- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 marca 2023, 16:23
WITAM I ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE PANIE DO GRUPY.
BĘDZIEMY TU OPOWIADAŁY O SWOJEJ AKTYWNOŚCI, O ZDROWYM JEDZENIU, O SŁABOŚCIACH I O TYM JAK POZBYĆ SIĘ ZBĘDNYCH KILOGRAMÓW. KAŻDA Z NAS MA DUŻY BAGAŻ WŁASNYCH DOŚWIADCZEŃ I TU JEST MIEJSCE BY SIĘ NIM PODZIELIĆ.
PRZEJDŹ DO TEMATU
Edytowany przez uleczka44 5 marca 2023, 22:38
3 marca 2023, 09:49
KRYNIU, JAK TO MOŻLIWE, ŻE PRZESZŁAŚ PONAD 12 KM W CIĄGU JEDNEGO DNIA??!! DLA MNIE NIEOSIĄGALNE. MASZ NIESAMOWITĄ KONDYCJĘ I JESZCZE YOGA. JAK MŁODA DZIEWCZYNA. BRAWO, BRAWO, BRAWO 👏🏻👏🏻👏🏻👏🏻
3 marca 2023, 09:59
KRYNIU, JAK TO MOŻLIWE, ŻE PRZESZŁAŚ PONAD 12 KM W CIĄGU JEDNEGO DNIA??!! DLA MNIE NIEOSIĄGALNE. MASZ NIESAMOWITĄ KONDYCJĘ I JESZCZE YOGA. JAK MŁODA DZIEWCZYNA. BRAWO, BRAWO, BRAWO ????????
KRYNIA TO NIEZŁA PIECHURKA JEST!. JA NIGDY (NAWET JAK MOGŁAM) NIE LUBIŁAM CHODZIĆ. WYJĄTKIEM BYŁO ŁAŻENIE PO LESIE ZA GRZYBKAMI :-)
3 marca 2023, 10:02
U MNIE W PLANIE NA DZIŚ DZIEŃ RYBNY, A ZARAZ POTEM TE ŻEBERKA W KAPUŚCIE, BO AŻ MI ŚLINA POCIEKŁA NA ICH WIDOK. ALE TO NA JUTRO PLAN. WYDELEGOWAŁAM MĘŻA PO ZAKUPY I ŻEBERKA MA ZAPISANE.
3 marca 2023, 11:30
A JA DZISIAJ ZROBIĘ ZUPĘ DYNIOWĄ. DODAM GRZANKI. KUPUJĘ MROŻONĄ. BARDZO DOBRZE SIĘ SPRAWDZA. ZROBIENIE TAKIEJ ZUPY TRWA KILKA MINUT I GOTOWE. NA DRUGIE MAMY UDKA KURCZAKOWE, DO NICH CYKORIA I KASZA ALBO MAKARON ALBO RYŻ. NIE WIEM JESZCZE.
NO I PRZEDE MNĄ PIERWSZA GIMNASTYKA.
3 marca 2023, 13:05
WITAJ U NAS SARUNIA66 , Z TWOIM PISANIEM JEST WSZYSTKO OK. MY PISZEMY DUŻYMI LITERAMI ŻEBY ŁATWIEJ BYŁO CZYTAĆ. Pisz jak Ci wygodnie. Dla Mamy dużo zdrowia. Dla Ciebie też bonie jest łatwo opiekować się na co dzień starszą osobą. Doskonale znam ten problem. Moja mama przez ostatnie 10 lat nie wychodziła z domu a zmarła mając prawie 92 lata. Tak to już jest, że oddajemy rodzicom to co sami od nich dostaliśmy czyli opiekę.
Dziękuję bardzo .Nie jest łatwo niestety ,moja Mama ma już 95 lat ,od kilku miesięcy jest leżąca ,wcześniej jeszcze troszkę chodziła .Jednak gorsze to jest to że pamięć już baardzo szwankuje i Mama wymaga całodobowej opieki .Ale mnie jeszcze poznaje a ja mam do kogo powiedzieć " Mamuś " więc jest dobrze .
To masz ciężko ja dwa lata temu pożegnałam rodziców, najpierw odszedł tata 93 lata a pół roku później mama 88 lat opiekowałam się nimi w ich mieszkaniu i wiem jakie to trudne. Ale teraz chciałabym mieć cały ten trud choć na jeden dzień z nimi. Dużo zdrowia dla Twojej mamy i dla Ciebie sił i wytrwałości.
3 marca 2023, 13:06
Ula, a gdzie taką mrożoną zupę dyniową kupujesz? Ja bardzo lubię zupę z dyni, ale już mi się zapasy przecieru dyniowego skończyły i chętnie bym się w taką mrożonkę zaopatrzyła .
