Temat: Boje sie ze przez to ze jestem bardzo ambitna bede sama

Hej, rozmawialam z przyjacielem ktorego znam 15 lat o tym dlaczego odstraszam facetow. I on mi powiedzial cos w ten desen ze jestem dla wiekszosci zbyt inteligentna i zbyt ambitna i przecietny facet jak ze mna porozmawia czuje sie gorszy bo to nie jest tak ze kreuje sie na lepsza tylko autentycznie ta roznice poziomow widac.

Cos w ten desen powiedzial mi raz moj byly jak byl zalany w trupa: ty jestes ode mnie lepsza i ciagle gonisz, boje sie co bedzie za pare lat.

Nie jestem jakims cudem swiata: jesli chodzi o szkole, to tak zawsze mialam swietne oceny, jestem na prestizowych studiach ( nie prawo :) ), mam stypendium rektora i dosc mocno sie angazuje w dzialalnosc naukowa na studiach. Do tego pracuje jako hostessa, modelka przy jakis bardziej ekskluzywnych akcjach, bylam miss wojewodztwa. No i w sumie nic takiego szczegolnego: gotuje jak normalny czlowiek, cwicze 4 razy w tygodniu, uwielbiam czytac. Obiektywnie nie jestem jakims cyborgiem.

Mam taką znajomą.

"Ej no, co ja mogę z tego, że jestem taka piękna? Mam się oszpecić? Nikt ze mną w pracy nie rozmawia odkąd się dowiedzieli, że ja zrobiłam studia na Oxfordzie i mam master degree w czymś tam. Co ja mogę, że mam bogatych rodziców i stać mnie na wakacje co trzy miesiące. 

- Byłaś w [jakieś miasto]?

- A gdzie to?

- No w Peru! Nie byłaś? Musisz pojechać!"

Odbieram co trzeci telefon od niej, bo szlag mnie trafia od jej zrzędzenia, jak ona ma ciężko w życiu i jak jej nikt nie rozumie. I nie da się zbyć. 


Czekoladowa.Bombonierka napisał(a):

Mam taką znajomą."Ej no, co ja mogę z tego, że jestem taka piękna? Mam się oszpecić? Nikt ze mną w pracy nie rozmawia odkąd się dowiedzieli, że ja zrobiłam studia na Oxfordzie i mam master degree w czymś tam. Co ja mogę, że mam bogatych rodziców i stać mnie na wakacje co trzy miesiące. - Byłaś w [jakieś miasto]?- A gdzie to?- No w Peru! Nie byłaś? Musisz pojechać!"Odbieram co trzeci telefon od niej, bo szlag mnie trafia od jej zrzędzenia, jak ona ma ciężko w życiu i jak jej nikt nie rozumie. I nie da się zbyć. 

(smiech)(smiech)(smiech) no wiesz, trudno by tak niezwykły człowiek miał zwykłe problemy ;)

Dla mniemnie nie byłoby problemem to, że ktoś jest inteligentny i ambitny (wręcz przeciwnie), ale to że w króciurkim fragmencie o sobie upchał prestiż, autentyczną różnicę poziomów i ekskluzywność już tak. Kojarzy mi się to ze sposobem bycia szacownej małżonki docenta Wolańskiego z "Kogla mogla", mało pozytywnie. 

No, prestiżowa istota z Ciebie. Nie dziwię się, że faceci uciekają:)

Pasek wagi

może zadzierasz nosa po prostu:)

ojaa, no biedna jestes. bycie vipem nie jest takie latwe i przyjemnie .. proponuje zejsc na ziemie i nie kreowac z siebie niewiadomo jak wygorowanej jednostki elitarnej. nic szczegolnego nie robisz, nic szczegolnego nie osiagnelas, jestes normalna, zwyczajna osoba -z tego co piszesz. zachowuj sie normalnie, spedzaj czas z normalnymi ludzmi robiac normalne rzeczy ii wszystko bedzie okej. ;)a kolega to chyba jakas niedowartosciowana ofiara losu albo zyciowy nieudacznik. w kazdym razie dziwny typ.(tajemnica)

wg mnie ambicja i inteligencja nie odstrasza, chyba że skończonych debili ale zakładam że takich nie szukasz:) może (niekoniecznie świadomie) się wywyższasz, dajesz do zrozumienia ludziom że czujesz się od nich lepsza i w tym jest problem?

jablkowa napisał(a):

ojaa, no biedna jestes. bycie vipem nie jest takie latwe i przyjemnie .. proponuje zejsc na ziemie i nie kreowac z siebie niewiadomo jak wygorowanej jednostki elitarnej. nic szczegolnego nie robisz, nic szczegolnego nie osiagnelas, jestes normalna, zwyczajna osoba -z tego co piszesz. zachowuj sie normalnie, spedzaj czas z normalnymi ludzmi robiac normalne rzeczy ii wszystko bedzie okej. a kolega to chyba jakas niedowartosciowana ofiara losu albo zyciowy nieudacznik. w kazdym razie dziwny typ.

To samo pomyślałam od razu po przeczytaniu tego.

Pasek wagi

ahahahhahahahhhahahahhahaha(smiech)no. 

jesteś sama , bo jesteś mega zadufana w sobie . To nie pierwszy Twój post tutaj, i z każdego bije to samo 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.