- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 stycznia 2022, 22:30
ZAPRASZAM SERDECZNIE WSZYSTKICH DO 110 EDYCJI NASZEJ ZDROWEJ RYWALIZACJI PUNKTOWEJ 🙂
Czas trwania: 4 tygodnie
31 stycznia 2021r. (poniedziałek) – 28 lutego 2022r. (niedziela)
Pierwsze zrywy noworoczne za nami. Teraz trzeba zadbać, żeby zrywy przerodziły się w nawyki, bo bez tego - ani rusz:)
ZBIERAM ZGŁOSZENIA DO PONIEDZIAŁKU 31.01
Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami i pielęgnowaniu zdrowych nawyków!
Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie.
Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych.
Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!
Jak było wcześniej? Możecie zobaczyć tutaj!
UWAGA: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ZAKOŃCZENIA ZBIERANIA ZGŁOSZEŃ. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ.
W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV.
9 lutego 2022, 11:55
Super, warto było odmówić sobie tego ciastka (i wielu innych :D ). Dzięki Lukrecja za te profesjonalne podsumowania!!!
9 lutego 2022, 19:15
Niestety nie miałam laptopa przez kilka dni, a przez appkę nie mogłam uzupełnić tabelki. Mimo braku pierwszego tygodnia mogę być w podsumowaniu za tydzień i końcowym?😭
9 lutego 2022, 22:15
Niestety nie miałam laptopa przez kilka dni, a przez appkę nie mogłam uzupełnić tabelki. Mimo braku pierwszego tygodnia mogę być w podsumowaniu za tydzień i końcowym??
Oczywiscie:) jak uzupełnisz pierwszy tydzień to policzę Ci go do klasyfikacji generalnej. Powodzenia:)
Melduję trzeci dzień z treningiem. Przedwczoraj i wczoraj dywanówki z codziennie fit, dzisiaj pół godzinki jogi, bo jestem jakaś nieziemsko padnięta. Byłam pierwszy raz po dłuższej przerwie w biurze i prawie zasnęłam za kierownicą w drodze powrotnej, masakra. Za chwilę idę wymoczyć się w wannie - zrobiłyśmy z córką domową sól do kąpieli i zamierzam ją wypróbować.
Dzieki za wyrazy uznania:) jak jest coś, co chciałybyście jeszcze zobaczyć w podsumowaniach, to czekam na propozycje.
10 lutego 2022, 08:37
U mnie wczoraj dzień odpoczynku od treningu, za to byłam u kosmetyczki na kwasach, więc dziś lub jutro zacznę się złuszczać :P
Od kilku dni chodziły za mną wytrawne naleśniki więc dziś na obiad będą naleśniki z warzywami i kurczakiem zapieczone z mozarellą. Już nie mogę się doczekać :D
10 lutego 2022, 09:54
U mnie teraz słaby czas, bo się nieoficjalnie kwarantannujemy 😐 Nie będę zaskoczona, jak drugi tydzień skończę na plusie.
Dzięki za podsumowanie :)
10 lutego 2022, 11:45
Dalam ciala... Tabelke uzupelnilam a gory nie, no i dalej sie nie zwazylam... Cos nie mam glowy do niczego...
10 lutego 2022, 12:40
Balonka matko jedyna, jakas to wariacja! Ja jem nalesniki w soboty zawsze, z sola 😂 Ustawilam sobie soboty, bo mam czas je robic Mlodej a tez poza tym jadlabym zbyt czesto :P
Uzalezniona a moge pisac o Tobie per Lukrecja? :P Lepiej mi brzmi jak te pierwsze okreslenie na szybko :P Super, ze w domu cwiczysz! Ja dalam ciala wczoraj i nie poszlam, nie wiem czy juz napisalam czy nie, ale widze juz spadek punktowy w tabeli i to mnie troche zmotywowalo :P Mam ustawiony trening na sobote, a dzisiaj moze bysmy pojechali na basen - D. ma w koncu status ozdrowienca i moze wchodzic, tak to nie mogl. Piekna pogoda i planujemy tez w koncu wybrac sie na nasza dzialke, trzeba zaczac ogarniac po zimie. Rok temu dojscie do obecnego stanu kosztowalo nas naprawde kupe roboty.
Edytowany przez cancri 10 lutego 2022, 12:42
10 lutego 2022, 13:02
A mnie coś choróbsko rozbiera. Wczoraj miałam tak paskudny ból głowy, że nawet tabletka nie pomogła. I lekki stan podgorączkowy. Dziś z kolei głowa nie boli ale od zatok czuję taki ucisk i mam zatkany nos bez kataru i ogólnie dziwnie się czuję. Córka tydzień temu była na kwarantannie z przedszkola po kontakcie z zakażonym dzieckiem i zastanawiam się czy nie przywlekła omikrona do domu. Dzieciaki z katarem chodzą i nic poza tym a ja zdycham. Mąż też wczoraj narzekał na samopoczucie a czasowo by się zgadzało bo minął około tydzień od kiedy była w przedszkolu. Ciekawe czy to to gówno czy zwykłe przeziębienie. Z drugiej strony jakby "tylko" tak miało przejśc to już bym chyba chciała mieć z głowy ;) Zbadam sobie chyba przeciwciała za 3 tygodnie to jak się okaże że miałam to nie bede brała na razie trzecie dawki szczepionki. Na plus - nie chce mi się w ogóle jeść. Na minus - i tak większosć dnia leżę w łóżku, więc mniejsza podaż kalorii niewiele da zapewne ;)
Edytowany przez Karolka_83 10 lutego 2022, 13:03
10 lutego 2022, 13:22
Faktycznie, Lukrecja brzmi ładniej niż Uzalezniona 😁 Też jestem za taką ksywką :D
Naleśniki robiłam wczoraj wieczorem, ale to szybka akcja była, zrobiłąm z 15 sztuk tylko :) W międzyczasie kurczak, warzywa na patelnie i gotowe :) Zwinęłam, wsadziłam do naczynia żaroodpornego, dziś tylko posypie serem i gotowe 😁 Mniam, już mi ślinka cieknie 🐷
10 lutego 2022, 13:51
Jasne, że może być Lukrecja:) Uzalezniona też było spoko, bo przypominało mi o tym, z czym mam problemy, ale Lukrecja brzmi jakoś tak ładniej;)
cancri: praca na działce sama w sobie jest jak trening. Szczególnie, jak trzeba pomachać łopatą.
Karolka: dużo zdrowia:) może faktycznie to to paskudztwo - miałabyś potem spokój. Ale teraz wszędzie tego mnóstwo lata - jak nie covid, to jakieś inne dziwne przeziębienia:P
Balonkaa: ależ mi narobiłaś smaka. Mam piersi z kurczaka w zamrażalniku, warzywa na patelnię też, i wygląda na to, że mam już też pomysł na jutrzejszy albo weekendowy obiad. Dzięki;)
Pogoda jest świetna, a moje dzieciaki muszą się jeszcze kisić na kwarantannie do niedzieli (a jako, że kaszlą, to z wyjściem do ogródka też jeszcze czekam). Jak potem wyjdziemy z domu, to pewnie przez tydzień nie wrócimy:P Przed chwilą zrobiłam sobie przerwę w pracy żeby donieść jakieś papierki do przedszkola i postanowiłam się przejść. Jest naprawdę świetnie.