Temat: Laura390 czemu

Wrzucilas zdjecie nie swojego dziecka w pamietniku. Piszesz o blizniaczej ciazy, o tym, ze jedna Twoja corka zmarla po porodzie. Po czym wrzucasz zdjecie chlopczyka, ktory ma juz cztery lata i piszesz, ze to Twoja corka!

Dziewczyno, serio...? Pol Vitalii Ci tu wspolczuje a Ty robisz takie cos. Tu naprawde sa kobiety, ktore przeszly przez podobne problemy. Nie wiem, czy cala historia jest zmyslona, czy tylko zdjecie wstawilas lewe. Ale litosci, tak sie nie robi!

No dobra, zgadzam sie, ze trzeba miec wiecej dystansu do tego co "pisza w internetach", ale to nie zmienia faktu, ze laska niezle przegiela i trzeba miec nierowno pod sufitem, zeby sie w takie cos bawic. 

Jak widać po pewnym programie, dla niektórych catfishing to wręcz styl życia. 

Daenneryss napisał(a):

jablkowa napisał(a):

a moze ona jednak tej historii nie wymyslila? wkleila nieswoje zdjecie, bo chciala pozostac anonimowa? no nie potrafie zroumiec po co mialaby tak sciemniac.
Ale ona pierwsza była żeby wysepic zdjęcia od dziewczyn z naszej grupy wsparcia... I sama nagle daje cudze? Nie kupuje tego. 

tez nie czaje. po prostu probuje jakos wytlumaczyc, po co to zrobila. no ale nie kumam nadal ..:| naprawde nie wiem co maja na celu te wszystkie trolle. brak zycia, marazm, apatia i dlatego zaczynaja wymyslac historie, w ktore sie wczuwaja, angazuja innych ..(tajemnica) ale czemu takie smutne? oczekuja wsparcia, wspolczucia, rad, pomocy? jakiejs interakcji z druga osoba, ktorej zapewne brak w ich zyciu.(mysli) 

smutna historia Laury, ktorej realne zycie jak mniemam jest jeszcze bardziej smutne ..(tajemnica) bo nie sadze, zeby miala z tego tematu "beke".

Co mają na celu ? Skrzywiona psychika. Są ludzie ,którzy notorycznie kłamią, nawet w swoim " prawdziwym życiu" i to nie dlatego ,żę chcą osiągnąć jakieś konkretne cele. Po prostu  nie potrafią inaczej. Trzeba by pogadać z psychologiem

Pasek wagi

Zwykla mitomania i  zaden mitoman tego nie leczy, bo pozbawilby sie swojego "prawdziwego" ja

Pasek wagi

a tak mnie naszła jeszcze jedna refleksja. Często kiedy pisze* o swoim życiu pozytywnie zarzucane mi jest bycie trollem lub kłamstwo (nawet jeśli nie bezpośrednio to ogólnie o takich osobach). W najlepszym razie brutalna próba „sprowadzenia na ziemie” ;) 

A im ktoś opisuje większe nieszczęście tym więcej osób wierzy, ze to prawda ;) 

To jak to jest? Czy ludzie wola wierzyć w złe historie?

*akurat nie pisze o vitalii bo tu za mało się udzielam ;)

nariya napisał(a):

a tak mnie naszła jeszcze jedna refleksja. Często kiedy pisze* o swoim życiu pozytywnie zarzucane mi jest bycie trollem lub kłamstwo (nawet jeśli nie bezpośrednio to ogólnie o takich osobach). W najlepszym razie brutalna próba ?sprowadzenia na ziemie? ;) A im ktoś opisuje większe nieszczęście tym więcej osób wierzy, ze to prawda ;) To jak to jest? Czy ludzie wola wierzyć w złe historie?*akurat nie pisze o vitalii bo tu za mało się udzielam ;)

Polska mentalnosc, latwiej nam pochylic sie nad biednym bliznim niz cieszyc sie z nie swojego sukcesu ;)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.