Temat: Dzień Dziecka z dietą dr Dąbrowskiej

Witajcie, od Dnia Dziecka zaczynam dietę dr Dąbrowskiej. Jeśli ktoś chce do mnie dołączyć i się wzajemnie wspierać to zapraszam!

Pasek wagi

Ciekawe te naleśniki, na pewno kiedyś wypróbuję.

Brawo już mnie wyprzedziłas na orbim, tak trzymaj!

Ja muszę przejść do 2 fazy bo mam permanentne skurcze mięśni. Jak siedzę i wstaję to tak mnie usztywnia, jakby coś trzymało mnie za mięśnie. Tak więc jutro zamierzam jeść wątróbkę i twaróg. Oczywiście nie razem :) A poza tym dużo warzyw.

Pasek wagi

Hej Mirin, 

Myślę, ze organizm daje Ci znaki, ze trzeba włączyć tez inne produkty, nic nie pomaga Ci magnez? Mam nadzieję, ze wątróbka postawi Cie na nogi! 😁.  Mam teraz duzo siły i cieszę się , ze mogę ćwiczyć jak wcześniej :) jeszcze mięska nie wprowadzam, ale myślę, ze pojawi sie na weekend. Dzisiaj pozwoliłam sobie na łososia. Z rana jogurt grecki ze szczypiorkiem, a na wieczór placuszki z kalafiora. Tego twarogu to Ci zazdroszczę - nie mogę go tutaj dostać:(. Miłego dnia! 

Pasek wagi

Witaj Anni! Magnez nie pomaga, dziś jadłam wątróbkę ale jeszcze nie czuje różnicy. Jutro przymierzam się do makreli. Łosoś to bardzo dobry wybór u Ciebie. Też mam na niego ochotę. A ten twarog był extra - ze sprawdzonego źródła na wsi, pychota i samo zdrowie :)

Fajnie że masz dużo sił do ćwiczeń. Ja w tym tygodniu będę niewiele ćwiczyć, dziś chirurg wyciął mi małą zmianę skórna na brzuchu więc chce by się dobrze zrosla. Będę zatem głównie spacerować.

Menu na jutro: śniadanie - sok warzywny i jakaś surówka, potem zupa dyniowa, następnie makrela z zieloną sałatą i młodą cebulką z cybuszkami i pewnie kilka czereśni też wpadnie.

Pasek wagi

Upiekłam chlebek wyjściowy, jest pyszny

Pasek wagi

Cześć Mirin! Co tam słychać? To już prawie 2 tygodnie wychodzenia :) Miałaś bardzo smakowite menu, ta makrela chodziła za mną przez pół postu i ostatecznie jeszcze jej nie jadłam. 

W sumie to jem już normalnie, wszystko, tylko od południa ograniczam węgle (np. na kolacje jem zupę z dyni albo kalafiornicę). Niestety wczoraj wpadł kawałek pizzy:( Obiecuję poprawę. Postanowiłam, że jeszcze do końca tego tygodnia będę "rozkręcać" metabolizm i uzupełniać niedobory wszystkiego, a potem powoli zacznę przechodzić na keto. Chciałabym jeszcze zrzucić kilka kg żeby nie było 7 z przodu. 

Może trzeba by dołączyć teraz do jakiejś "keto-grupy", a na powtórkę z postu jesteśmy umówione "na za rok" :) 

PS. Właśnie zobaczyłam Twój post, my to naprawdę mamy postne połączenie mózgów :)) Chlebek wyszedł Ci przepiękny i napewno niesamowicie smaczny! Nie mogę się doczekać powrotu do Polski, kupię wtedy wszystkie składniki potrzebne do upieczenia takiego cuda. Mniaam!

Pasek wagi

Anni, u mnie lepiej, mam już mniejsze skurcze, włączenie białka dobrze na mnie działa. Masz rację - pora zamrozić ten wątek do czerwca przyszłego roku i przerzucić się na keto. Jak znajdziesz coś fajnego daj znać :) A jak nie to możemy stworzyć jakaś grupę

Pasek wagi

Hej Mirin, to super, ze Twoj organizm wraca do porządku! :) musze jeszcze poszukac jakiejs grupy, nie chce sie “uszodzic“ na keto, nie mam żadnego doświadczenia z tą dieta. Oczywiście jezeli założysz wątek (a wydaje mi sie ze dajesz sobie świetnie radę w sprawach vitaliowych-wątkach,wyzwaniach,itp) to z ogromną przyjemnością dołączę! 🤗. Mam nadzieję ze za rok uda nam się znowu wytrwac na poście przynajmniej 4 tygodnie! :) 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.