- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 sierpnia 2018, 11:56
Czy ktoś potrafi wiarygodnie udzielić odpowiedzi i uzasadnić czy słodzik powoduje wyrzut insuliny i co dalej bo w sumie cukru brak insulina jest a nie ma co robic.Czy to czasem nie szkodzi jeszcze bardziej?Czesto osoby bedace na diecie stosuja slodziki czy to dobry pomysl
10 sierpnia 2018, 15:05
Ostatnio zakladałam podobny temat odnośnie coli zero :) potem podrążyłam temat i widziałam zestawienie różnych napojów jak wpływa na insulinę np herbata, cola zero, smak kwaśny, smak gorzki czy woda destylowana. Generalnie po wszystkim nastąpił nieznaczny skok insuliny, nawet po wodzie :)
10 sierpnia 2018, 15:48
Może rzecz w tym aby jednak przerwy miedzy posiłkami były dluzsze min 4 godziny dla zdrowej osoby a nawet 6 godzin i miedzy tym tylko woda ?
10 sierpnia 2018, 16:06
Może rzecz w tym aby jednak przerwy miedzy posiłkami były dluzsze min 4 godziny dla zdrowej osoby a nawet 6 godzin i miedzy tym tylko woda ?
To zależy co chcesz osiągnąć przez tak długie przerwy w posiłkach. W każdej diecie najważniejsze jest, żeby nie być głodnym. Jeden po 4h będzie głodny inny nie. Ja np mam IO i jedzenie węglowodanów na śniadanie, sprawia, że tyję z powietrza. Natomiast jedzenie śniadań białkowo tłuszczowych sprawia, że po godzinie jestem głodna (a zjadam np 580kcal btw 39/43/10). Dopiero zwiększając warzywa na śniadanie, a co za tym idzie węglowodany do poziomu 20-25g jestem najedzona aż do następnego posiłku. Trzeba kombinować co jest u Ciebie najlepsze.
10 sierpnia 2018, 16:49
Nie jestem naukowcem ale na swoim osobistym przykładzie mogę powiedzieć, że tak. Robiliśmy swego czasu z lekarzem różne eksperymenty na mnie i między innymi badałem insulinę naczco i po szklance wody z rozpuszczonym słodzikiem. Poziom insuliny wzrósł.
10 sierpnia 2018, 16:58
Nie jestem naukowcem ale na swoim osobistym przykładzie mogę powiedzieć, że tak. Robiliśmy swego czasu z lekarzem różne eksperymenty na mnie i między innymi badałem insulinę naczco i po szklance wody z rozpuszczonym słodzikiem. Poziom insuliny wzrósł.
Możesz podać szczegóły? Jaki to był słodzik, jakie wartości insuliny i po jakim czasie?
10 sierpnia 2018, 17:05
Możesz podać szczegóły? Jaki to był słodzik, jakie wartości insuliny i po jakim czasie?Nie jestem naukowcem ale na swoim osobistym przykładzie mogę powiedzieć, że tak. Robiliśmy swego czasu z lekarzem różne eksperymenty na mnie i między innymi badałem insulinę naczco i po szklance wody z rozpuszczonym słodzikiem. Poziom insuliny wzrósł.
Jasne, służę Słodzik to był ten taki chamski oldskul co to się kiedyś go używało jak stewia i erytrol jeszcze nie był popularny. Miał na opakowaniu filiżankę kawy, biało-niebieskie pudełko. Na 99% jestem pewny, że to było na asparatnie. Szklanka 200ml, jeśli dobrze pamiętam to było 6-7 tabletek. Porównując do zwykłego obciążenia glukozą wyniki były następujące. Naczczo - 30. Po godzinie - 158 (glukoza) / 92 (słodzik). Widać wyraźnie, że obciążenie glukozą napędza wyrzut insuliny zdecydowanie mocniej ale po słodziku też jest różnica.
10 sierpnia 2018, 17:05
To zależy co chcesz osiągnąć przez tak długie przerwy w posiłkach. W każdej diecie najważniejsze jest, żeby nie być głodnym. Jeden po 4h będzie głodny inny nie. Ja np mam IO i jedzenie węglowodanów na śniadanie, sprawia, że tyję z powietrza. Natomiast jedzenie śniadań białkowo tłuszczowych sprawia, że po godzinie jestem głodna (a zjadam np 580kcal btw 39/43/10). Dopiero zwiększając warzywa na śniadanie, a co za tym idzie węglowodany do poziomu 20-25g jestem najedzona aż do następnego posiłku. Trzeba kombinować co jest u Ciebie najlepsze.Może rzecz w tym aby jednak przerwy miedzy posiłkami były dluzsze min 4 godziny dla zdrowej osoby a nawet 6 godzin i miedzy tym tylko woda ?
Wiesz co ja to w ogóle mam jakiś problem z poczuciem głodu bo czasem tak mam ze zjem niewiele i czuje się tak jak bym miała zaraz peknac a innym razem zjem pozadny posiłek i jestem ciagle glodna ? ale ogolnie wydaje mi się ze chyba nie do końca chodzi o to żeby stale być nasyconym tylko o to żeby panować nad checia zjedzenia czegos
10 sierpnia 2018, 17:06
Jasne, służę Słodzik to był ten taki chamski oldskul co to się kiedyś go używało jak stewia i erytrol jeszcze nie był popularny. Miał na opakowaniu filiżankę kawy, biało-niebieskie pudełko. Na 99% jestem pewny, że to było na asparatnie. Szklanka 200ml, jeśli dobrze pamiętam to było 6-7 tabletek. Porównując do zwykłego obciążenia glukozą wyniki były następujące. Naczczo - 30. Po godzinie - 158 (glukoza) / 92 (słodzik). Widać wyraźnie, że obciążenie glukozą napędza wyrzut insuliny zdecydowanie mocniej ale po słodziku też jest różnica.Możesz podać szczegóły? Jaki to był słodzik, jakie wartości insuliny i po jakim czasie?Nie jestem naukowcem ale na swoim osobistym przykładzie mogę powiedzieć, że tak. Robiliśmy swego czasu z lekarzem różne eksperymenty na mnie i między innymi badałem insulinę naczco i po szklance wody z rozpuszczonym słodzikiem. Poziom insuliny wzrósł.
Edytowany przez Agnezia5 10 sierpnia 2018, 17:09
10 sierpnia 2018, 17:12
6-7 tabl na 200ml wody? nikt normalny nie daje tyle słodzika, bo na szklanke 250ml wystarcza góra dwie tabletki.
10 sierpnia 2018, 17:13
W teorii jeśli twój organizm jest zaadaptowany do jechania na własnym tłuszczu, to nie powinnaś specjalnie czuć głodu. Tzn. czujesz o godzinie posiłku, ale to powinno szybko minąć, kiedy ciało zacznie spalać pokłady fatu. Czy to tak działa przy okresowych głodówkach? Chyba musi, bo inaczej nikt by nie wytrzymał na 10-40 dniowych postach. A ludzie to robią. Jak patrzę po sobie, to przez ostatnie 2 tygodnie jedząc pierwszy posiłek około 14 jestem głodna tylko o tych godzinach, kiedy jadłam przed IFem, czyli o 8 i koło 12. Jestem mniej głodna nie jedząc, niż jedząc.
Edytowany przez 10 sierpnia 2018, 17:14