Temat: Wymarzony facet na jedną noc...

Cześć,

ciekawi mnie jakbyście postąpiły. 

Wyobraźcie sobie taką sytuację:

Facet, który wam się mega podoba (może być też ktoś nieosiągalny np. aktor, sportowiec itp.) chce z wami spędzić noc. Ale tylko jedną noc i od razu zaznacza, że nie chce związku.

Zgodziłybyście się na taką propozycję czy nie?

raczej nie - pewnie z jakimś super hiper facetem byłabym tak onieśmielona i zestresowana, że i tak żadnej frajdy by z tego nie było. I nie ma to nic wspólnego z moralnością, bo już one night stand z jakąś kobietą bym rozważyła z ciekawości :D 

Nie

Pasek wagi

Celebryci czy nawet gwiazdy niespecjalnie mnie pociągają. W sumie nie ma takiej osoby, dla której straciłabym głowę na jedną noc. 

Nie, nigdy. Dla mnie takie wyskoki to po prostu szmacenie się. Uznaję seks tylko z miłości

nie

Chetnie, ale chyba tylko jesli bylabym singlem :)

Pasek wagi

Jakbym była wolna to tak a teraz to ewentualnie trójkąt bo zdradzić narzeczonego siebie nie wyobrażam nigdy w życiu. Ale w grę wchodzi tylko Marco Asensio :D

Majaa21 napisał(a):

Jakbym była wolna to tak a teraz to ewentualnie trójkąt bo zdradzić narzeczonego siebie nie wyobrażam nigdy w życiu. Ale w grę wchodzi tylko Marco Asensio :D

No niezły jest :D

w obecnej sytuacji (zajęta i szczęśliwa): nie

W innej: kto wie, choć wątpię bym spotkała Gregory’ego Pecka z czasów, gdy był w moim wieku :)

sama nie wiem, chyba nie, nie musiałabym być z nim w związku, ale jedna noc to za mało, wolałabym już marzyć o nim platonicznie niż mieć go tylko raz,to by mnie tylko rozochociło (smiech) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.