Temat: Barek ze słodyczami w domu?

Oglądałam dziś rano w łóżku jakiś program o rezydencjach dla milionerów. Jeden miał w swoim apartamencie taki barek z cukierkami. Co sądzicie? Chciałybyście? Rzecz jasna jak ktoś woli słone przekąski można tam nasypać chipsów i orzeszków. Gdzie trzymacie w domu słodycze i przekąski? Jest na to specjalna szafka?

Pasek wagi

nie chcialabym i nie mam, bo bym wszystko wyjadla i chodzila gruba niczym baleron ;) 

Mamy w domu specjalna szafkę na słodycze i słone przekaski, ale nie jest ona zawalone ciastkami czy słodyczami. Bardziej ma to służyć temu, ze jak ktoś wpadnie to mam czym poczęstować :)

Pasek wagi

Nie lubię takich słodyczy. W domu mamy jedynie lody w zamrażarce. ZAWSZE! Wszystkiego może w domu brakować, ale lodów nigdy. Inne jakieś grzeszki kupujemy okazjonalnie, jak przychodzi pokusa i chcemy jej ulec.

Nie mam i nie potrzebne by mi to było, bo faktycznie waga by zaczęła skakać jak szalona ;-;

Chciałabym, jadłabym. W domu mam zwykle cukierki czekoladowe, czekoladę i jakieś wafelki. :D

Nie trzymam słodyczy w domu, zjadamy od razu. Mam tylko takie miseczki z cukierkami, to dla mojego brata, zawsze podjada jak przychodzi.

Nie mam i nie mogę mieć. Bo będę jeść tak długo aż nic nie zostanie ;p zdecydowanie łatwiej mi odstawić całkowicie słodkie 

Mam dwie szafki. Jedną taką "na co dzień" (znaczy nie jem słodyczy na co dzień, ale mam tam jakieś swoje ulubione rzeczy i sporo słodyczy, którymi mogę poczęstować niezobowiązujących gości w osobie brata, czy przyjaciół). Drugą z bombonierkami, słodyczami które pójdą na prezent, albo zostaną wyciągnięte przy jakiejś większej okazji. Generalnie dużo tego, bo u mnie w domu się tak wszystko chomikowało i mi gdzieś zostało to we krwi, ale to na obrazku to już jednak przegięcie trochę - przeterminowałoby się zanim byśmy to zjedli. 

Chciałabym mieć taki barek z sushi, trzeba byłoby kogoś wynająć żeby pilnował dostaw i świeżości. Słodyczy staram się jeść jak najmniej, więc nie robię zapasów żeby mnie nie kusiło. 

W życiu bym nie chciała. Za bardzo by kusiło. Staram się mieć jak najmniej słodyczy w domu ;)

A co do tego barku, to zależy ile się osób dziennie przewija w tym domu. Jeśli dużo, to może i zjedzą.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.