- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 lipca 2018, 14:02
Hej, mialyscie propozycje sponsoringu albo jakis uslug seksualnych za kase ?
Dawajcie :)
Watek dla bekii, pijackie propozycje tez sie licza :).
16 lipca 2018, 20:02
Jak szukałam pracy jako niania i miałam swoje zdjęcie w ogłoszeniu to pan zadzwonił i bardzo chciał żebym się nim "zaopiekowała" za pieniążki
16 lipca 2018, 20:04
Jak szukałam pracy jako niania i miałam swoje zdjęcie w ogłoszeniu to pan zadzwonił i bardzo chciał żebym się nim "zaopiekowała" za pieniążki
16 lipca 2018, 20:07
Nie liczę propozycji "od czapy" od pijanych januszy. Mialam jedną poważną od Pana koło 50tki za 2500 kilka razy w mcu
16 lipca 2018, 20:13
może nie za kasę, ale za zdanie prawka od egzaminatora
takie cos by mi sie teraz przydalo
16 lipca 2018, 20:38
Miałam wtedy z 16 lat i z koleżanką siedziałyśmy przy sklepie, wtedy podszedł całkowicie zachlany stary dziad i spytał czy nie pójdziemy z nim do jego mieszkania na ten tego, że zapłaci, po czym wyciągnął dłoń pełną drobniaków Przeraziłam się wtedy i od razu zmyłam, chociaż w tym stanie i tak nie dałby rady pobiegnąć.
16 lipca 2018, 20:56
no. ostatnio np. na insta taka wiadomosc: "nie znamy sie ale bardzo mi sie podobasz. jestes moze zainteresowana spotkaniem za $$?". btw - to samo dokladnie napisal do mojej siostry. kiedys jakis zbok prosil mnie o przeslanie zdjec stop za hajsy. innym razem jakis idiota proponowal spotkanie, podczas ktorego mialabym go ponizac, zalozyc smycz, bic, znecac sie - no jakis debil totalny.
I może ten facet od stóp proponuje 1000zl? Ja mam takie wiadomości raz w miesiącu ciagle od tego samego gościa
Edytowany przez be.fit.2015 16 lipca 2018, 20:59
16 lipca 2018, 21:09
Mi kiedyś facet w parku się zapytał czy mnie nogi nie bolą, bo on jest fizjoterapeuta i "leczy" dotykiem. A raz podszedł do mnie koleś.. ok. 30 lat przysiadł się... Zamówił kawę dla mnie... Po czym zaproponował, że może mi jakoś pomóc... Ja nie zrozumiałam jeszcze sugestii i ja głupia xd poprosiłam o wyjaśnienie poczym koleś mówi "nooo jakiś lód czy coś..". Uciekłam :D.
16 lipca 2018, 21:44
Kiedyś, kiedy jeszcze pracowałam jako recepcjonistka w LUKSUSOWYM??? hotelu w Londynie miałam takie propozycje bardzo często. Czasami od panów, którzy byli w hotelu z rodziną.