Temat: Czemu ludziom ktorzy nie maja tatuazy nie podoba sie ze inni je maja?

A tym ktorzy je nosza nie przeszkadza ze ze inni ich nie maja? Owszem mam sobie zamiar wydziarac cala reke. Spotkalam sie juz z opiniami "bazgroly", " bedziesz zalowac" "paskudztwo" oszpecenie". Kurde skad w ludziach tyle hejtu? Czy nie jest tak ze kazdy moze sam decydowac o wlasnym ciele? I te teksty wprawiajace w poczycie winy" ty egoisto wolisz sie porysowac niz byc dla kogos dawca? Nie rozumiem. 

ZuzaG. napisał(a):

roogirl napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

roogirl napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

Ojej, a może po prostu ten Twój tatuaż nie jest ładny? Biorąc pod uwagę wczorajszy post to najprostsze wytłumaczenie. Odmawiasz ludziom prawa do posiadania własnego zdania? Trochę śmieszne w sytuacji, gdy zarzucasz to samo reszcie ludzkości. Zluzuj majty, nikogo tak naprawdę Twoja łydka (czy co tam) nie interesuje.
W tamtym temacie pytała co sądzimy, więc każdy powiedział co. Niektórzy chamsko, inni mniej, jeszcze inni zauważyli np. kwestię praw autorskich. Wydawało mi się, że ludzie, którzy się tatuują są odważni, pewni siebie i nie przejmują się zdaniem innych, a tu widzę problemy nie radzenia sobie z krytyką.
a najsmutniejsze jest to, że autorka myli wyrażanie przez innych ludzi własnych i niezależnych opinii, z wtrącaniem się do jej życia. A przecież nikt nie mówi, że nie wolno jej się tatuować!!! To świadczy tylko o tym, że naprawdę niewiele rozumie. I jeszcze to gównosłowo "hejt" . Jaki krówa hejt?! Ja ma ochotę złapać ją za brodę i zapytać skąd wniosek, że ją nienawidzę? Skąd? Jaka nienawiść? Jprdl! Mi się tylko nie podoba ten jej konkretny tatuaż.
Jeśli ludzie, których spotyka w realu (a tak pisze w wątku) mówią jej, że jest samolubna, bo nie oddaje krwi to trochę jednak podjeżdża pod wtrącanie się, bo po pierwsze człowiek mówi co o tatuażu sądzi nie pytany - o ile nie pytała, po drugie jak można komuś mówić czy ma oddawać krew czy nie? A jeśli mówi o tym co było na forum to zwyczajnie nie radzenie sobie z krytyką i w moich wyobrażeniach tatuaż do kogoś takiego w ogóle nie pasuje.Ale mówienie, że tatuaże są dla kryminalistów jak ktoś wyżej napisał to też porażka. Osobiście poznałam całkiem fajne i kulturalne wytatuowane osoby. W necie widziałam filmik wytatuowanego?, umięśnionego gościa z kolczykami, który robił sztuczne oddychanie susłowi wyłowionemu z basenu, więc takie myślenie jest trochę zaściankowe.
Roo, wyobraź sobie tą sytuację: idzie dziewczyna z tatuażem przez miasto i podchodzi do niej hejter mówiąc, że jest egoistką bo przez pół roku nie będzie mogła oddać krwi... Przecież to absurd. Prędzej uwierzę, że ktoś mógł wyrazić opinię w czasie rozmowy na temat lub zapytany wprost co sądzi o... To nadal wyrażenie swojego zdania. Ja chcę zachować prawo by uważać co chcę uważać na różne tematy, mimo że nie mam w zwyczaju nienawidzić kogokolwiek. Edit. Tak, tam na wątku ktoś napisał o oddawaniu krwi. Ale nadal w temacie co sądzi o, czyli że woli być czynnym dawcą niż się dziarać. Opinia, nic personalnego.

Skoro czytanie ze zrozumieniem Sie klania, skopiuje tutaj swoj wpis:

roogirl napisał(a):

Maratha napisał(a):

Co do oceny tatuazu, strasznie slabe miec wzor z netu... takie robienie tatuazu dla robienia tatuazu, bez znaczenia, bo fajny rysunek, na dodatek kradziona czyjas praca.
Teraz tatuaże są modne, więc wielu ludzi chce po prostu mieć. Na tvp sport codziennie w studiu mundialowych jest kilka minut poświęcone najlepszemu tatuażowi i fryzurze piłkarzy. Tylko te ich coś znaczą i są raczej robione tylko dla nich.

a I tak nie potrafia grac!

