Temat: AKTYWNE ŻYCIE SENIORA

WITAM I ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE PANIE DO GRUPY.

BĘDZIEMY TU OPOWIADAŁY O SWOJEJ AKTYWNOŚCI, O ZDROWYM JEDZENIU, O SŁABOŚCIACH I O TYM JAK POZBYĆ SIĘ ZBĘDNYCH KILOGRAMÓW. KAŻDA Z NAS MA DUŻY BAGAŻ WŁASNYCH DOŚWIADCZEŃ I TU JEST MIEJSCE BY SIĘ NIM PODZIELIĆ.


PRZEJDŹ DO TEMATU

AKTYWNE ŻYCIE SENIORA - WYNIKI

Pasek wagi

Dziękuję bardzo Maniu za  odpowiedź i podpowiedź :)) Mam nadzieję że zrozumiałam i że zrobię już dobrze wpis.Pracuję w pracy zawodowej na komputerze ale jak widać "klepanie " na jednym programie nie daje żadnej komputerowej mądrości 🙂.

WITAJ U NAS SARUNIA66 , Z TWOIM PISANIEM JEST WSZYSTKO OK. MY PISZEMY DUŻYMI LITERAMI ŻEBY ŁATWIEJ BYŁO CZYTAĆ.
Pisz jak Ci wygodnie. Dla Mamy dużo zdrowia. Dla Ciebie też bonie jest łatwo opiekować się na co dzień starszą osobą. Doskonale znam ten problem. Moja mama przez ostatnie 10 lat nie wychodziła z domu a zmarła mając prawie 92 lata. Tak to już jest, że oddajemy rodzicom to co sami od nich dostaliśmy czyli opiekę. 

Pasek wagi

Irenko, o tej wystawie Fangora pisała kiedyś Alinan. Wiesz kto to? Ona jest z Gdańska.  Pokazywała zdjęcia obrazów.Czekamy na Twoje fotki. 😉

Pasek wagi

Maniu kochana, i ja przy Tobie się podszkolę. Raz czy dwa przypadkowo nacisnęłam strzałkę i udało mi się odpowiedzieć bezpośrednio ale zaraz o tym zapomniałam. Teraz już będę wiedziała. Dzięki.

Pasek wagi

uleczka44 napisał(a):

WITAJ U NAS SARUNIA66 , Z TWOIM PISANIEM JEST WSZYSTKO OK. MY PISZEMY DUŻYMI LITERAMI ŻEBY ŁATWIEJ BYŁO CZYTAĆ. Pisz jak Ci wygodnie. Dla Mamy dużo zdrowia. Dla Ciebie też bonie jest łatwo opiekować się na co dzień starszą osobą. Doskonale znam ten problem. Moja mama przez ostatnie 10 lat nie wychodziła z domu a zmarła mając prawie 92 lata. Tak to już jest, że oddajemy rodzicom to co sami od nich dostaliśmy czyli opiekę. 

Dziękuję bardzo .Nie jest łatwo niestety ,moja Mama ma już 95 lat ,od kilku miesięcy jest leżąca ,wcześniej jeszcze troszkę chodziła .Jednak gorsze to jest to że pamięć już baardzo szwankuje i Mama wymaga całodobowej opieki .Ale mnie jeszcze poznaje a ja mam do kogo powiedzieć " Mamuś " więc jest dobrze .

DOBREJ NOCY WSZYSTKIM, DO JUTRA

🌙

Pasek wagi

uleczka44 napisał(a):

Dorotko, za żeberka oddam najlepsze ciasto. Bardzo lubię a zwłaszcza cielęce. Na samą myśl przełykam ślinę. Miałaś dzisiaj ucztę. Ja kończyłam barszcz ukraiński, żeby się nie zmarnował, zjadłam dwie miseczki i odmówiłam drugiego dania ale wieczór długi i chyba jeszcze coś zjem.

