- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 maja 2018, 14:16
Co sądzicie o wróżeniu, jakie macie doświadczenia w tym temacie?
Zastanawiam się jak się ludzie uczą wróżyć np. z kart klasycznych czy tarota? Szkoła dla wróżek?:D
9 maja 2018, 17:02
Ja nie wierzę w takie rzeczy ;p
Ostatnio zaczepila mnie jakaś cyganka żebym ja paczestowała papierosem i wzamian z ręki wywrozy mi imię przyszłego męża :D niestety nie wiem jak będzie miał na imię bo podziękowałam
9 maja 2018, 17:03
moja kolezanka mi czasem wrozyla z tarota. traktuje to raczej z przymruzeniem oka. swojego czasu lubilam czytac horoskopy i takie tam
9 maja 2018, 17:31
Nie wiem czy jesteś katoliczką? Wszelkie wróżenia z krat, taroty, horoskopy, wywoływanie duchów itp. są przez Kościół Katolicki zakazane jako sprzeczne z wiara w Boga. Jeśli ktoś stwierdza że nie wierzy w Boga, ale wierzy we wróżki to zostawię bez komentarza. Oglądałam kiedyś w TV program o chłopaku który zaczął układać tarota, potem wciągnał się w to jeszcze bardziej. W końcu zaczęło go coś nękać w domu. Twierdził że to demon który go prześladował zwłaszcza w nocy. Gdy zaczyna się z magią zaczyna się też z demonami. One NIE znają przyszłości! Ale znaja przeszłość i teraźniejszość! Z tego bierze się ta pseudowiarygodność ""przepowiadającej"". A każdą "przepowidenię" łatwo też samemu wypełnić.
9 maja 2018, 17:36
Temat ezoteryki znam od podszewki. Wróżyło mi naprawde wiele osób, w tym wróżki publiczne, znane z tv. To czysta psychologia. W moim przypadku nic się nie sprawdziło. Jestem mało podatna na sugestie.
Wierzę, że może są osoby które posiadają dar, ale takie osoby nie są publiczne, nie ogłaszają się i na pewno nie chodziły do szkoły wróżek. Nigdy też do takiej osoby nie trafiłam, niestety.
Bardziej od przepowiadania przyszłości za pomocą kart, run, wahadełek, itp. wierzę w zasady : co dasz, to do ciebie wróci oraz że nic nie dzieje się bez przyczyny. To takie moje własne przemyślenia. No i mam kilka książek z numerologii i czasem czytam, żeby móc lepiej poznać siebie lub bliskich. Ale to dla rozrywki, nie traktuje tego, jako prawdy najwyższej. Biorę dla siebie to co mi odpowiada.
9 maja 2018, 17:38
Kiedys z kart "wrozylam" znajomej - oczywiscie same dobre sprawy. Nie widzialysmy sie potem przez 2 lata i jak sie zobaczylysmy ona bardzo mi dziekowala, bo sie jej wszystko sprawdzilo. Nawet nie pamietalam, co tam jej mowilam, tzn zmyslalam -) Czyli, ze mozna cos tam jednak wzajemnie sobie "wyzyczyc". Potem jeszcze kilka razy zmyslalam rozne dobre rzeczy znajomym -)
W moim odczuciu to sa afirmacje, tak negatywne jak pozytywne. Czasami dzialaja, a czasami nie.
Edytowany przez nobliwa 9 maja 2018, 19:28
9 maja 2018, 17:48
Dokładnie tak szkoła dla wróżek. Jestem bardzo ciekawa takiego wróżenia ale nigdy nie byłam bo zawsze szkoda było mi pieniędzy . Zwłaszcza gdy myślałam o tym że ktoś może starać się być psychologiem a nie wróżką a to najczęściej im nie wychodzi.
9 maja 2018, 17:50
Nie wiem czy jesteś katoliczką? Wszelkie wróżenia z krat, taroty, horoskopy, wywoływanie duchów itp. są przez Kościół Katolicki zakazane jako sprzeczne z wiara w Boga. Jeśli ktoś stwierdza że nie wierzy w Boga, ale wierzy we wróżki to zostawię bez komentarza. Oglądałam kiedyś w TV program o chłopaku który zaczął układać tarota, potem wciągnał się w to jeszcze bardziej. W końcu zaczęło go coś nękać w domu. Twierdził że to demon który go prześladował zwłaszcza w nocy. Gdy zaczyna się z magią zaczyna się też z demonami. One NIE znają przyszłości! Ale znaja przeszłość i teraźniejszość! Z tego bierze się ta pseudowiarygodność ""przepowiadającej"". A każdą "przepowidenię" łatwo też samemu wypełnić.
A to dopiero nieziemska bzdura lepsza od samej idei wróżenia.