3 marca 2023, 14:23
Ula, a gdzie taką mrożoną zupę dyniową kupujesz? Ja bardzo lubię zupę z dyni, ale już mi się zapasy przecieru dyniowego skończyły i chętnie bym się w taką mrożonkę zaopatrzyła .
Maniu, ja kupuję zupy mrożone w spożywczym, w mrożonkach. Ta dyniowa jest Hortexu. Kupuję różne zupy, niektóre gotuję na skrzydełkach albo pałkach kurczakowych, podwójne porcje na skrzydle z indyka. Dzisiaj okazało się, że zupę dyniową mąż ugotował dla siebie jak byłam z psem i kotem. Tak tojest z planowaniem. Popatrzyłam co mam i wybrałam kapuśniak. W lodówce był kawałek kiełbasy, twardej jak kość to dorzuciłam i bulion na żeberkach, jedną kostkę. Plus przyprawy i się gotuje. Mrożony kapuśniak lubię bo nie jest nigdy za kwaśny. Taki w sam raz. W ogóle lubię kapustę i chętnie jem w każdej postaci.
3 marca 2023, 14:38
No i jestem po pierwszej gimnastyce. Miała trwać 15 minut ale sapałam całe pół godziny. Kiedyś jak się odchudzalam na serio i ze skutkiem (chyba z 10-12 lat temu) wykupiłam na vitalii zestaw ćwiczeń. Mam je na papierze, dobrze, że nie wyrzuciłam. Odgrzebałam i stwierdziłam, że są ok. Jest rozgrzewka, zawsze ta sama, potem ćwiczenia i na koniec rozciąganie. Też zawsze stałe.
Pamiętam, że przed otrzymaniem zestawu ćwiczeń podawałam wagę i wiek i jakie przyrządy pomocne mam w domu (ciężarki, taśmę, drążek itp). I dopasowano ćwiczenia odpowiednie dla mnie. Plus wielki dla vitalii. Bo teraz jestem starsza i mogę robić mniej powtórzeń i ewentualnie omijać te najtrudniejsze.
Maniu, jestem pewna, że i dla Ciebie vitalia dobrałaby odpowiednie ćwiczenia na podtrzymanie kondycji.
Tak, że ja mam pierwsze koty za płoty, cieszę się , że wytrzymałam pół godziny. Jak jeszcze zechcę usiąść na rowerek stacjonarny to będzie super. Ale nic na siłę. Zobaczymy.
3 marca 2023, 15:15
No i jestem po pierwszej gimnastyce. Miała trwać 15 minut ale sapałam całe pół godziny. Kiedyś jak się odchudzalam na serio i ze skutkiem (chyba z 10-12 lat temu) wykupiłam na vitalii zestaw ćwiczeń. Mam je na papierze, dobrze, że nie wyrzuciłam. Odgrzebałam i stwierdziłam, że są ok. Jest rozgrzewka, zawsze ta sama, potem ćwiczenia i na koniec rozciąganie. Też zawsze stałe.
Pamiętam, że przed otrzymaniem zestawu ćwiczeń podawałam wagę i wiek i jakie przyrządy pomocne mam w domu (ciężarki, taśmę, drążek itp). I dopasowano ćwiczenia odpowiednie dla mnie. Plus wielki dla vitalii. Bo teraz jestem starsza i mogę robić mniej powtórzeń i ewentualnie omijać te najtrudniejsze.
Maniu, jestem pewna, że i dla Ciebie vitalia dobrałaby odpowiednie ćwiczenia na podtrzymanie kondycji.
Tak, że ja mam pierwsze koty za płoty, cieszę się , że wytrzymałam pół godziny. Jak jeszcze zechcę usiąść na rowerek stacjonarny to będzie super. Ale nic na siłę. Zobaczymy.
Ula, miałam kiedyś wykupioną dietę Vitalii z ćwiczeniami w pakiecie. Już wtedy byłam na wózku i zwróciłam się z prośbą do trenera, o to, by może mi indywidualnie dopasował jakieś ćwiczenia na "górę". Niestety, odmówił, więc dałam sobie spokój. Przez jakiś czas, prawie 2 lata, przychodziła do mnie fizykoterapeutka i robiłyśmy też jakieś ćwiczenia, zrezygnowałam jednak z nich , bo nie przynosiły efektów, a kasy szło na to sporo.
Pozostanę przy tej jodze na kanapie :-)))
3 marca 2023, 17:00
Maniu, to przykre, że trenerowi z vitalii nie chciało się przyłożyć do pracy. Na pewno wiedzę w temacie miał. Yoga na kanapie też może być wyczerpująca i uruchamiająca różne mięśnie. I o to chodzi. Podglądaj, gdzie się da ćwiczenia, które możesz wykonać sama. Ja jak coś znajdę to też Ci podpowiem.