- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 października 2017, 23:18
Mam nadzieję, że są tu na forum osoby, które podzielają moją wielką pasję, jaką jest uprawianie ogrodu. Zapraszam do wymiany doświadczeń tu na forum lub w zamkniętej grupie osoby, które poświęcają czas na wyhodowanie własnych warzyw czy owoców. Chętnie porozmawiam o tym, jak zabezpieczyć rośliny na zimę a potem przygotować się do nowego sezonu. Jestem ciekawa co planujecie zasiać wiosną, jak przetwarzacie zbiory.
A może podsuniecie mi pomysł co zrobić z cukinią, dynią, marchewką i burakami, żeby wiosną podać niemowlakowi w ramach rozszerzania diety te warzywa z własnej działki?
5 kwietnia 2020, 05:53
Bo bardzo mi się podoba idea permakultury, i chcialabym być trochę mniej zależną od od dużych firm nasiennych i nie kupować co roku nowe nasiona F1. Więc produkować swoje nasiona. U nás jeszcze można kupić starý gatunek marchwi , żółtej, sprzedawana jest jako pastewna, jest trochę mniej słodka od najnowszych marchwi i nie jest to hybrid. Więc zostawiłam parę marchewki na grządce i zebrałam nasiona. Dzisiaj wysiałam i będę czekać. Tez w zeszłym roku zebrałam garść nasion bobu, całe szczęście , bo w tým roku już go nie dostałam - wielkie markety (gdzie jest duży wybór nasion) są dla nieprzedsiębiorców zamknięte a w malých sklepach ogrodniczych nie ma - Czesi bobu nie znają.A dlaczego zbierasz nasiona marchwi ?witam ogrodniczki!Wczoraj posiałam rzodkiewkę , szpinak i sałatę pod szkło , mąż zrobił mi dużą ramę i przykrył starými oknami.Nie wiem , jak się to po Polsku nazywa, bo szklarnia to chyba nie, szklarnia jest wysoka ?Dzisiaj szykuję się posiać marchew ( sama zebrałam nasiona ) i wysadzić cebulę ( kupiłam sadzonki) - žółta stuttgardska i czerwonva karmen.Oby tylko ciepłe bylo , bo w nocy są przymrozki.
A to ciekawa jestem wynikow , my mieszkamy w okolicy gdzie jest dużo małych sklepów i nie ma problemu z zaopatrzeniem.
5 kwietnia 2020, 06:45
Kupiłam wczoraj widły amerykańskie i chcę przekopać nimi kawałek rabaty którą urządzam w kolorze biało-zielonym i chcę tam posiać między roślinami ozdobnymi i kwiatami pietruszkę naciową , szczypiorek,a może przesadzę lubczyk,bo też będoe mi ram pasował a i jeszcze rukolę może dam.Ciekawa jestem jak mi to wyjdzie
Może uda mi się dzisiaj wysiać WerbenęPatagońską,to będzie do zakątka różowo fioletowego.Podobno zimuje pod okryciem próbowałyście może przezimować ją w ten sposób?
Edytowany przez Noir_Madame 5 kwietnia 2020, 06:47
5 kwietnia 2020, 06:50
Nie mam urodzin ale dziękuję na przyszłość ;)Awokads, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, niech Či wszystko ładnie rośnie i jeszcze dużo zdrowia ! ?
😄 przy Twoim nicku vitalia dala ogłoszenie ( w czerwonym polu) , że masz urodziny 😁
5 kwietnia 2020, 11:21
Wyjdzie ci dobrze ;) widły amerykańskie są moim przyjacielem od 30 lat
Czemu piszecie że żółta marchew to stara odmiana mniej słodka? ..faktycznie, jak pastewną siejecie to bez wątpienia, natomiast jak najbardziej jest i to od dawna żółta odmiana hmm=deserowa? no normalna i to kilka zarejestrowanych (ja mam zdaje się Solar) i mają normalny smak-może lekko łagodniejszy zapach marchwi na surowo, ale ugotowane są takie same. Od paru lat są tez uprawiane produkcyjnie- mamy je w mrożonkach bo są ładne :) Też zbierałam jej nasiona bo kilka razy wybiła mi w pęd kwiatowy więc czemu nie skorzystać ;)
Podobnie jak rzadsze ale też dostępne marchewki fioletowo-czerwone i całkowicie fioletowo-czarne (te na surowo są dla mnie niesmaczne- są hyb z buraczkiemi to psuje smak ale są bardzo cennym źródłem antyoksydantów stąd sieję i dodaję do mieszanek które mrożę na zimę) no i całkiem białe-ciut bezsmakowe ale jak się kolory wymiesza to na talerzu ładnie wyglądają. Podobnie z buraczkami- moje ulubione od ładnych paru lat to żółte buraki okrągłe(tzw.ćwikłowe) uwielbiam ich smak w mieszance z patelni i ładnie rosną, ciekawe jeszcze są o pręgowanym na przekroju biało różowym miąższu. Od dekady testuje wszelakie nowinki warzywne z całego świata w naszych warunkach i naprawdę fajnie zobaczyć jak niektóre z nich trafiają do masowej sprzedaży nasion po latach (np. te kolorowe marchewki, buraczki, kolorowe kalafiory i groszki,ogórki melonowe które zwlekałam z USA dawno temu). Taki mój mały konik" ;) choć w tym roku nie przeszukiwałam portali zagranicznych za niczym nowym- remont domu mnie pochłonął.
5 kwietnia 2020, 11:28
nie wiem o co chodzi z tymi widłami ale motyką zrobię grzadki co nie?
5 kwietnia 2020, 12:07
coś vitka się wiesza u mnie
Edytowany przez Noir_Madame 5 kwietnia 2020, 13:14
5 kwietnia 2020, 12:31
ale, ze widlami sie lepiej kopie niz łopatą? (Jestem ignorantka w tych sprawach, stąd pytam :D)
5 kwietnia 2020, 18:35
Po pierwsze kopie się szpadlem a nie łopatą Widły amerykańskie mają tę zaletę że jak nimi kopiesz to możesz przetrząsać wykopaną ziemię wybrać chwasty i kopiąc nie przecinasz rozłogów,kłączy chwastów a wyciągasz je na wierzch i wybierasz.
5 kwietnia 2020, 19:56
Dziś dalszy ciąg walki z warzywnikiem.Tak walki usypałam resztę walu pod marchew i pasternak.Posadziłam dymkę 2 rzędy.Dziś wzeszły mi pomidorki " Koralik " i papryka, wczoraj siedmiolatka,szczypiorek i koperek( w doniczkach w domu. Posiałam na rozsadę pomidory,cukinię,melon,arbuz. Czuję ze to będzie pracowity sezon.Zamowiłam sadzonki truskawek Senga sengana,posadzilam 2 morele