Natomiast patrzac na NP Ronaldo-osobiscie do niedawno go nie lubilam...ale! On tatuazy nie ma-prosty powod-regularny dawca krwi.

Ja rowniez jestem dawca krwi I zapisana jestem w banku dawcy organow. Wole komus pomocy niz miec tatuaze (nie wspomne juz o tatuazu takim jak autorka postu-nawet gdyby ktos zaplacil mi roczna wyplate za niego to bym go nie zrobila!)

Jesli doczytacie ze zrozumieniem to nie doszukacie Sie hejtu w strone osob,ktore nie za dawcami. Ja jestem,moj wybor. Ktos innych nie jest-jego wybor.nie ma tu zadnego hejtu,proste!

Po drugie napisalam ze mi Sie tatuaz autorki poprostu nie podoba-moja opinia, moje prawo

wiecznamarzycielka napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

roogirl napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

roogirl napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

Ojej, a może po prostu ten Twój tatuaż nie jest ładny? Biorąc pod uwagę wczorajszy post to najprostsze wytłumaczenie. Odmawiasz ludziom prawa do posiadania własnego zdania? Trochę śmieszne w sytuacji, gdy zarzucasz to samo reszcie ludzkości. Zluzuj majty, nikogo tak naprawdę Twoja łydka (czy co tam) nie interesuje.
W tamtym temacie pytała co sądzimy, więc każdy powiedział co. Niektórzy chamsko, inni mniej, jeszcze inni zauważyli np. kwestię praw autorskich. Wydawało mi się, że ludzie, którzy się tatuują są odważni, pewni siebie i nie przejmują się zdaniem innych, a tu widzę problemy nie radzenia sobie z krytyką.
a najsmutniejsze jest to, że autorka myli wyrażanie przez innych ludzi własnych i niezależnych opinii, z wtrącaniem się do jej życia. A przecież nikt nie mówi, że nie wolno jej się tatuować!!! To świadczy tylko o tym, że naprawdę niewiele rozumie. I jeszcze to gównosłowo "hejt" . Jaki krówa hejt?! Ja ma ochotę złapać ją za brodę i zapytać skąd wniosek, że ją nienawidzę? Skąd? Jaka nienawiść? Jprdl! Mi się tylko nie podoba ten jej konkretny tatuaż.
Jeśli ludzie, których spotyka w realu (a tak pisze w wątku) mówią jej, że jest samolubna, bo nie oddaje krwi to trochę jednak podjeżdża pod wtrącanie się, bo po pierwsze człowiek mówi co o tatuażu sądzi nie pytany - o ile nie pytała, po drugie jak można komuś mówić czy ma oddawać krew czy nie? A jeśli mówi o tym co było na forum to zwyczajnie nie radzenie sobie z krytyką i w moich wyobrażeniach tatuaż do kogoś takiego w ogóle nie pasuje.Ale mówienie, że tatuaże są dla kryminalistów jak ktoś wyżej napisał to też porażka. Osobiście poznałam całkiem fajne i kulturalne wytatuowane osoby. W necie widziałam filmik wytatuowanego?, umięśnionego gościa z kolczykami, który robił sztuczne oddychanie susłowi wyłowionemu z basenu, więc takie myślenie jest trochę zaściankowe.
Roo, wyobraź sobie tą sytuację: idzie dziewczyna z tatuażem przez miasto i podchodzi do niej hejter mówiąc, że jest egoistką bo przez pół roku nie będzie mogła oddać krwi... Przecież to absurd. Prędzej uwierzę, że ktoś mógł wyrazić opinię w czasie rozmowy na temat lub zapytany wprost co sądzi o... To nadal wyrażenie swojego zdania. Ja chcę zachować prawo by uważać co chcę uważać na różne tematy, mimo że nie mam w zwyczaju nienawidzić kogokolwiek. Edit. Tak, tam na wątku ktoś napisał o oddawaniu krwi. Ale nadal w temacie co sądzi o, czyli że woli być czynnym dawcą niż się dziarać. Opinia, nic personalnego.
Skoro czytanie ze zrozumieniem Sie klania, skopiuje tutaj swoj wpis:roogirl napisał(a):Maratha napisał(a):Co do oceny tatuazu, strasznie slabe miec wzor z netu... takie robienie tatuazu dla robienia tatuazu, bez znaczenia, bo fajny rysunek, na dodatek kradziona czyjas praca.Teraz tatuaże są modne, więc wielu ludzi chce po prostu mieć. Na tvp sport codziennie w studiu mundialowych jest kilka minut poświęcone najlepszemu tatuażowi i fryzurze piłkarzy. Tylko te ich coś znaczą i są raczej robione tylko dla nich.a I tak nie potrafia grac!Natomiast patrzac na NP Ronaldo-osobiscie do niedawno go nie lubilam...ale! On tatuazy nie ma-prosty powod-regularny dawca krwi.Ja rowniez jestem dawca krwi I zapisana jestem w banku dawcy organow. Wole komus pomocy niz miec tatuaze (nie wspomne juz o tatuazu takim jak autorka postu-nawet gdyby ktos zaplacil mi roczna wyplate za niego to bym go nie zrobila!)Jesli doczytacie ze zrozumieniem to nie doszukacie Sie hejtu w strone osob,ktore nie za dawcami. Ja jestem,moj wybor. Ktos innych nie jest-jego wybor.nie ma tu zadnego hejtu,proste!Po drugie napisalam ze mi Sie tatuaz autorki poprostu nie podoba-moja opinia, moje prawo

