Temat: Dlaczego nie mogę pozbyć się tłuszczu?

Hej,

przeplatam tabaty z treningami siłowymi, do których używam gum 5 razy w tygodniu, ale efekty nie są zadowalające. Trwa to już 3 miesiące.

Moje zero kaloryczne wynosi ok. 2100 kcal, a jem 1800 kcal, mam 19 lat, 159 cm wzrostu i ważę 49 kg, jestem szczupła, ale chciałabym zgubić tkankę tłuszczową i uwidocznić mięśnie.

Od razu wspomnę że nie chcę schudnąć. Chciałabym wyglądać lepiej a nie jak skinny fat bo wbrew pozorom osoby szczupłe też mają tkankę tłuszczową.

Na prawdę wkładam dużo wysiłku: ćwiczę porządnie 5 razy w tygodniu, mam deficyt i jem zdrowo + mam dobre wyniki tarczycy i innych hormonów.

Z leków biorę tylko Diane-35 na trądzik. Zastanawiam się też czy to nie wina tabletek.

Na deficycie + katowaniem sie cwiczeniami chcesz budowac miesnie? o.O 

cancri napisał(a):

Na deficycie + katowaniem sie cwiczeniami chcesz budowac miesnie? o.O 

Czytałam o rekompozycji i chodzi mi bardziej o coś takiego :)

do tego co dziewczyny napisały, musisz też być odwodniona ;) ta laska, wyglada tylko z rana tak do zdjęcia

Pasek wagi

Skoro nie możesz schudnąć, to znaczy, że dostarczasz za dużo kalorii. Rekompozycja to długotrwały i niespecjalnie efektywny proces, lepiej robić łagodną masę i czasem redukować w razie potrzeby. Brzuch faktycznie wygląda na wzdęty i proporcjonalnie duży, znajdź przyczynę tego. Zalecałbym zrobić masę ćwicząc porządnie siłowo ze sztangą, 3-4 razy w tygodniu, odpuszczając tabaty, później zrobisz redukcję i zejdziesz z poziomem tłuszczu. Bo teraz to tak ni w pi*dę, ni w oko. Masa jest nieco za niska, żeby redukować, a zarazem oczekujesz przyrostów mięśni przy niskiej podaży kalorii. Co do Twojej idolki, na tym foto ma sylwetkę jak na amatorskie zawody, ani to zdrowe, ani piękne, a w utrzymaniu trudne. 

Havaa napisał(a):

cancri napisał(a):

Na deficycie + katowaniem sie cwiczeniami chcesz budowac miesnie? o.O 
Czytałam o rekompozycji i chodzi mi bardziej o coś takiego :)

To wskocz chociaz na zero. Albo na lekki plus. Tylko rekimpizycja moze trwac latami i wraz z miesniami nabywa sie tluszcz ktory trzeba zrzucic od czasu do czasu.

Pasek wagi

Po pierwsze zmień ideały do których dążysz na bardziej osiągalne, po drugie ty potrzebujesz nabrać mięśni aby cokolwiek móc odsłonić, bo będziesz wyglądać jak niedożywiona. No i jak już dziewczyny zauważyły, z brzuchem coś jest nie tak, czy to wzdęcie, wada postawy lub słaby gorset mięśniowy. 

po 1. zejdz na ziemię z instagrama

Po 2. Też miewalam taki brzuch po jedzeniu, trzeba ćwiczyć core żeby żołądek "nie wypadal"

Po 3. Nie masz wcięcia w talii, daz to ideału na ile twój potencjał sylwetki pozwala 

Po 4. Sprawdź ile % tłuszczu jesz I jak tak naprawdę wygląda twoja dieta I ćwiczenia siłowe.

Ta dziewczna na zdjęciu wygląda tak jakby miałam domalowany kaloryfer w niektórych miejscach- może to wina rozmazanego samoopalacza. U ciebie skupiłabym się na braku wcięcia, bo figura jest ok. Ale wtedy to bynajmniej nie mięśnie brzucha ćwiczysz, ale poślady i dół + góra, żeby wizualnie sobie zrobić to wcięcie.

