Temat: AKTYWNE ŻYCIE SENIORA

Moje dzisiejsze jedzonko

- jajecznica na boczku + mała grzanka,

- 2 małe kromki z pomidorem,

- serek biały półtłusty - 1 plaster, pomidor, ogórek, łyżeczka śmietany

- rosół z makaronem, 2 małe ćwiarteczki pieczonego kuraka + surówka z pekinki z jabłkiem i cukinią konserwową.
- kajzerka z serkiem do smarowania + oczywiście pomidor.

- 3 cukierki czekoladowe

Wg Fitatu -1388 kcal (cukierki i kromki dodatkowe z pomidorem wliczone).. 

Dzisiaj mąż zrobił galaretę drobiowo - wieprzową, pewnie sobie jutro nie odmówię.

Maniu, malutko zjadłaś ,czy udało Ci się nie podjeść wieczorem bo to najgorsza zmora?

Jutro jadę do Ciechocinka, do swojego sanatorium .Zawiezie mnie córka. Teraz idę się dopakować a wieczorem jeszcze do kotków i rano przed sanatorium też. Postaram się pisać.

Miłego dnia:-)))

Moje dzisiejsze jedzenie.

- galaretka wieprzowo-drobiowa + chlebuś żytni - 1 kromka,

- dwie kanapki z serkiem i pomidorem,

- zupa pomidorowa z makaronem,

- ziemniaki(2) = vege bigos,

-2 kanapki z masłem i pomidorem,

- mała ćwiartka kurczaka wędzonego + 1 kromka chleba i musztarda.

- 2 cukierki czekoladowe.

wg fitatu 1541 kcal.

Dzisiaj to już na całego przedobrzyłam z tym chlebem. Na szczęście pomidory się kończą, mąż się na zakupy jutro nie wybiera, to i pokusa się oddali.

Dorotko, nie dojadałam. Ja do obiadu jestem ciągle głodna, potem już mi się nie chce jeść, tylko piję. Dzisiaj też o 16-tej skończyłam tym kurczakiem wędzonym, smali mnie po nim pragnienie. Szczęśliwej podróży i udanego wypoczynku zyczę. Czekamy na fotki. 

Dorotko miłego pobytu ,odpoczywaj i się relaksuj .Daj jakieś fotki przy czasie .

Maniu galart zawsze chętnie też zjem bardzo lubię .Pomidory mogę jeść na okrągło .Ja też używam Fitatu .Nie lubię liczyć bo jak się bardzo staram a waga idzie w górę to odechciewa mi się .Ale wiem ,że to liczenie jest pomocne .Bo kcal szybko przybywa .

Wczoraj byliśmy u siostry posiedzieliśmy ,pogadaliśmy bo ona blisko brata mieszka .A na  jutro synowa zaprosiła na imieniny więc jedziemy ,prezent już kupiluśmy tylko kwiatki jutro .Dzisiaj słoneczko świeciło więc trochę na działce wygrabiliśmy a potem zrobiłam swój marsz .Jak słoneczko świeci to chce się żyć .

Moje wczorajsze jedzonko 

1) Pasztet  plaster ,surówka z zieleniny z twarogiem 

2) Czernina z makaronem u siostry 

3) Wafelek ,jabłko 

4) Rosół z makaronem ,kawałek indyka 

Moje jedzonko dzisiejsze

1)Mała porcja piccy ,surówka z marchwi i surówka z zieleniny 

2) Gruszka ,banan 

3) Rosół z makaronem 

4)Ser biały ,śledz w pomidorach i kawałek śledzia w musztardzie 

Pozdrawiam

Witam  😄

Dorotko ładuj akumulatory w sanatorium i baw się dobrze.Przypomnij mi nazwę tego ośrodka.Trochę już poznałam Ciechocinek to zorientuję się gdzie to jest.Napisz też czy tężnie są czynne.Miłego pobytu i czekam na relację foto.

Maniu ja po przyjeździe do domu też zrobię zimne nóżki bo oboje z J już mówimy o nich od tygodnia.Ciebi ni napada głód wieczorem,a mnie ssie,dzisiaj tak mnie kręciło,że o 21,30 zjadłam drugą porcję lodów karmelowych.A teraz mam wyrzuty sumienia.

Haniu jaki dystans zaliczyłaś dzisiaj ?Podziwiać Cię nie przestanę za całokształt.Jesteś bardzo pracowitą osóbką.

Inko ,a gdzie Twoje menu ?

piątkowe menu

śniadanie  - 2 filety śledziowe,2 łyżeczki twarożku wiejskiego, sałata,1/2 awokado.

obiad - zupa grzybowa,II danie - dorsz  z patelni + surówki .

podwieczorek  - lody o smaku słony karmel.

kolacja - 1 kiełbaska śląska na gorąco, 2 jabłka.

dodatkowe obżarstwo - druga porcja lodów 🙈

spacer,ćwiczenia dywanowe.

Krysiu sanatorium Sanvit na ulicy Staszica niedaleko tężni.Jestem już na miejscu.w podziękowaniu za podwózkę zaprosiłam córkę na płynną czekoladę do kawiarni Wedla.Rozpusta na całego. A kawiarnia w pięknym budynku pijalni wód.

1.śniadanie w domku chleb z serkiem,sałata, pomidor.

2.czekolada z sosem mango i bitą śmietaną.

3.Zupa szczawiowa. Ziemniaki, sztuka mięsa z łopatki w sosie i surówka z selera.

4.kawa z mlekiem,mandarynka.

5.placki z kaszy jaglanej w sosie pieczarkowym i szynka,ser żółty,łyżka sałatki makaronowej,sałata. Nie będę jadła pieczywa.

Fitatu wyliczył dzień na 1758 kalorii.

A rano jeszcze byłam u kotków.Jutro przed południem  wracają wnuki z Malty

Dorotko fajnie wyglądasz 🫶 ten kolor włosów pasuje do Ciebie.Wiem gdzie jest to sanatorium bo była tam w maju 2024 moja bratowa na NFZ i bardzo sobie chwaliła.Obok jest też sanatorium  Jana Pawła II tam była teściowa mojej córci.Słodkości kuszące,alle to była dobra okazja.Pokój dzielisz z drugą osobą czy jesteś sama ?.

sobotnie menu 

śniadanie  - 1 plaster mielonki,2 plasterki słoninki wędzonej, oliwki,2 łyżeczki twarożku wiejskiego, 2 plasterki słoikówki.

obiad - zupa pomidorowa z ryżem, II - danie- kotlet schabowy,+ surówki. 

podwieczorek  - lody karmelowe

kolacja - 2 jabłka, galaretka jagodowa,jogurt  brzoswiniowy.

słodycze- 6. cukerków

spacer -2,5 km