No przecież dokładnie to powiedziałam :) Że wolisz oddać krew niż robić tatoo, i że to Twoje zdanie, i że nie ma to nic wspólnego z hejtem (bosh, jak mnie denerwuje to słowo!). BTW - ja też regularnie oddaję krew i w dokumentach mam deklarację zgody na pobranie narządów - mój osobisty wybór :)

Kocham moje tatuaże i nie mogę się doczekać następnego na całe moje wielkie udzicho. Ludzie hejtuja bo nie znają. Zawsze tak było jest i będzie.

paskudztwo/ oszpecenie i bazgroly to nie jest dla mnie hejt, tylko wyrazenie zdania. Zeby nie bylo- mam dziary. Nie obrazilo by mnie to. Nie kazdemu musi sie podobac

Pasek wagi

wiecznamarzycielka napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

roogirl napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

roogirl napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

NP Ronaldo-osobiscie do niedawno go nie lubilam...ale! On tatuazy nie ma-prosty powod-regularny dawca krwi.Ja rowniez jestem dawca krwi I zapisana jestem w banku dawcy organow.

Jak mozna Ronaldo nie lubic? Robi tyle dobrego.

Magdzior1985 napisał(a):

Jak mozna Ronaldo nie lubic? Robi tyle dobrego.

Nie jak zdzielił w twarz na boisku tego z Iranu. Nie dostał czerwonej tylko za bycie gwiazdą, ale słabo się zachował

Pasek wagi

Słuchaj czemu w Polsce wszystko jest jako odbierane za hejt.ja mam 27 lat i zrobiłam 8 tatuazy 10 lat temu. żałuje chce wszystko usunąć. Już nie jednokrotnie tu na forum pisałam ....jesteś młodziutka za pewne..wyobraz sobie jak będziesz wyglądała na 40-50 lat.wiesz jak cięzko jest usunąć kolorowy tatuaż? dziś ręka wydziara jest modna a za 10 lat będzie coś innego. Ja pamiętam jak tribale były modne teraz to obciach. oczywiscie mi się to podoba mój facet ma dwie ręce wydziarane al zastanów się 10 razy buzka :)

Pasek wagi

Dla mnie patrzenie na tatuaż jest mniej więcej tak przyjemne jak patrzenie na otwartą ranę. Ale nie komentuję. Staram się tylko nie patrzeć na delikwenta. Ostatnio zauważyłam wzrost popularności tatuaży, co ma swoje plusy. Być może już za jakiś czas będzie więcej wiadomo na temat ich (nie)szkodliwości i moda się skończy. 

Agausa27 napisał(a):

..wyobraz sobie jak będziesz wyglądała na 40-50 lat.wiesz jak cięzko jest usunąć kolorowy tatuaż? dziś ręka wydziara jest modna a za 10 lat będzie coś innego.

:)

Ja nie mam kolczyków w nosie i takowe mi się niepodobają. Więc komuś się może nie podobać moja dziara ;) Mnie się zaje** podoba. I to wazne.

Kazdemu ma prawo podobac Sie co innego , ale zakladajac temat gdzie autorka pyta Sie o opinie I nie zgadza Sie z opiniami nagatywnymi jest poprostu smieszny...nie lubisz krytyki, nie pytaj! Proste!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.