- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 stycznia 2019, 09:15
Styczeń to jeszcze odpowiedni czas na myślenie o wakacjach, bo później nagle robi się jakoś tak mało czasu i nie jesteśmy w stanie zrealizować naszych postanowień.
A na razie -10kg wydaje się jak najbardziej realne, bo to jakies -2kg w miesiąc. Można? Pewnie, że można :)
Zapraszam osoby zdecydowane na osiągnięcie celu. Fajnie byłoby stworzyć grupę, która nie rozpadnie się i nie zamilknie po tygodniu pisania :)
Ja chciałabym osiągnąć cel do końcówki czerwca (akurat na moje urodziny)
18 lutego 2019, 20:06
ja też na początku nie wyobrażałam sobie życia bez chleba, kasz czy serka wiejskiego. Odkąd ich nie jem czuje się lekko i brzuch mi nie puchnie po posiłku(wcześniej kupowałam nabiał bez laktozy i nic).
Moja dzisiejsza kolacja: 2 jajka, banan i jabłko. Dla urozmaicenia dodalam pare płatków kokosowych i cynamon. Pyszna jajecznica wyszła.
21 lutego 2019, 09:25
Witam! czy jest możliwość dołączenia? Mam więcej niż 10 do zgubienia, ale chociaż takie minimum bym chciała :D
22 lutego 2019, 10:10
Cześć Renata! Metoda drobnych kroków jest fajna, a 10 kg to już naprawdę niezły wynik. Powodzenia! ^ ^
BTW: u mnie całkiem zacny spadek. Czyli jednak w zeszłym tygodniu okres zawinił. Teraz chodzą za mną pieczone bataty i chyba sobie dzisiaj zrobię na obiadokolację Z twarożkiem i szczypiorem (co innego mam w diecie Vitalii, ale taki grzech, to nie grzech - bataty to samo zdrowie ;d).
22 lutego 2019, 10:56
Ja mam wykupioną dietę vitalii, ustawioną dopiero od przyszłego tygodnia. Kiedyś na niej na prawdę ładnie schodziłam z wagi, ale zaniedbałam osiągnięcia. teraz próbuje znowu.
Po tygodniu przygotowań psychicznych do dietki mam już 1 kg mniej :D
22 lutego 2019, 12:47
Pochwalę się Wam.
22 lutego 2019, 13:11
super ggeisha, chciałabym taka wagę widzieć u siebie :D
25 lutego 2019, 12:34
Hej i jak tam dziewczyny minął weekend :D U mnie nie było grzecznie, gdyż od dzisiaj jestem na Vitalii, więc poszalałam i dzisiaj za to cierpię, gdyż jestem opuchnięta jak ludzik Michelin :D
25 lutego 2019, 12:39
U mnie baaardzo aktywnie. W sobotę 18,5 km biegane, w niedzielę 22 km. Dietę trzymam, więc liczę, że spadek jakiś będzie. Ważenie, tradycyjnie, w piątek.
26 lutego 2019, 10:14
ggeisha ja też mam w piątek :D I myślę że będzie,pilnuje się