Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz. 112 (28.03.2022 - 1.05.2022)

ZAPRASZAM SERDECZNIE WSZYSTKICH DO 111 EDYCJI NASZEJ ZDROWEJ RYWALIZACJI PUNKTOWEJ 🙂

Czas trwania: 5 tygodni

28 marca 2022r. (poniedziałek) – 1 maja 2022r. (niedziela)

Wiosnę już mamy, teraz czas zacząć sezon "schudnąć do majówki";) Macie jakieś majówkowe plany?

ZBIERAM ZGŁOSZENIA DO PONIEDZIAŁKU 28.03

Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami i pielęgnowaniu zdrowych nawyków!

Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie.

Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych.

Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!

Jak było wcześniej? Możecie zobaczyć tutaj!

UWAGA: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ZAKOŃCZENIA ZBIERANIA ZGŁOSZEŃ. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ.

W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV.



Tabelka uzupełniona:)

No powiem Wam że na mnie też nic nie działało aż tak motywująco, także polecam takie kary. Ale nagroda też musi być:)

Pasek wagi

Lolaberry napisał(a):

Dziewczyny drogie kochane. Czuję, że zbliżają się te dni. Zawsze jak przechodzę na dietę to mam wahania, teoretycznie powinnam dostać pojutrze. Zawsze w tym momencie ratuję się czekoladą. No, ale wzięłam dwie tabletki magnezu i męża namawiam, żeby na stację benzynową po mleko pojechał, żeby sobie zrobić kakao ? no tak mi się chce czekolady, że to nie do opisania. I to tylko właśnie w tych okolicach miesiąca. W innej sytuacji może nie istnieć ?. Mąż już na mnie patrzy jak na desperatkę, a ja "kochanie, ale mam taką ogromną ochotę na kakao", "no pojechałabym, ale zanim wysuszę włosy to będzie północ, a jest zimno". Gorzej niż w ciąży. W ciąży to tylko pomidorową jadłam, nic mi więcej nie wchodziło. No ale chyba nie będzie tego kakao ?

Margo, jak z ważeniem, gdzie jest kompromis? Strasznie mnie zaintrygowałaś karami, podzielisz się? ?

Ja mam zawsze w zapasie jakieś wysokoproteinowe puddingi czekoladowe :) dużo białka, nie za dużo kcal a i smak na czekoladę zaspokaja ;p

Pasek wagi

Wczoraj nie miałam, ale dziś wleci gorące keto kakao 😃 

Bardzo gorzkie 😂

Pasek wagi

Mi się dziś udało zmotywować do faktycznie mega ciężkiego treningu, na którym dałam z siebie tyle ile mogłam. W zeszłym tygodniu głównie były to marsze (długie), bo tłumaczyłam się szkołą, brakiem czasu itd, ale w rzeczywistości były to zwykłe wymówki. W tym tygodniu chce spróbować powstrzymać się w 100% od słodyczy i przycisnąć się z treningami 😊

Pasek wagi

Margos, ta kara z pisem jest baaardzo bolesna, mogłabym nie jeść przez tydzień z taką motywacją :D

Natalia, gratuluje treningu!!!

Pasek wagi

Tonya napisał(a):

Margos, ta kara z pisem jest baaardzo bolesna, mogłabym nie jeść przez tydzień z taką motywacją :D

Natalia, gratuluje treningu!!!

Dziękuję ❤️

Pasek wagi

Lukrecja - Legs bums and tums, klasa z cwiczeniami glownie na nogi, posladki i brzuch, czyli cala masa przysiadow w kazdej mozliwej formie, wykroki, deadlifty, wchodzenie na step + bruszki i tym podobne w kazdej postaci, russian twist, plank. Fajne. Ale jak wczoraj ledwo chodzilam tak myslalam ze dzisiaj nie bede chodzic wcale 🤪 okazalo sie ze w sumie nie bylo tak zle, rozruszalam miesnie i w sumie jest ok. 

Pasek wagi

Ja dzisiaj siłówka z Martą z Codziennie Fit i to rano! Co jest jak na mnie ewenementem, bo rano to ja lubie...spać.

Natalia - a ja tam myślę że do chudnięcia marsze są ekstra. Ja w tej chwili robię głównie marsze, czasem tylko coś innego, bo i tak mam psa więc chodzić trzeba, a jak się przyspieszy i odpowiednio wydłuży to super osiągi spalania są. 

Pasek wagi

margos99 napisał(a):

Ja dzisiaj siłówka z Martą z Codziennie Fit i to rano! Co jest jak na mnie ewenementem, bo rano to ja lubie...spać.

Natalia - a ja tam myślę że do chudnięcia marsze są ekstra. Ja w tej chwili robię głównie marsze, czasem tylko coś innego, bo i tak mam psa więc chodzić trzeba, a jak się przyspieszy i odpowiednio wydłuży to super osiągi spalania są. 

Ja właśnie z psem chodzę, no nie ma wyjścia :D i też ćwiczę z Martą z codziennie fit, wczorajszy trening spalił ponad 500 kcal, a dziś tylko delikatne zakwasy, co mnie cieszy, bo dziś będę w stanie znów poćwiczyć 😅

Pasek wagi

Marta jest super, bardzo lubię jej ćwiczenia i tę jej pozytywną energię:) przede wszystkim to, że jest ich dużo i nie ma szans żeby się znudziły nawet, jakbym ćwiczyła codziennie przez długi czas;)

Widzę, że tutaj motywacja i ćwiczenia lecą pełną parą;) Gratulacje, dziewczyny! Oby tak dalej. Trzymajcie postanowienia, bo zaczynam rozważać nakładanie kar w stylu margos99;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.