- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 października 2017, 23:18
Mam nadzieję, że są tu na forum osoby, które podzielają moją wielką pasję, jaką jest uprawianie ogrodu. Zapraszam do wymiany doświadczeń tu na forum lub w zamkniętej grupie osoby, które poświęcają czas na wyhodowanie własnych warzyw czy owoców. Chętnie porozmawiam o tym, jak zabezpieczyć rośliny na zimę a potem przygotować się do nowego sezonu. Jestem ciekawa co planujecie zasiać wiosną, jak przetwarzacie zbiory.
A może podsuniecie mi pomysł co zrobić z cukinią, dynią, marchewką i burakami, żeby wiosną podać niemowlakowi w ramach rozszerzania diety te warzywa z własnej działki?
10 lipca 2018, 17:45
Pestka witaj!Podobnie jak Cancri, chętnie zobaczę te Twoje 80 metrów kwadratowych. Musisz być dobrze zorganizowana, żeby zmieścić na takiej powierzchni tak wiele atrakcji.
10 lipca 2018, 17:46
Zioła mam w doniczkach, jak wszystko inne z wyjątkiem drzewek. Po pierwsze dlatego, że miejsca niewiele, po drugie spora część jest na patio a po trzecie grunt mamy tragiczny, twardy jak beton i pełen kamieni/gruzu. Wykopanie jednej dziurki na drzewko zajęło mi niemal 2 godziny i łopata sie uszczerbiła. Do tego nawet jak pada to ziemia jest tak twarda, że większość wody spływa wierzchem, musi sporo popadać, żeby rozmiękła a wtedy na wiechrzu robi się ślizgawka z tej rozmiękłej gliny, która siedzi na nie-rozmiękłej. Tak że takie to u nas historie. A poza tym dopiero kilka miesięcy temu się tu wprowadziliśmy i dopiero zaczynamy mieć pomysły odnośnie ogrodu.
cancri - wszystkiego najlepszego! Żeby ci wszystko na działce ładnie rosło :D
10 lipca 2018, 20:19
Dziekuje dziewczyny ;-)
Ja to mam troche mchu, piach no i jakies chwasty bo przez 10 lat naroslo. Karchera kurcze nie mamy.
U nas tez trawa cala na wior, dzisiaj od rana lalo a tak to nie wiem kiedy padalo nawet...
Nie wiedzialam, ze ten basen musi miec tak rowna powierzchnie...sama nie wiem, gdzie u nas mialby stac. Myslalam, ze gdzies z tylu ale im dalej od sasiada, tym chyba lepiej
Pestka ale to juz bylo na ogrodku czy sami wszystko ogarnialiscie?
Matylda my mamy taka muszelke plastikowa to 75 kg piasku weszlo. Ale U nas tanizna bo 2.5 euro jakos za 25 kg...myslalam, ze to jest duzo drozsza zabawa. A U Was pestka Ile ze mowisz, ze drogi? No wiadomo przy pol tony cena wieksza na pewno calosciowo ;-)
10 lipca 2018, 23:30
Cancri- najlepszego i zielonego
:) zdążyłam przed północą to się liczy, a co ;)
Pestka-masz glony/grzyby, to nie roundup(czy gallup, czy tornado ;) ) ani żaden inny systemik bo i tak nie ruszą tego- są na rośliny zielone. U nas są preparaty do czyszczenia powierzchni z kamienia-nie ważne czy płyt chodnikowych czy nagrobków ;) szczoteczką się wciera i ładnie zabijają wszelkie pleśnie i długo nie odrasta. po takim zabiegu warto pomyśleć nad impregnacją kamienia (też oczywiście odpowiednim preparatem) -najwyraźniej masz jakieś chłonne stąd porastanie pleśnią, impregnacja mocno lub całkowicie ograniczy nasiąkliwość na jakiś czas(z reg na cały sezon minimum).
