- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 kwietnia 2020, 13:03
Czas trwania: 4 tygodnie
27 Kwietnia 2020 (poniedziałek) - 24 Maja 2020 (niedziela)
Zapraszam wszystkich serdecznie do 88 części naszej wesołej rywalizacji!
Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!
Zasady: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ROZPOCZĘCIA EDYCJI. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ. W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV NIE W TEMACIE.
1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 86 zbieram do poniedziałku 27 Kwietnia 2020 do godziny 14:00. Po tej godzinie mozna zaczac pogaduchy.
2) Akcja trwa do 24 Maja Potem kolejna część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy wtorek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa. Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5) W każdym tygodniu oprócz tabelki, uzupełniamy dane waga, spadek, ilość punktów (list nr 2 )- ułatwia to tworzenie rankingów.
6) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.
7) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal czy poniżej PPM). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
8) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
9) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.
Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Innym sposobem jest wklejenie tabel do Worda i z Worda na Vitalię.
Co należy podać przy zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2) Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia – pod koniec edycji napiszcie proszę ile łącznie schudłyście, to mi bardzo ułatwi sprawę w liczeniu
4) Centymetry (mierzymy najszersze miejsca)
5) Wiek (jeśli ktoś bardzo nie chce, to nie jest to obowiązkowy punkt).
Wklejanie Tabelki: kopiujesz i wklejasz w nowy post :) Jeśli używacie przeglądarki innej niż Firefox i macie problem - to radzę zainstalować Firefoxa, z nim raczej nikt nie ma kłopotów. Innym sposobem jest skopiowanie tabelek do Worda i z Worda wklejenie jej tutaj. Ewentaulnie tworzycie tabelkę z jedną kolumną i jednym wierszem i w to wklejacie skopiowaną tabelkę. W razie pytań, na które odpowiedzi nie ma w początkowych postach, proszę pisać PW.
UWAGA! Przy wklejaniu stosujemy: albo kombinację klawiszy CTRL+V (dla MacBooków CMD+V), albo klikamy prawym klawiszem myszy i wybieramy WKLEJ . NIE WYBIERAMY OPCJI "WKLEJ I DOPASUJ DO STYLU" lub "WKLEJ Z POMINIĘCIEM FORMATOWANIA".
Edytowany przez Maratha 24 maja 2020, 18:22
16 maja 2020, 22:06
Coś mnie motywacja opuszcza.. znów waga bez zmian choć uczciwie ćwiczę 3 x tyg bardzo solidnie siłowe+czasem coś tam lżejszego,diety też całkiem nieźle pilnowałam w tym tyg.. A i tak nędza i bebzol dalej bez zmian,tylko mięśnie palą jak piorun.
17 maja 2020, 20:27
Liandra w koncu ruszy, cwiczysz mocno to puchniesz.
Ja mam dzisiaj mega leniwy dzien i zaplanowany cheat weekend. Bez szalenstw ale troche slodkiego wpadlo i wczoraj polalo sie winko. Od jutra juz 100% czysta micha, plan zrobiony, bedzie dobrze. W piatek sobie wzielam wolne, przyszly tez biore wolny, bede miala dluuuugi weekend bo w poniedzialek mamy bank holiday, takze 4 dni pracy, 4 dni wolnego.
W ten piatek wysprzatalam dom z przesuwaniem wszystkich mebli w pokoju, w przyszly jak bedzie ladna pogoda to sie wybierzemy moze gdzies, skoro juz wolno jezdzic. Co prawda nie mam pojecia co jest otwarte bo sporo parkingow w miejscach typowo spacerowych jest dalej pozamykane, ale moze Yorkshire Moors by sie udalo zaliczyc.
18 maja 2020, 08:18
U mnie tydzień średnio dietowo (cholerne słodycze), i całkiem nieźle ćwiczeniowo - rozłożyliśmy dzieciakom trampolinę i spędziłam na niej dość sporo czasu;) do tego 5 razy Kołakowska. Rezultat: waga w górę:P ale samopoczucie też w górę. Zważę się jeszcze jutro, może po prostu coś "siedzi mi na flakach". A może po prostu za dużo żarłam w tym tygodniu;)
18 maja 2020, 08:19
U mnie też prawie cały tydzień do bani, zmarnowałam 7 dni i zamiast isc do przodu to sie cofnelam, wpadlam w wir obżarstwa i nie mogłam z niego wyjść. Wczoraj przygotowalam posilki na dzis, pudeleczka do pracy zabrane wiec wracam do dobre tory :)
18 maja 2020, 09:02
Ten tydzień wydawało mi się, że zakończę z plusem a tu zasko - największy mój spadek w tej edycji - 0,7kg.. Pewnie za tydzień wróci. Skład ciała za to gorszy i wiek ciała znowu poszedł w górę :(
Dziś deszczowy dzień się zapowiada. Szkoda, bo miało być bieganko wieczorem.. Chyba że w deszcz pójdę, bo mam wrażenie, że się zapuszczam znowu.
Balonkaa, przed okresem jesteś, że tak wciągasz?
18 maja 2020, 09:13
Ja cały tydzień w miarę wczoraj tylko megaaa pofolgowalam... Ale dziś nowy tydzień biorę się w garść 😀
18 maja 2020, 09:13
Ja przeszłam samą siebie w weekend.... Brak słów
18 maja 2020, 10:01
U mnie sobota taka se, wczoraj byłam na chrzcinach to też tak se xD na wagę dziś nie staję, zważyłam się w sobotę co by się nie załamać bo pewnie wodę mi zatrzymało, a przez cały tydzień ładnie się trzymałam to szkoda by było nie zobaczyć tego na wadze :) mam w końcu 6 z przodu i oby już tak zostało :)
18 maja 2020, 11:48
Poległam dokumentnie. Wrócił mi zwyczaj wieczornego podżerania, szczególnie chipsów, To był też tydzień piwa i o dziwo czekolady.Okres wyjątkowo dał mi się we znaki i dobił po migrenie. Dziś waga mnie potraktowała z patelni. Zaraz sobie odważę orzechy na wieczór i może jakiegoś "styropiana" do chrupania przygotuje, żeby nie było takich strat, bo w tym tempie to za 6-8 tygodni wrócę do wagi sprzed diety...