- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 kwietnia 2018, 14:12
Zastanawiam się w jakiej granicy oscylują wasze zarobki
1. 1500 i mniej
2. 1500 - 2000
3. 2000 - 2500
4. 2500 - 3000
5. 3000 i więcej
Pytam bo czasem mam wrażenie że mając zarobki w przedziale nr 2 "klepię biedę" jak jest u Was ?
16 kwietnia 2018, 18:46
To wszystko zależy od miejsca gdzie się mieszka, w Warszawie czy Krakowie drugi przedział to klepanie biedy. Ja mieszkam w małym miasteczku, mało popularnym, nie turystycznym gdzie wynajem mieszkania to średnio 700 plus rachunki. 2/3 przedział, mieszkanie i auto dostałam od rodziców dlatego żadnych kredytów, wydaje dużo na kosmetyki, paliwo i jedzenie a mimo to odkładam co miesiąc ok. 500 zł więc jak dla mnie ok, wiem że w większym mieście byłoby kiepsko.
Edytowany przez idaasy 16 kwietnia 2018, 18:49
16 kwietnia 2018, 19:28
mam te 3 na reke i nie jest jakos tam zle, nie moge powiedziec ze klepie biede bo stac mnie na rozne zachcianki itp ale wiadomo ze fajnie byloby zarabiac wiecej.
Edytowany przez JaTezBedeFit 16 kwietnia 2018, 19:29
16 kwietnia 2018, 19:29
2. Z reguly dostaje najnizsza krajowa. Razem z zarobkami partnera jest ok. Nie mamy dzieci, kredytow, mieszkamy na "swoim" wiec rachunki to smiech na sali.
16 kwietnia 2018, 19:55
ale chodzi Ci o brutto?
jeśli tak to przedział 4.
Edytowany przez akitaa 17 kwietnia 2018, 11:28
16 kwietnia 2018, 20:03
zawsze będzie za mało, mam teraz przedział 4/5 i nie umiem nic odłożyć. Stawiam za to na realizację różnych marzeń i podróże. Dużo podróżuję. Kiedyś przyjdzie czas, że zacznę pieniądze odkładać, ale póki co - wydaję praktycznie każdą złotówkę.
16 kwietnia 2018, 20:04
no ale co to za filozofia? Jasne że pensje mogą być dużo niższe, np w małych miasteczkach, ale 3000 netto to można z palcem w du**e dostac w pierwszym lepszym korpo w mieście. I nie wiem czym tu się zachwycać, to nie są jakieś niesamowite pieniądze. Zarabiam więcej, ledwo rok w zawodzie. Nie powiedziałabym że żyje w luksusach. Wiem, że są słabo opłacane zawody i doskonale sobie zdaje sprawę z tego, że są ludzie którzy zarabiają mniej. Ale nie udawajmy, że pensjponad 3000 netto są jakimś jednorożcem.taaa jasne wszystkie 5tys zarabiaja no nie moge:)
Prawda.
16 kwietnia 2018, 20:16
Ale na głowę? I brutto czy netto? Nieźle zarabiam, nie jakoś super dużo, ale wystarcza na dość bogate życie.