Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz. 115 (4.07.2022 - 31.07.2022)

Ja dzisiaj mam w nogach jakieś 28k kroków, oby reszta wyjazdu była pod tym względem podobna;) z jedzeniem gorzej. Może niedużo, ale niedobrze:p

@UzależnionaOdLukrecji - czy Ty jeszcze czujesz nogi? :)

U mnie urlop świetny, ale dietowo, ćwiczeniowo i wodnie to dramacik - więcej było piwa niż wody :) Ale wracam już na dobre tory, bo ile można sobie pobłażać. W końcu już drugi tydzień za nami, a u mnie spadków ani widu ani słychu.

Ech, to piwo... U mnie tak z jedno dziennie, ale to i tak srednio o jedno więcej, niż pije normalnie:D no i dobre słodycze. Nie zabieram ich ze sobą, ale mam w miejscu zakwaterowania i potem nadrabiam.

Nogi dają radę;) o ile bywam kiepska w innych sportach, to chodzić mogę dużo - dużo więcej niż te 20k z hakiem;) a tutaj jest wszędzie płasko, więc można dreptać.

Ale o wagę pourlopową i tak się boję, chyba, że się ogarnę:P

Zastanawiam się, jak to jest z piwem bezalkoholowym. Teraz produkują naprawdę dobre, czesto nie do odroznienia w smaku z normalnym piwem. Skoro nie maja alkoholu to powinny byc mniej kaloryczne. Pomijam te wszystkie z dodatkami sokow, bo to wiadomo, ze zawyża. A w ciąży trochę ich piję;d 

Z ciekawości sprawdziłam jak to jest z kalorycznością piwa bezalkoholowego, bo również tylko takie piję, i faktycznie może być nawet o połowę mniej kaloryczne niż piwo z alkoholem. Niemniej nadal warto pamiętać, że 500 ml takiego piwa ("duże piwko") to ok. 150-200 kcal.
I teraz dużo mi się rozjaśniło, skąd te wzrosty wagi u mnie :P 

Hmm wypilabym takie zimne piwko 0% 😁 ale jakies smakowe, bo inne mi nie wchodza 😂

tymczasem pozdrawiam Was z badania krzywej cukrowej. Sama glukoza nie byla taka zla, ciekawe jak bede sie czula za jakis czas. 

Mój mąż bardzo lubi piwo ale przerzucil sie na zero, wlasnie twierdzac, ze jest mniej kaloryczne. No jest, ale jednak nie jest to woda ;d Ja z racji ciąży tez popijam w upaly i na spotkaniach ze znajomymi. 

Mi sie w tym tygodniu ładnie udalo nie jesc słodyczy, dobrze się odzywiac i troche sie poruszac, wiec waga wrocila na dobre tory. 

No i mam nową wagę, ktora mierzy jeszcze poziom tkanki tluszczowej itp :D w obecnym stanie się na tym nie skupiam, ale po ciąży fajna opcja.

Cześć, mi zapisy do tej rywalizacji umknęły, ale walczę dalej. W końcu konkretnie bo zaczęłam liczyć kalorie, a bardzo się przed tym broniłam. Niestety należałam do osób, które myślały że jedzą mniej niż jest na prawdę 🤪 mam dość tego wiecznego odchudzania, trzeba spiąć pośladki i raz a porządnie schudnąć. Aktualna motywacja to urlop we wrześniu i strój kąpielowy, który jest przyciasny, a chyba nigdy nie noszony. Aż sobie fotkę strzeliłam i zobaczymy co da się w 7 tygodni zdziałać ;) 

Kutaczan, może chcesz dołączyć od tego tygodnia? :) Jak coś to wklejaj tabelkę :) 

Ogłoszenie parafialne 😉

Tylko 8 osób wypełniło tabelki. Poczekam z podsumowaniem do jutra :) Zachęcam do wypełnienia- jeszcze nie jest za późno :D

Waga początkowa: 70,7 kg

Wzrost: 168 cm
Wiek : 33 lata
Cel:62 kg

Cel w tej edycji: 69 kg

Waga końcowa:70,2 kg

Stracone centymetry łącznie: -4,5 cm
Tydzień 3: 70,4 kg| -0,3 kg| 56 pkt
Tydzień 4: 70,2 kg | -0,2 kg | 49 pkt