Temat: jak sprzątać szafę?

Wiem, że już kiedyś o tym pisałam. Posprzątałam narazie bluzki, wyrzuciłam dwie. Okzało się, że mam kilka bluzek z metkami, które w sumie nie wiem, skąd tam się wzięły. Najgorszy problem mam z sukienkami, nie wiem, ile ich jest, ale wywaliłam je i jestem przerażona. 

I tak niestety na każdą sukienkę znajduję przeznaczenie:

do pracy

na zakupy

na upał

za zimę

na jesień

na spotkanie z koleżanką

na obiad

na kolację

na wyjście

do cioci na imieniny

na wakacyjny wieczór

na randkę (tu różne podkategorie; uwodzicielska, romantyczna. sexy

na matkę

na okres

jestem poważna

nie jestem poważna

na luzie

wyglądam z klasą

Dużo ich mam i każda jest "do czegoś". Nie potrafię niczego wyrzucić.... Wysłałam Lekarzowi zdj, to napisał, że najpierw muszę to posprzątać.

Autorko, polecam wyguglać minimalistyczne blogi i porady odnośnie odgracania szafy. Jest tego tyle, że nie jestem w stanie Ci wszystkiego streścić .

Pasek wagi

MuchoJat napisał(a):

CiazaSpozywcza napisał(a):

Annne17 napisał(a):

roogirl napisał(a):

Nie czuję się winna 
I słusznie. Co prawda wszystko poszło za daleko, ale tu się zrobił dziwny zwyczaj, że każdemu można dokopać i ośmieszyć dopóki nie trafi kosa na kamień. "Gówno z klozetu" to raczej nie przenośnia. To celowe umniejszanie rozmówcy by pokazać swoją wyższość. Napisanie na forum swojego zdania to dla niektórych zbyt mało by zaistnieć, potrzebują jeszcze pokazać że ten drugi jest głupszy i gorszy - dopiero wtedy poczują się usatysfakcjonowani.
Jak się patrzy na zdjęcie wywalonych z szafy, skotłowanych ciuchów, to przychodzi na myśl pytanie, co będzie następne. I tak może się skojarzyć, że właśnie kupa w klozecie. No sorry, ale kto normalny wywala zawartość swojej szafy i dzieli się tym w internecie? No chyba że to forma sztuki nowoczesnej, to jeszcze jestem w stanie zrozumieć :D
jprdle porównywać ciuchy wywalone do sprzątania z gównem :D może Twoje ciuchy wyglądają jak kupa gówna, stąd skojarzenie
Ciekawe gdzie w mojej wypowiedzi widzisz takie porównanie? Chodziło mi raczej o sytuację typu "idąc tym tropem, to ciekawe, zdjęcie czego wstawisz jako następne". Ja tam nie mam potrzeby zdawania fotorelacji ze sprzątania. I możesz mi wierzyć lub nie, ale moje ciuchy nie wyglądają jak kupa gówna, tylko leżą równo poukładane na półkach.

Ja mam wieszaków dużo-to dobra metoda.

Te Grażyna, mi dzisiaj nauczycielka pianina pokazywała swój organizer na ubrania gdzie można powiesić kilka bluzek w 1 rzędzie, może ci się przyda:

Pasek wagi

MuchoJat napisał(a):

CiazaSpozywcza napisał(a):

MuchoJat napisał(a):

CiazaSpozywcza napisał(a):

Annne17 napisał(a):

roogirl napisał(a):

Nie czuję się winna 
I słusznie. Co prawda wszystko poszło za daleko, ale tu się zrobił dziwny zwyczaj, że każdemu można dokopać i ośmieszyć dopóki nie trafi kosa na kamień. "Gówno z klozetu" to raczej nie przenośnia. To celowe umniejszanie rozmówcy by pokazać swoją wyższość. Napisanie na forum swojego zdania to dla niektórych zbyt mało by zaistnieć, potrzebują jeszcze pokazać że ten drugi jest głupszy i gorszy - dopiero wtedy poczują się usatysfakcjonowani.
Jak się patrzy na zdjęcie wywalonych z szafy, skotłowanych ciuchów, to przychodzi na myśl pytanie, co będzie następne. I tak może się skojarzyć, że właśnie kupa w klozecie. No sorry, ale kto normalny wywala zawartość swojej szafy i dzieli się tym w internecie? No chyba że to forma sztuki nowoczesnej, to jeszcze jestem w stanie zrozumieć :D
jprdle porównywać ciuchy wywalone do sprzątania z gównem :D może Twoje ciuchy wyglądają jak kupa gówna, stąd skojarzenie
Ciekawe gdzie w mojej wypowiedzi widzisz takie porównanie? Chodziło mi raczej o sytuację typu "idąc tym tropem, to ciekawe, zdjęcie czego wstawisz jako następne". Ja tam nie mam potrzeby zdawania fotorelacji ze sprzątania. I możesz mi wierzyć lub nie, ale moje ciuchy nie wyglądają jak kupa gówna, tylko leżą równo poukładane na półkach.
ale pewnie tak pachną, bo nie myjesz tego grubego dupska
Masz jeszcze grubsze, więc się  nie wymadzrzaj ;-)

CiazaSpozywcza napisał(a):

MuchoJat napisał(a):

CiazaSpozywcza napisał(a):

MuchoJat napisał(a):

CiazaSpozywcza napisał(a):

Annne17 napisał(a):

roogirl napisał(a):