Matylda- nie mam pojęcia ile litrów ale w kółko można sobie już spokojnie popływać- ze 4 m średnicy na pewno jest i głębokość powyżej pasa. Oczywiście-o basen trzeba dbać..., cały czas chemia basenowa, non stop pracująca pompa i nakrywanie natychmiast po użyciu inaczej nie ma mowy o czystej niebieskiej wodzie tylko szybko będzie żółto, glon na ściankach i trupy owadów gnijące..Kto by wodę zmieniał basenie! pomijając że napełnia się kilka dni i jest to solidny koszt wody, to spuszczenie jej także musi być rozprowadzane wężem po ogrodzie bo puszczenie takiego jeziora na żywioł to zrujnowany kawałek roślinności... Spuszcza się na jesień, osusza i chowa, na zimę zostać nie może.No i jednak równo to podstawa bo co po dużym basenie jak pół robi za plażę ;) Wolała bym wypraskę wkopaną ale to nie ten budżet ;)) zachwycam się jak wielu czechów ma w ogródkach właśnie takie wcale nie małe wkopane kryte baseny....a przecież zarobkowo jakos podobnie jest u nas i u nich...może same baseny tańsze??
Taaa, hektary to mają konie, a ogród to już zasadzony i zarośnięty na maksa...
11 lipca 2018, 09:24
Liandra, dzięki, poszukam czegoś do czyszczenia nagrobków :D Mamy jasny, chropowaty piaskowiec, więc wszystko na nim widać. Basen brzmi bajecznie! A u Czechów może ceny takie same ale wypłaty trochę wyższe?
Canri, taki basenik dla dzieci nie musi mieć super równo, byleby na górce nie stał bo wtedy woda się zbiera w jednym rogu a po drugie dzieciak się cały czas ślizga :) U nas piasek 5-9£ za 10kg, widziałam w promocji za 2,50 ale wiecznie "produkt niedostępny" więc nie wiem. W necie znalazłam po 2£ za 10kg ale musiałam kupić pół tony i połowa nam została, myślałam że użyjemy więcej. Ale to wstawię na gumtree i pójdzie.
W ogródku było patio, murowana szopka i trawnik, i kilka krzaczków między patio a trawą, więc w sumie wystarczyło wyczyścić i tyle, ale my w całym domu robimy totalną demolkę i przebudowę więc czemu mielibyśmy ogród oszczędzić :) W weekend zrobię zdjęcia.
11 lipca 2018, 12:48
Właśnie ciężko powiedzieć jak ci czesi gospodarują, zarobki wydają się podobne ;) działeczka maleńka, domek niewielki a basen wcisnąć się da ;) a ci co wieksza działka to w ogóle rewelacja......
Pod dziecięcy basenik to żaden problem wyrównać-łopatka i w bój! z jednej będzie w efekcie troszkę zagłębiony ale warto podkopać żeby to stabilnie stało i woda nie wypływała z jednej :)
12 lipca 2018, 17:18
U mnie też będzie zarastać. Trzeci dzień pada deszcz niemal bez przerwy. Oczywiście woda była potrzebna i nie narzekam, ale szkoda, że temperatury spadły drastycznie. Tunele zamykam na dzień i na noc. Ale martwię się o pomidory w gruncie. Liczyłam, że te, co wyrosły dojrzeją i tyle by mi wystarczyło. Ale teraz zastanawiam się czy zaraza nie będzie szybsza. Tym bardziej, że pryskaliśmy tylko dwa razy i tym samym środkiem. W sobotę prosiłam męża, żeby popryskał gnojówką ze skrzypu, ale zabrakło czasu. Zobaczymy. U Was też tak pada?
Edytowany przez Matylda111 12 lipca 2018, 17:22
12 lipca 2018, 19:11
Matylda, piekne te pomidory! No U nas deszczem nak. od wtorku. Dzisiaj rano tak zmoklam jadac na rowerze, ze potem jechalam po mloda i do lekarza z nia na bilans tramwajami. Odstawilam ja do domu, chwile nie padalo to polecialam do pracy po rower...i taka pompa poszla, ze jechalam z zamknietymi oczami bo nie moglam otworzyc tak walilo. Schowac sie tez juz nie bylo gdzie...wiec wrocilam mokra od stop do glow... Wczoraj tez walilo ale jakos mnie oszczedzilo jak jechalam... Wszyscy modlili sie o deszcz, ale troche przesadzil.
12 lipca 2018, 22:53
Hahaha! Nauczka na przyszłość, żeby modlić się mniej lub nie tak intensywnie,
Pomidory z pierwszego zdjęcia to zwykłe samosiejki. A reszta to w większości nasiona wybrane z oferty Liandry. Z tego co widzę, to jest malachitowa szkatułka, costoluto, white plum. A jak się mocno powpatrujecie, to widać na ziemi leżącego arbuzka.