Obiecałam sobie włączyć na stałe gimnastykę, własną, podpartą przykładami z YouTuba i tego co pamiętam. Na razie 2 razy w tygodniu (żeby się od razu nie zniechęcić). Zacznę od 15 minut, jeśli będzie mi dobrze szło będę wydłużała do 30 minut. Zaczynam jutro. Każda forma ruchu jest dla nas ważna. Ale zawsze na miarę możliwości. 

Mania zaczęła już dzisiaj i brawa dla niej, ja nie chcę być gorsza, Hania jest mistrzynią w robieniu brzuszków, na które ja się nie porywam, jeszcze nie ale kto wie, może niedługo włączę do gimnastyki.

Nie ważne jakie ćwiczenia byle były.

Tak mi kiedyś powiedział lekarz ortopeda, którego zapytałam, które zabiegi fizjoterapeutyczne są najlepsze.

To nie ma znaczenia jakie prądy pani bierze, ważne, żeby stale nękać nimi chore miejsca.

Brzmi to rozsądnie dlatego ja też uważam, że każda choćby próba gimnastyki jest lepsza niż nic nie robienie.

CZWARTKOWE MENU

2.03.2023

ŚNIADANIE  -1/2 łodygi selera, sałata,1 łyżeczka twarogu, rżeżucha,1 plaster szynki z indyka ,2 plastry drobiowego salcesonu.

OBIAD - zupa fasolowa, II danie -1 kawałek łososia z patelni, surówki.

PRZEKĄSKA - owoce na cały dzień. 

KOLACJA - 2 parówki, 1 jabłko.

SŁODYCZE BYŁY 😡😡😡😡

SPACER

Pasek wagi

Krynia1952 napisał(a):

uleczka44 napisał(a):

Dorotko, za żeberka oddam najlepsze ciasto. Bardzo lubię a zwłaszcza cielęce. Na samą myśl przełykam ślinę. Miałaś dzisiaj ucztę. Ja kończyłam barszcz ukraiński, żeby się nie zmarnował, zjadłam dwie miseczki i odmówiłam drugiego dania ale wieczór długi i chyba jeszcze coś zjem.

Obiecałam sobie włączyć na stałe gimnastykę, własną, podpartą przykładami z YouTuba i tego co pamiętam. Na razie 2 razy w tygodniu (żeby się od razu nie zniechęcić). Zacznę od 15 minut, jeśli będzie mi dobrze szło będę wydłużała do 30 minut. Zaczynam jutro. Każda forma ruchu jest dla nas ważna. Ale zawsze na miarę możliwości. 

Mania zaczęła już dzisiaj i brawa dla niej, ja nie chcę być gorsza, Hania jest mistrzynią w robieniu brzuszków, na które ja się nie porywam, jeszcze nie ale kto wie, może niedługo włączę do gimnastyki.

Nie ważne jakie ćwiczenia byle były.

Tak mi kiedyś powiedział lekarz ortopeda, którego zapytałam, które zabiegi fizjoterapeutyczne są najlepsze.

To nie ma znaczenia jakie prądy pani bierze, ważne, żeby stale nękać nimi chore miejsca.

Brzmi to rozsądnie dlatego ja też uważam, że każda choćby próba gimnastyki jest lepsza niż nic nie robienie.

CZWARTKOWE MENU

2.03.2023

ŚNIADANIE  -1/2 łodygi selera, sałata,1 łyżeczka twarogu, rżeżucha,1 plaster szynki z indyka ,2 plastry drobiowego salcesonu.

OBIAD - zupa fasolowa, II danie -1 kawałek łososia z patelni, surówki.

PRZEKĄSKA - owoce na cały dzień. 

KOLACJA - 2 parówki, 1 jabłko.

SŁODYCZE BYŁY ????

SPACER i JOGA 1,5 h.

Pasek wagi

Dziewczyny jak miło Was widzieć 😁 Będzie tłok w tabelce 😁

Pasek wagi

Krynia1952 napisał(a):

Dziewczyny jak miło Was widzieć ? Będzie tłok w tabelce ?

Jak miło Ciebie widzieć i Twoje fotki jedzeniowo spacerowe. Tłoku w tabelce się nie boję, niech będzie. Będzie większa motywacja. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.