- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 marca 2023, 16:23
WITAM I ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE PANIE DO GRUPY.
BĘDZIEMY TU OPOWIADAŁY O SWOJEJ AKTYWNOŚCI, O ZDROWYM JEDZENIU, O SŁABOŚCIACH I O TYM JAK POZBYĆ SIĘ ZBĘDNYCH KILOGRAMÓW. KAŻDA Z NAS MA DUŻY BAGAŻ WŁASNYCH DOŚWIADCZEŃ I TU JEST MIEJSCE BY SIĘ NIM PODZIELIĆ.
PRZEJDŹ DO TEMATU
Edytowany przez uleczka44 5 marca 2023, 22:38
30 stycznia 2025, 20:44
mąż już nie żyje chlebem i wodą. Wczoraj i dziś zjadł bigos i "moja" kolację.
Brawa dla męża, zawsze to łatwiej jak druga połowa zjada to samo. Twoje menu całkiem ciekawe ale kalorii mało. Czy nie jesteś głodna? Raz czy drugi można na takiej kaloryczności wytrzymać ale to trochę mało. Ja staram się nie przekraczać 1500 i prawie mi się udaje. Bywają dni, że jest 1300 z hakiem ale są i takie, że jest 1600. Ale to zawsze mniej niż mój limit.
30 stycznia 2025, 21:00
Maniu mój J też jest w sam raz,codziennie po śniadaniu zjada pasek czekolady i jakieś ciasto lub wafelek,podwieczorek też slłodki - wyniki ma książkowe.A my ciągle walka z wagą bo ta wredna ciągnie wciąż do góry.
30 stycznia 2025, 21:15
wtorkowe menu
środowe menu
spacerkowo
czwartkowe menu
śniadanie - 2 jajka w majonezie,sałatka zkapusty pekińskiej.
obiad - zupa - barszcz czerwony, II danie - 2 gołąbki.
podwieczorek - galaretka owocowa
kolacja - 1 banan,2 jabłka.
słodycze - 5 śliwek w czekoladzie.
spacer - 8 km z hakiem.
30 stycznia 2025, 23:05
Haniu, wnuczek Cię przerósł. Fajny chłopak, ale to jeszcze dzieciak. Na buzi jak dziewczynka. Ile ma lat? Pisałaś, ale nie pamiętam.
30 stycznia 2025, 23:10
Ula, sama jestem zaskoczona, że tak mało kalorii mi wychodzi, Jak zjem, to przez jakiś czas nie czuję głodu, ale tak na ogół to ciągle jestem głodna. Czy to na diecie, czy jedząc "normalnie", mam ssanie ciągłe. Muszę dorzucić coś do tych kalorii, ale ja się niewiele ruszam, to i głodna nie powinnam być nawet na tysiącu.
31 stycznia 2025, 09:37
Ula, sama jestem zaskoczona, że tak mało kalorii mi wychodzi, Jak zjem, to przez jakiś czas nie czuję głodu, ale tak na ogół to ciągle jestem głodna. Czy to na diecie, czy jedząc "normalnie", mam ssanie ciągłe. Muszę dorzucić coś do tych kalorii, ale ja się niewiele ruszam, to i głodna nie powinnam być nawet na tysiącu.
To nie do końca tak jest. Mniej się ruszasz mniej spalasz ale spalasz, nawet we śnie też spalasz kalorie. Ten lekki głód, który nam nieustannie utrudnia życie jest najgorszy. To przez to, że wciąż jesteśmy trochę głodne nie możemy wytrwać w żadnej diecie na dłużej.
Teraz ta Twoja wygląda fajnie ale dołóż trochę kalorii.
piątek, 15:34
Maniu trzymam kciuki za dietę niełączenia,to duże wyzwanie.
Tylko Was czytam bo coś się dzieje z internetem i jak napiszę to i tak nie wysyła ,teraz też tak pewnie będzie. U mnie nadal fajnie,smacznie i miło.
Pozdrzeiam serdecznie❤️
piątek, 21:07
Dorotko wpis jest. Jak tylko możesz to rób fotki jedzenia, jak nie mam pomysłu, co sobie przygotować to podpatruje u ciebie.
Ja dzisiaj miałam cheat Day i wyszłam na tym jak
ZAbłocki na mydle. Mąż mnie skusił na pizzę i teraz mam za swoje.
A TO MOJE DZISIEJSZE JEDZENIE
2 parowki drobiowe, pomidor, kapusta pekińska, rzodkiewka,
2 kanapki z majonezem i rzodkiewka,
zupa grzybowa z borowików suszonych z makaronem
pizza
mandarynka
rządek gorzkiej czekolady.
1277 kcal.
Edytowany przez mania131949 piątek, 21:10