Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz. 125 (01.05.2023 - 28.05.2023)

Cześć dziewczyny! 

Ja wracam po przerwie, z nadwyżką kilogramową. No i ja zajadam stresy a tych mi ostatnio nie brakowało. No ale stres był, jest i będzie a jak ważę tyle co w ciąży ponad dwadzieścia lat temu!

Postanowilam zawalczyć kolejny raz o niższą wagę. Ruch u mnie jest cały czas, teraz jeszcze powoli wracam do biegania.

Najgorzej u mnie z jedzeniem. Nadal nie ogarniam  swojego menu biorąc pod uwagę wszystkie "tego ci nie wolno". Dlatego dopycham tym co mogę, ale nie jest to satysfakcjonujące więc szukam czegoś czym znowu dopycham.  

Rozpiski wywiesilam na lodówce, pora wziąć byka za rogi i zacząć jest to co satysfakcjonuje, syci, nie szkodzi i nie tuczy;) Nie będzie łatwo, ale nie mogę pozwolić sobie już więcej tyć. Ważę 74.5 kg 😭😭

Dzisiaj była u mnie piękna pogoda:) Pobiegane :)

Cześć wszystkim. Jako że poprzednia edycja zakończyła się dla mnie całkiem przyzwoicie, to mam nadzieję na kontynuację dobrej passy również w tej edycji :) Ładna pogoda się zrobiła, to i łatwiej o dodatkową aktywność. Także byle do przodu :D

Badania zrobione, trójglicerydy elegancko spadły 🤗 z 270 do 63 😁😁 Nie wiem w jakim stopniu to zasługa leków, w jakim zrzucenia wagi... zobaczymy co mi lekarz powie 😁 choć najchętniej bym odstawiła leki wszystkie, bo myślę, że jednak i ciśnienie i TG to był skutek wagi...

Oczywiście, do wagi prawidłowej jeszcze daleeeekooo.... ale idziemy w dobrym kierunku 🙂

u mnie dziś trochę roweru jak na razie wpadło, ale bez szału - 40 min, 8 km na pożyczonym składaku po leśnych drogach 😁 prędkości na tym się rozwinąć nie dało, ale zawsze trochę ruchu 🙂

a na dość późny wieczór jeszcze w planach półgodzinny trening 🙂 

Myślę, że i leki zadziałały i dieta i zrzucenie wagi :) Może Ci zmniejszy teraz dawkę trochę, żeby zobaczyć czy sama dasz radę utrzymać wyniki w ryzach.

Co tu tak cicho? Nikt się nie chwali efektami pierwszego tygodnia? 🤪 U mnie w tym tygodniu zastój. Ale grunt, że nie w górę :)

Karolka ja czekam do jutra bo dzis malo spalam przez nocke ;). Zawsze tyle planow i energii, a efekt6 jak zwykle mozolne :D

Dziękuję Janzja za powitanie 🙂 Karolka_83 chwalić się dobrze mieć czym 🤪 Moim gwoździem tygodnia było pierwsze lekkie uderzenie gorąca (przekwitanie) 😥 Cieszę się, że łapię się na 10 punktów za symboliczny spadek. Może w następnych tygodniach, edycjach, będę mieć powód do chwalenia się czymś konkretniejszym. Dziś chwalę się: wypełnioną tabelką 🤔

Karolka zgadzam się z ByleDoSetki - trzeba mieć czym się chwalić :) Ale cieszę się, że zdążyłam wypełnić tabelkę, bo myślałam już, że się spóźniłam. 
I w ogóle jeszcze się nie witałam w tej edycji, więc Witam wszystkich 😁😁😁