą chyba więc myślę, że kolejny tydzień w końcu będzie lepszy!
Ps. chyba muszę sobie wymyślić jakieś wyzwanie na przyszły tydzień bo to balsamowanie mi w ogóle nie idzie 😁 Ja jak się balsamuję to tylko wieczorem ale ostatnio moje dziecko urządza dzikie wrzaski jak idę się wykąpać więc robię wszystko ekspresem i to balsamowanie mi nie po drodze... :(

Mam taką depresję przez pogodę, że nawet nie chce mi się żalić. Kilka razy udało mi się wyjść na spacer, ale teraz ciągle leje i znowu mnie marazm dopadł. 

Dostałam dzisiaj maila z vitalii, że mają opcję diety na thermomixa i trochę mnie skusili. Któraś z wam może ma dostęp? Chciałabym zobaczyć czy to są np. przepisy wyciągnięte z thermomixa, czy muszę wszystko sama wklepywać 

ja nie wiem co się dzieje ale dzisiaj weszłam na wagę i się przeraziłam :o ten tydzień był lepszy od poprzedniego, może nie trzymałam tak diety na schudnięcie no ale nie na takie przytycie... :( 

aniloratka mam nadzieję że zarówno pogoda jak i Twój nastrój się poprawia szybko. Nie mam tej diety i nie mam też thermomixa więc nie pomogę.

staram_sie czasem tak bywa, może to tylko napuchnięcie i zniknie samo :) jak kiedyś ważyłam się co dzień to różnica potrafiła być kilograma z dnia na dzień - za bardzo siadało mi na głowę więc teraz ważę się tylko w poniedziałki i ewentualnie kontrolnie przed weekendem żeby się zmotywować a i to zmiany potrafią być spore między piątkiem a poniedziałkiem... Ważniejsze jak się czujesz, kilogramy w końcu nadgonia :)