Nie czuję się winna 
I słusznie. Co prawda wszystko poszło za daleko, ale tu się zrobił dziwny zwyczaj, że każdemu można dokopać i ośmieszyć dopóki nie trafi kosa na kamień. "Gówno z klozetu" to raczej nie przenośnia. To celowe umniejszanie rozmówcy by pokazać swoją wyższość. Napisanie na forum swojego zdania to dla niektórych zbyt mało by zaistnieć, potrzebują jeszcze pokazać że ten drugi jest głupszy i gorszy - dopiero wtedy poczują się usatysfakcjonowani.
Jak się patrzy na zdjęcie wywalonych z szafy, skotłowanych ciuchów, to przychodzi na myśl pytanie, co będzie następne. I tak może się skojarzyć, że właśnie kupa w klozecie. No sorry, ale kto normalny wywala zawartość swojej szafy i dzieli się tym w internecie? No chyba że to forma sztuki nowoczesnej, to jeszcze jestem w stanie zrozumieć :D
jprdle porównywać ciuchy wywalone do sprzątania z gównem :D może Twoje ciuchy wyglądają jak kupa gówna, stąd skojarzenie
Ciekawe gdzie w mojej wypowiedzi widzisz takie porównanie? Chodziło mi raczej o sytuację typu "idąc tym tropem, to ciekawe, zdjęcie czego wstawisz jako następne". Ja tam nie mam potrzeby zdawania fotorelacji ze sprzątania. I możesz mi wierzyć lub nie, ale moje ciuchy nie wyglądają jak kupa gówna, tylko leżą równo poukładane na półkach.
ale pewnie tak pachną, bo nie myjesz tego grubego dupska
Masz jeszcze grubsze, więc się  nie wymadzrzaj ;-)

Jeśli to Twoja aktualna waga to nie mam, a nawet jeśli to ja myję.

Skoro powiedziałam A trzeba powiedzieć B...

Żałuję, że stanęłam w obronie. Miałam inne zdanie o zakładającej watek. Jak widać szafa to tylko pretekst, najważniejsze okazało się zupełnie coś innego :/

Annne17 napisał(a):

Skoro powiedziałam A trzeba powiedzieć B...Żałuję, że stanęłam w obronie. Miałam inne zdanie o zakładającej watek. Jak widać szafa to tylko pretekst, najważniejsze okazało się zupełnie coś innego :/

No sorry, ale jak mi ktoś zaczyna o gównie w moim temacie to gównem dostaje

Temat był osprzątaniu, ale ciąża musiała się wykazać wypowiedzią z dupy

MuchoJat napisał(a):

CiazaSpozywcza napisał(a):

MuchoJat napisał(a):

CiazaSpozywcza napisał(a):

MuchoJat napisał(a):

CiazaSpozywcza napisał(a):

Annne17 napisał(a):

roogirl napisał(a):

Nie czuję się winna 
I słusznie. Co prawda wszystko poszło za daleko, ale tu się zrobił dziwny zwyczaj, że każdemu można dokopać i ośmieszyć dopóki nie trafi kosa na kamień. "Gówno z klozetu" to raczej nie przenośnia. To celowe umniejszanie rozmówcy by pokazać swoją wyższość. Napisanie na forum swojego zdania to dla niektórych zbyt mało by zaistnieć, potrzebują jeszcze pokazać że ten drugi jest głupszy i gorszy - dopiero wtedy poczują się usatysfakcjonowani.
Jak się patrzy na zdjęcie wywalonych z szafy, skotłowanych ciuchów, to przychodzi na myśl pytanie, co będzie następne. I tak może się skojarzyć, że właśnie kupa w klozecie. No sorry, ale kto normalny wywala zawartość swojej szafy i dzieli się tym w internecie? No chyba że to forma sztuki nowoczesnej, to jeszcze jestem w stanie zrozumieć :D
jprdle porównywać ciuchy wywalone do sprzątania z gównem :D może Twoje ciuchy wyglądają jak kupa gówna, stąd skojarzenie
Ciekawe gdzie w mojej wypowiedzi widzisz takie porównanie? Chodziło mi raczej o sytuację typu "idąc tym tropem, to ciekawe, zdjęcie czego wstawisz jako następne". Ja tam nie mam potrzeby zdawania fotorelacji ze sprzątania. I możesz mi wierzyć lub nie, ale moje ciuchy nie wyglądają jak kupa gówna, tylko leżą równo poukładane na półkach.
ale pewnie tak pachną, bo nie myjesz tego grubego dupska
Masz jeszcze grubsze, więc się  nie wymadzrzaj ;-)
Jeśli to Twoja aktualna waga to nie mam, a nawet jeśli to ja myję.
No tak, pamietnik założyłam dwa lata temu, kiedy to osiągnęłam apogeum swojej wagi (a wcześniej chyba było nawet 65). Teraz jest mniej, bo zrzuciłam trochę od tego czasu, ale szczerze to nie mam wagi i wiem ile, wymiary mogę podać 87-68-94, wydaje mi się dużo, po 4 cm pewnie by było spoko.

MuchoJat napisał(a):

Annne17 napisał(a):

Skoro powiedziałam A trzeba powiedzieć B...Żałuję, że stanęłam w obronie. Miałam inne zdanie o zakładającej watek. Jak widać szafa to tylko pretekst, najważniejsze okazało się zupełnie coś innego :/
No sorry, ale jak mi ktoś zaczyna o gównie w moim temacie to gównem dostajeTemat był osprzątaniu, ale ciąża musiała się wykazać wypowiedzią z dupy
Może pamięć mnie myli, ale to raczej nie ja zaczęłam tematy około fekalno-analne.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.