Havaa napisał(a):

Hej,przeplatam tabaty z treningami siłowymi, do których używam gum 5 razy w tygodniu, ale efekty nie są zadowalające. Trwa to już 3 miesiące.Moje zero kaloryczne wynosi ok. 2100 kcal, a jem 1800 kcal, mam 19 lat, 159 cm wzrostu i ważę 49 kg, jestem szczupła, ale chciałabym zgubić tkankę tłuszczową i uwidocznić mięśnie.Od razu wspomnę że nie chcę schudnąć. Chciałabym wyglądać lepiej a nie jak skinny fat bo wbrew pozorom osoby szczupłe też mają tkankę tłuszczową.Na prawdę wkładam dużo wysiłku: ćwiczę porządnie 5 razy w tygodniu, mam deficyt i jem zdrowo + mam dobre wyniki tarczycy i innych hormonów.Z leków biorę tylko Diane-35 na trądzik. Zastanawiam się też czy to nie wina tabletek.

Sorry ze nie na temat, ale pamietam ze kiedys czytałam jakis artykuł na temat tego leku i generalnie trzeba z nim bardzo uważać. Już nie pamietam o co dokładnie chodziło, ale chyba miało to związek z czasem przyjmowania. Że można max ileś miesięcy a niektóre kobiety brały latami bo miały  go przepisanego jako srodek antykoncepcyjny i po latach miały ogromne problemy. Wzrost wagi do ponad 100kg, zakrzepicę, udary mózgu, problemy hormonalne, wahania nastroju, bezpłodność a nawet wiele kobiet zmarło i było głośno na temat "Zgonu młodych kobiet z powodu leku na trądzik" (te kobiety miały po 18-30 lat). Tzn nie zrozum mnie źle - sam lek nie jest jakiś straszny, tylko wielu lekarzy go nieumiejętnie przepisuje przez zbyt długi czas. Nie wiem jak długo go bierzesz, ale poczytaj sobie opinię o nim. Być może pokryją Ci się jakieś efekty uboczne. Oby nie, ale nie mogłabym o tym nie wspomnieć mając tą wiedzę gdzieś tam z tyłu głowy :)

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

Havaa napisał(a):

Hej,przeplatam tabaty z treningami siłowymi, do których używam gum 5 razy w tygodniu, ale efekty nie są zadowalające. Trwa to już 3 miesiące.Moje zero kaloryczne wynosi ok. 2100 kcal, a jem 1800 kcal, mam 19 lat, 159 cm wzrostu i ważę 49 kg, jestem szczupła, ale chciałabym zgubić tkankę tłuszczową i uwidocznić mięśnie.Od razu wspomnę że nie chcę schudnąć. Chciałabym wyglądać lepiej a nie jak skinny fat bo wbrew pozorom osoby szczupłe też mają tkankę tłuszczową.Na prawdę wkładam dużo wysiłku: ćwiczę porządnie 5 razy w tygodniu, mam deficyt i jem zdrowo + mam dobre wyniki tarczycy i innych hormonów.Z leków biorę tylko Diane-35 na trądzik. Zastanawiam się też czy to nie wina tabletek.
Sorry ze nie na temat, ale pamietam ze kiedys czytałam jakis artykuł na temat tego leku i generalnie trzeba z nim bardzo uważać. Już nie pamietam o co dokładnie chodziło, ale chyba miało to związek z czasem przyjmowania. Że można max ileś miesięcy a niektóre kobiety brały latami bo miały  go przepisanego jako srodek antykoncepcyjny i po latach miały ogromne problemy. Wzrost wagi do ponad 100kg, zakrzepicę, udary mózgu, problemy hormonalne, wahania nastroju, bezpłodność a nawet wiele kobiet zmarło i było głośno na temat "Zgonu młodych kobiet z powodu leku na trądzik" (te kobiety miały po 18-30 lat). Tzn nie zrozum mnie źle - sam lek nie jest jakiś straszny, tylko wielu lekarzy go nieumiejętnie przepisuje przez zbyt długi czas. Nie wiem jak długo go bierzesz, ale poczytaj sobie opinię o nim. Być może pokryją Ci się jakieś efekty uboczne. Oby nie, ale nie mogłabym o tym nie wspomnieć mając tą wiedzę gdzieś tam z tyłu głowy :)

Mam ten lek przepisany na pół roku i jeszcze został mi miesiąc. Też czytałam o skutkach ubocznych, ale w końcu się zdecydowałam bo nic mi nie pomagało :/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.